czuję się nikim w swoim związku

Nigdy nie lubiłam facetów nadgorliwych, przesadnie zakochanych, nadskakujących mi. Powiedziałam o tym swojemu aktualnemu facetowi. I on traktuje mnie jak gorszą. Przez rok znajomości ani razu nie dostałam od niego kwiatka, ani razu nie usłyszałam że ładnie wyglądam, seks oralny tylko dla niego. Mam wrażenie, że robię wszystko w naszym związku podwójnie - za mnie i za niego. On się nie stara. Chciałabym czuć się przy nim wyjątkowo, a jeszcze ani razu tak się nie czułam.

no i po co ci to wszystko?

seks oralny tylko dla niego. a fe!

bo go kocham i mi zależy, chciałabym żeby on się troche zmienił, bo ja daję od siebie wszystko, a on niewiele, bo zakłada że ja tego nie potrzebuję

sorry ale jesteś kretynką bo 1. na to się zgadzasz 2. robi tak bo nie powiedziałaś że to ci się nie podoba....

powiedziałam a on na to: jak bede latać za tobą z kwiatkami to skoncze tak jak inni twoi faceci.

no przecież sama mu powiedziałaś że tego nie potrzebujesz, ba! - że tego nie lubisz. no to masz co chciałaś :D było nie gadac głupot :D

ale ja przy nim coraz bardziej zamykam się w sobie, ja go kocham on mnie podobno też ale ja tego wcale nie czuje, mam wrażenie że jakby nasz związek sie rozpadł to on wcale by nie cierpiał, on nie próbuje cały czas pokazać że nie zasługuję na niego

poza tym chciałabym mieć w nim jakieś oparcie, a cały czas mam wrażenie że nie mogę liczyć na niego...

ojej powiedzialas tamto to teraz powiedz ze zobaczylas jak to jest gdy ktos cie olewa i nie dba o ciebie i wcale ci sie to ie podoba ale nie chcesz tez popadac ze skrajnosci w skrajnosc wiec nie musi nad toba zaraz skakac tylko odwzajemniac to co ty robisz wiec na poczatek przestan go traktowac jako pepek swiata i zaznacz ze twoje potrzeby tez sa wazne

zdecyduj sie czego chcesz, a potem pierdol farmazony facetowi :D