Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1000992

Powiedzialam MATCE ZE JEST NIENORMALNA !

Polecane posty

Gość 1000992

Nie wytrzymalam. Mieszkamy w nowym bloku, mieszkania sa niezwykle akustyczne, echo, poglos i te sprawy. Pod nami mieszka para z dwojka dzieci na oko maja po 4 i 2 lata. Dzieci jak to dzieci - bywa ze biegaja po mieszkaniu i slychac ich bieg u nas - slychac, ale nie jakos tragicznie. Moja matka od dosc dlugiego juz czasu ma uszy jak radar jak tylko uslyszy bieg tych dzieci to sama sie podrywa z miejsca i lata po chalupie jak opetana, dudni przy tym niesamowicie, do tego stopnie ze w moim pokoju trzesie sie podloga i drga lustro powieszone na scianie ! Nie mowiac co sie dzieje wtedy ze mna, az sie gotuje w srodku i staram sie powstrzymac przed inwektywami, ale cisnie mi sie masa slow... Kiedys juz ja prosilam, zeby tego nie robila, ze mnie tym wykonczy, zameczy, a ci sasiedzi to pewnie nawet na te jej latania nie zwracaja uwagi... A dzis przebrala sie miarka, wstala po 6 ( na 8 szla do pracy ) i zaczela tak latac po domu, tak nawalac w te podloge... potem jeszcze wychodzac z domu tak tupala na klatce, ze slyszalam ja u nas na gorze ( 3 pietro ) jak byla juz na parterze ! Powiedzialam jej ze jest nienormalna i ze powinna sie leczyc bo to zakrawa o chorobe psychiczna. Najgorsze, ze ona uwaza ze dobrze robi, ze to norma, ze jesli oni halasuja to ona tez moze ! Tylko nie ma po porownywac oglos biegnacego dziecka, a 60 kg kobiety ktora w dodatku robi to celowo i 100 razy mocniej, glosniej niz to dziecko. Ludzie co ja mam robic, ona mnie wykonczy ! Gdyby tylko bylo mnie stac to nawet chwili bym sie nie zastanawiala, spakowala rzeczy i wyniosla z domu, ale nie mam pieniedzy. A nie chce wyniesc sie na 3 m-ce a potem potulnie wrocic bo nie bede miala za co zyc... Nie mam stalej pracy, nadal sie ucze echh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem tak....ze....
Kurcze szok!!! może psycholog???a Twoja mama jest po rozwodzie moze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1000992
Nie, nie jest po rozwodzie, ojciec z nami mieszka. Probowal cos z tym zrobic, tez sie wsciekal, ale to ten typ, ze zacisnie zeby, a nie bedzie sobie strzepil jezyka jak zauwazy, ze efektow nie ma. Nie chcial tez sie klocic pewnie. Jak juz jest ostro to bierze torbe i jedzie sobie na basen i ma spokoj. Ona to psychologa nie pojdzie bo ona uwaza, ze to my ( ja i ojciec ) jestesmy nienormalni, ze nam ten bieg tych dzieci nie przeszkadza, a ona dajac czadu niby z tymi sasiadami walczy . Mowie to jest tragedia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×