Czy mogę coś zrobić w takiej sytuacji?

Chodzi o mojego chłopaka,a dokładniej o jego sytuację w domu. Zanim jeszcze u niego nie byłam, to zawsze siedzieliśmy u mnie, a on na temat domu mówił mało. Mieszka tylko z ojcem (matka nie żyje, a brat się wyprowadził i mieszka na drugim końcu Polski) Mój chłopak ostatnio stwierdził, że już dłużej nie wytrzyma i musi się wyprowadzić z domu. Chce rzucić szkołę i iść do pracy. Tylko, że on jest w klasie maturalnej... Na pewno będzie tego żałował. Mówiłam mu żeby jeszcze przetrzymał do końca tego roku, ale on mówi, że nie rozumiem itd. Druga ewentualność jest taka, że się wyprowadzi do brata, ale nie chcemy się rozstawać. Nie wiem co się u niego dzieje w tym domu... Jak poznałam jego ojca to wydawał mi się bardzo sympatyczny. Poza tym na pewno nie nadużywa alkoholu. Wiem też, że ma własną firmę, chociaż żyją w "luksusowych" warunkach, to mój chłopak nigdy nie bierze od ojca pieniędzy. Mówi, że nic od niego nie chce i sam sobie jakoś poradzi. Nie wiem jak go przekonać, żeby jeszcze się powstrzymał ze swoją decyzją. To będzie na pewno duży błąd...

Zapomniałam jeszcze dopisać, że myślę, że on po prostu przesadza. Denerwuje mnie to, bo mieszkał przez cały czas w luksusach i chyba nie wie co to jest prawdziwe życie. Mi się nie poszczęściło tak jak jemu. Całe życie w domu problemy z kasą, ale ja mu nie narzekam na to.

upupupupp