Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no niestety taka prawda

ludzie ida na łatwizne i wybieraja studia humanistyczne

Polecane posty

Gość no niestety taka prawda

doszło do tego,ze politechniki musza sie reklamowac, aby studiowac na nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha wielkie humanistki po
pedagogikach itp. kazdy debil to skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek roztropek
jak ktos to lubi i widzi sens życia w tym to dlaczego ma tego nie wybierać? niektóre studia humanistyczne też są ciężkie np. prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjaaaa
ja wybrałam studia techniczne i juz wiem dlaczego ludzie wybierają humanistyczne... polibuda to 5 lat wyrwane z życia.... Gdybym nie była pewna że "to jest to" poszłabym na łatwizne do jakiejś szkoły bankowości i pewnie bym zarabiała tyle samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipppo potam
jajajajajajajjaaa - nie rób z siebie cierpietnicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjaaaa
ALE taka jest prawda, mniej zakuwania, więcej balowania. I w ogóle mniej stresu. Wiem jak to wygląda na uniwerku :P. I większość moich znajomych się z tym zgadza, na uniwerkach jest łatwiej i prościej - każdy debil non stop imprezując jest w stanie zaliczyć semestr. Na polibudzie tak nie ma, albo będziesz się uczył albo cie wypierdolą i każą spadać na uniwerek (nie raz leciały u nas takie teksty od wykładowców :classic_cool: ) Cierpiętnicy nie robie z siebie, bo nie ma powodu, uwielbiałam mój kierunek i niczego nie żałuje - choć cholernie trudny to równocześnie szalenie fajny :classic_cool: .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś zimną
cp wy pieprzycie? wszystkie filologie są b. trudne i przede wszystkim czasochlonne. na semsetr jest do przeczytania ok. 100 lektur, do tego znajomosc biografii ich autorow, kontekstow historyczno-filozoficznych, recepcji danego dzieła, plus orientacja co się działo w literackim świecie w tym samym okresie w pozostałych krajach europy, plus zagadnienie intertekstualnosci dla danego dzieła. nie macie pojecia to nie pierdolcie od rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla556565
no i co z tego im przyjdzie??? już teraz na rynku pracy jest zza duzo humanistów, osób po pedagogice, dziennikarstwie itp studiach, duża część z nich te studia przebimbała i icch papierek jest nie wiele wart, a i tak jest ich tylu że ciężko o pracę, co z tego że łatwe jak z robotą krucho, bądz inżynierem albo informatykiem, obecnie to jest żyła złota, bo brakuje ludzi z takim wyskształceniem, a informatyk zawsze firmę z kompterami może założyć, a jak na maturze dali matmę podstawową to zaczął sie dla humanuistów zgrzyt i płacz, bo sie lenili przez tyle lat.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla556565
ok, niech będzie że macie te lektury i wogóle, co z tego jak po tem połowa z was pracy nie bedzie miała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie coz zrobic
ja polazłam na informatykę i ekonometrie i cierpię ;) robie licencjat i ide w pizdu z tego kierunku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbaaabbbbbaaaabbaaaa
>Cierpiętnicy nie robie z siebie, bo nie ma powodu, uwielbiałam mój >kierunek i niczego nie żałuje - choć cholernie trudny to równocześnie >szalenie fajny . A wpadlas na taki pomysl, ze ktos wybral studia humanistyczne z pasji? I trzeba naprawde ostro zakuwac, aby miec dobre oceny. Chociaz moj kierunek i tak jest scisly, mimo tego ze wiekszosc niezainteresowanych uwaza go za humanistyczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla556565
haha, poszłaś na informatykę i cierpisz, ale bedziesz mic prace a nie wrocisz do rodziców i bedziesz sukac dorywczych zajec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś zimną
ale ja skończyłam 1 filologię i ciągnę drugą nie 'dla dobrze płatnej pracy' tylko dla własnej satysfackji. Zawsze chciałam być oczytana i 'mocna' w filozofii i ogólnie - kulturze. Udzielam korepetycji z 3 języków skandynawskich, które poznałam dzięki swoim studiom. Z tego się utzymuję, dodatkowo często zastępuję koleżanke barmankę w czasie weekendów. Może nie jestem bogata, ale za to spełniona, oczytana i szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla556565
wiesz co, z pasji idzie może z 1/4 wszystkich studiujacych, reszta wybiera hum ze względu na łatwość tych ztudiuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie coz zrobic
wiem, wiem.. Dlatego poszłam na taki kierunek. Ale chyba na II stopien zdecyduje sie na zaoczne, wyjdzie na to samo, a przynajmniej juz popracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś zimną
:utrzymuje*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam taki problem
zdaje rozszerzona biol i polski i ni chuja nie moge wymyślić, co z tym dalej robić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbaaabbbbbaaaabbaaaa
Och i ten cudowny argument o pracy. Czy tak trudno zrozumiec, ze nie dla kazdego najwazniejsze jest posiadanie ekstra samochodu, domu z ogrodkiem itd. Mi wystarczy 2000 zł i praca naukowa na uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla556565
