Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miskaaa88

smutna jestem, zycie jest nie sprawiedliwe.....

Polecane posty

Gość miskaaa88

Byl pewien facet, cudowny...zalezalo mu na mnie, a mnie na nim. Ale musialam go odtracic...po prostu musialam. Mam zbyt popaprana sytuacje i nie chcialam go w to wciagac...poza tym on byl zbyt dobry,zbyt madry, fantastyczny jednym slowem, a ja bym go zniszczyla swoim nienormalnym charakterem, swoimi problemami...nie zaslugiwalam na niego...on nie mogl zrozumiec,probowal mnie przekonac,nie dalam sie....a teraz codziennie o nim mysle, nic mnie nie obchodzi,serce mnie boli,placze w poduszke...ale nie moglam postapic inaczej! tylko teraz smutno mi jest bardzo i wiem ze go skrzywdzilam...tak chcialam sie wyzalic,bo nie mam z kim porozmawiac.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaa88
zła miska, zła miska, zła miska, nie godna takiego faceta, zła miska... 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba
cie rozumiem.. czasem tak trzeba... niestety, tak jak napisalas zycie jest niesprawiedliwe.. nie kazdy moze byc szczesliwy, nie kazdy moze miec to czego chce.... czasem są rzeczy nad nami, ktore decydują o tym ktorędy biegnie nasze zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaa88
:( niestety tak jest...tylko mnie teraz dopadaja mysli ze moze jednak zle zrobilam,ze moze by cos z tego wyszlo i jeszcze bardziej sie katuje... skrzywdzilam go,odtracilam, nie powinno mi nawet do glowy przychodzic ze moglabym sie jednak odezwac do niego..nie mam prawa... z drugiej strony chcialabym z kims byc, ale jak? zaden facet 'temu' nie dorowna nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaa88
jestem lekko popaprana i już :classic_cool: nic na to nie poradzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaa88
a glupi podszywacz jest z pewnoscia bardziej normalny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocica kici kici
dlaczego nie moglibyście być razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaa88
nie podszywaj sie 😠 bardzo bym go chciala, ale sie boje, ale bardzo bym chciala, ale nie wiem, co on o tym mysli, ale chcialabym, ale go skrzywdze, ale nie wiem czy bym go chciala, czy ktos moze mi pomóc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxx102
no glupia jestes. jesli ty go olalas bo "on ty na niego nie zaslugujesz". czemu decydujesz za niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaa88
kolejny podszyw wczesniej :/ dlaczego nie mozemy byc razem? poczynajac od roznic takich jak-wyksztalcenie,rodzina, srodowisko w jakim sie obracamy (calkowicie inne) konczac na tym ze po prostu ja bym go skrzywdzila predzej czy pozniej. Nie wiem czy ktos mnie tu zrozumie,trudno to wytlumaczyc- on jest bardzo dobra osoba, ma dobre serce...a ja chocbym chciala i choc czasem tez taka jestem to jednak mam sklonnosci do oklamywania osob mi bliskich,oszukiwania ich, nie potrafie docenic tego co mam, krzywdze ludzi swiadomie i zachowuje sie jak egoistka. Tak- jestem zla osoba i wiem o tym. Dlatego zerwalam z nim kontakty....mozecie mnie zrozumiec lub nie, ale ja nie moglam inaczej,gdybym zgodzila sie z nim byc to byloby to tylko dla mnie,bo byloby mi przy nim cudownie kosztem jego nerwow,milosci itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaa88
co do podszywu-bardzo bym chciala itp......------> czasem tak jest w zyciu ze sie nie wie co zrobic, bo serce mowi co innego a glowa co innego. Jesli dla ciebie wszystko jest zawsze banalnie proste i oczywiste to gratuluje. Ale ciekawe jakie to twoje zycie wlasnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhfjdhfjd
powiedziałaś mu chociaż czemu nie możesz z nim być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaa88
tak, powiedzialam ze on na mnie nie zasluguje, on jest prezesem firmy ja czyszcze wc w tesco, on mial jedna powazna partnerke ja jak wczesniej pisalam, mam sklonnosci do oklamywania- objawia sie to tym ze obciagam z checia kazdemu panu co wejdzie do wc w moim tesco :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za bardzo się przejmujesz. Jak ci na nim zależy, to go bierz i niech sam ocenia czy będzie w stanie z tobą wytrzymać. Nie "uszczęśliwiaj" go na siłę i wbrew jego woli, odmawiając mu. Myśl o sobie i o swoim szczęściu. Daj sobie szansę. I jemu też, skoro tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniek31
dajcie sobie szanse, moze wam sie uda, skoro zalezy mu na Tobie to nie Ty powinnas decydowac o tym czy wytrzyma z Toba itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×