Lubię kochać się w damskiej bieliznie.

Lubie ubierać się w body,stringi,koszulki na ramiączka i sportowe topy. Kocham się w ten sposób z moją partnerką i daje mi to dużą satysfakcję. Próbuje ją przekonać aby założyła seksowne body ale ona nie zwraca uwagi na bieliznę i ciężko ją namówić.Bardzo lubię jak prześwitują jej sutki przez koszulkę. Jestem ciekawy co o tym sądzicie i czy są tu jakieś Panie które też lubią takie akcje...?

To całkiem normalne że kobieta ubrana w ładną bieliznę jest bardziej sexy niż nieubrana wcale. Ale sex w ubraniu ... to chyba dobre w agencji towarzyskiej a nie na co dzień z ukochaną kobietą. Więc chyba trudno się dziwić że ciężko ją na to namówić. Normalnie body jest po to aby je nosić pod ubraniem. Nie uważasz ?

Ja lubie kochac sie w koronkowych stringach bez zciagania ich. partner tylko przesowa paseczek w bok i wchodzi we nie a koronka drazni moja lechtaczke potegujac doznania