Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sopootkaaaa

Czy mam prawo byc zla na mojego faceta?

Polecane posty

Gość sopootkaaaa

Moj facet ma dziecko z poprzedniego zwiazku.Zawsze bierze na weekend albo sobota lub niedziela.Przez to nie mozna sobie nic zaplanowac.Bo wieczorem wczoraj byla napisala zeby dzis wzial dziecko.My tez mamy dziecko i moj facet zawsze jedzie z corka do swoich rodzicow a my siedzimy w domu.A dzis jestem wciekla na niego.Jest na dworze okropna pogoda- musze isc do miasta na zakupy ale niechce w taka pogode isc z malym dzieckiem a on ma to gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja
nie liczylas chyba na to , ze ty bedziesz wazniejsza od jego dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopootkaaaa
ale my tez mamy dziecko.I tak niie moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może niech nie jeździ do rodziców ze swoim dzieckiem, tylko spędzajcie czas wszyscy wspólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopootkaaaa
Tez tak mowilam.Ze ja rozumie ze dziadkowie chca pobyc z wnuczka ale czy musi caly dzien tam siedziec.Przeciez ja chcialabym ten czas tez razem spedzic a nie my same w domu a on tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
w takiej sytuacji, to jeden weekend poswieca sie jednemu dziecku, a drugi, drugiemu dziecku. co to za wymagania, zeby kazdy weekend odciagac faceta od obecnej rodziny. nie zgodzilabym sie na to nigdy! nawet jesli w tygodniu jest z wami, to weekend to sa wolne dni, ktore trzeba sprawiedliwie podzielic. glupia jestes ze sie na to godzisz. postaw sie troche, i bedziesz miala racje. i nie odpusc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopootkaaaa
Tej sytuacji mam juz dosc.Ja siedze uziemiona zdzieckiem w domu a on tam bezczynne siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopootkaaaa
Tak juz jest od dluzszego czasu.Wiele razy mowilam mu zeby ten czas spedzic we 4.Mowie i nic do niego nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellylilly
Kopnij go w dupe i zostań byłą. A potem się domagaj tych samych praw co druga "była". Będzie musiał coś postanowic :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
No właśnie przepis na zdrowy związek to: partner na pierwszym miejscu - przed dzieckiem! I jasne, że liczyłaś, że będziesz na pierwszym miejscu. Tak powinno być. Postanówcie coś razem. W końcu żyjecie razem, jesteście partnerami. W takiej sytuacji jak dziś, kiedy miałaś iść do miasta, powinno być tak: -jedziesz z waszą córką i partnerem do miasta, -ty wysiadasz, -oni jadą po tamto dziecko, -ojciec z dwójką dzieci jedzie do swoich rodziców. No, chyba proste. Cholera, wkurzają mnie problemy na forum, ludzie nie umieją ze sobą rozmawiać (wliczam do tego również brak rozmowy mimo, że by się umiało).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to chyba dobrze że interesuje się własnym dzieckiem??? to że nie ułożyło mu się z poprzednią nie znaczy że dziecko ma przez to cierpieć.trochę zrozumienia i porozmawiaj z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam Mnóstwo
no chyba normalne, że dla każdego ojca najważniejsze jest pierwsze dziecko:), a z tego co czytam, to straszny cwaniak z Twojego faceta. Weźmie dziecko i ma wszystko w nosie, posiedzi sobie u mamuni przed telewizorkiem a dziadkowie wnuczką się zajmą. Przyjedzie do domu, ma posprzątane, zakupy zrobione. Przecież to dziecko było zanim pojawiłaś się w jego życiu, wtedy Ci to nie przeszkadzało? Oj baby, baby gdzie Wy macie oczy jak sobie tych misiów wybieracie:):). Ważne, że ma portki:):), urodzę mu dziecko to stanę się jego całym światem i tamto będzie miał w d**e, tak myślałaś. Mogę Ci napisać, że nic nie zmienisz, nie użalaj się, i idź po te zakupy. Faceci traktują kobiety tak jak one dają się traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
oczywiscie opcja - jeden weekend z pierwszym dzieckiem, a drugi z drugim - do nikogo nie trafia. ludzie wy chyba z klapkami na oczach zyjecie! wymyslacie jakies dziwactwa, gdy rozwiazanie lezy jak na dloni. autorko topiku, to tez do ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopootkaaaa
poszlabym sama na zakupy gdyby nie okropna pogoda.snieg pada i sa takie zaspy ze ja nie dam rady isc z wozkiem bo tyle sniegu napadalo.a do miasta mam kawal drogi.A i my samochodu nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Albo spedzajcie ten czas razem ale niech wasze dziecko tez zabiera do dziadkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
sopootkaaaa czy ty naprawde nie lapiesz, ze to nie chodzi o twoje dzisiejsze zakupy, a o to, jak bedzie u was w przyszlosci. zrzuc w koncu te klapki z oczu, albo idz na jakis kurs szybkiego dorastania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopootkaaaa
Za nim urodzialam dziecko wiekszosc weekndow spedzalismy razem.Potem jak uordzilam dziecko tez razem spedzalismy czas ale ta sytuacja kiedy osobno spedzamy weekendy kiedy on ma swoje dziecko trwa ok.3 miesiace.On rano idzie po dziecko i idzie z nim do rodzicow bo corka mieszka ulice obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopootkaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfghjkl/.mnbvcx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×