ok, ale można być spełnioną i szczęsliwą po studiach ścislych matematyka stosowana, fizyka i inne, ja nioe twierdze ze studia humanistyczne są nic nie warte tylko ze ludzie je wybieraja i idą na łatwizne, w jaki sposób wyjsnisz ze politechniki mają problemy z znalezieniem studentów a kierunki humanistyczne sa przepełnione, spoźnij sie na wykład to brakuje miejsc siedzących itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś zimną
ale czemu ciągle piszesz o "łatwości"? Łatwość zależy raczej od ew. litości wykładowców... Naprawdę - żeby dostać zaliczenie trzeba się sporo naczytać. Czesto są to lektury, które nie zostały opracowane/streszczone i trzeba pozać cały tekst. Humanistyka nie polega na 'wkuciu' zasad/wzorów i ich zrozumieniu. Tylko na pracy, która do łatwych nie nalezy. Za to do przyjemnych na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbaaabbbbbaaaabbaaaa
>wiesz co, z pasji idzie może z 1/4 wszystkich studiujacych, reszta >wybiera hum ze względu na łatwość tych ztudiuch No to co? Za łatwo to się można dostać. Nie obchodzą mnie leserzy, którzy nic nie wniosą do danej dziedziny nauki. Uniwersytet powinien kształcić tylko i wyłącznie na swoje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla556565
ok, ale spójrz na to ze strony rynku pracy, brakuje ludzi po politechnikach, po ścisłych kierunkach, dla nich jest pełno ofert pracy, tymczasem dla pedagogow, humanistów, dziennikarzy i osób po kierunkach humanistycznych nie ma pracy, takie osoby zasilaja rzesze bezrobotnych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie "humaniści" to tacy humaniści jak z koziej zupy trąbka. Humanista to osoba wszechstronnie wykształcona, a nie głąb z matematyki i biologii. To wybór ludzi, a politechnika to jest 5 lat z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od prawdy objawionej
Teraz tak mówisz że 2000zł ci wystarczy. Potem jak przyjdzie co do czego, pojawią się dzieciaki w twoim życiu...tak różowo już nie będzie. Kasa nie jest sama w sobie potrzebna do szczęścia ale to co za nią można kupic... Po gnieżdżeniu się w obskurnym mieszkanku, problemach z rachunkami i z czego wyżyć marzenia pójdą na bok a przyjdzie proza życia... I kiedyś bedziesz żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość una perperuna
częsciowo masz rację. studiuję bardzo humanistyczny kierunek, ale ja poszłam tam, bo chciałam, bo mnie to interesuje. To był jedyny na jaki składałam papiery. Ale widzę mnóstwo ludzi, którzy przyszli z braku lepszego pomysłu, albo się gdzieś nie dostali, albo myśleli że będzie łatwo. I teraz jest płacz, bo okazuje się że tu też się trzeba uczyć,i co gorsza mamy w ramach przedmiotów ogólnych coś niehumanistycznego- logikę! Zgroza ;) I jeszcze porządnie się sesja nie zaczęła a już słyszę rozważania o ewentualnej dezercji. W sumie dobrze, będzie więcej miejsca dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbaaabbbbbaaaabbaaaa
>ok, ale można być spełnioną i szczęsliwą po studiach ścislych matematyka >stosowana, fizyka i inne, ja nioe twierdze ze studia humanistyczne są nic >nie warte tylko ze ludzie je wybieraja i idą na łatwizne, w jaki sposób >wyjsnisz ze politechniki mają problemy z znalezieniem studentów a >kierunki humanistyczne sa przepełnione, spoźnij sie na wykład to brakuje >miejsc siedzących itp Od kiedy politechnika warszawska ma problem ze znalezieniem studentow? Ja jestem szczesliwa i spelniona po swoich studiach i nie wybralam ich dlatego, ze sa latwe, trudne itd, tylko dlatego ze sa moja najwieksza pasja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam taki problem
nie po każdym kierunku ścisłym jest praca.... przykład: fizjoterapia... osobiście mam naprawdę gigantyczny problem z dobraniem sobie odpowiedniego kierunku... przykładowo: fascynuje mnie psychologia, ale wiem, że z pracą po tym jest ciężko, więc chyba sobie podaruje... mogę iść na jakiś typowo ścisły kierunek, ale nie chcę pracować w zawodzie, który mnie kompletnie nie interesuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek roztropek
co się śmieją, co się smucą, ze wsi są na wieś wrócą. wszyscy i tak skończycie na bezrobociu, czy to po automatyce i robotyce czy po filozofii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie wybierają, a przynajmniej powinny takie studia które ich interesują.... Politechniki są w dzisiejszych czasach przereklamowane. Dzisiaj liczą się własne umiejętności... Tak poza tematem, może jest ktoś tutaj co studiował na Łódzkiej politechnice i zna tego Pana, którego widać w filmie: http://www.istnienia.pl/stt24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś zimną
ale dobrze wykształcony humanista prace znajdzie na pewno... ja znam kilka jezykow obcych i moge zaczac prac jako nauczyciel w szkole jezykowej. Dostalam juz taka propozycje, ale poki co wole tylko udzielac korepetycji i zajmowac sie z doskoku tlumaczeniem. Skoncze jeszcze jedna filologie (jestem na 4roku) i chce zdobyc 'certyfikat' tlumacza przysieglego. Nie boje sie o swoja przyszlosc, juz nnieraz sie przekonalam, ze to wlasnie znajomosc jezykow jest podstawa 'dobrego' zycia. Świat oparty jest na zasadzie 'doboru naturalnego'. Prace po politechnice takze dostana tylko ci najlepsi. To samo prawo dotyczy humanistow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×