W tym roku wyszlam za maz! - stad ten zmiana stroju...

Studia? Weź przestań, to też ci mąż opłaci?

normalna droga dziecko jest najpierw zawod skonczyc a potem dziecko rodzic i normalna droga jest ze sie matka sama dzieckiem zajmuje....no kurwa zadnego bobo ona nie ma a sie chwalila:-O dzecko idz naucz sie sama ZYCIA bo ty zadna nauczycielka nie bedziesz! Czego chcesz tych mlodych uczy jak sama pojecia nie masz o niczym??? I juz planujesz bobo chocaiz sama w pieluchach jeszcze chodzisz(przynajmniej umyslowo) i juz wiesz ze bedzie pod opieka obca??? Wiesz wstydz sie kurwa mac, na serio!!! albo jestes popierolonym beztalenciem albo se ubzduralas zycie na ksiezniczka po ktos ci wpoil zes tego warta jest....Loooo matko Boska....nie wiadomo czy smaic sie z Ciebie czy plakac??? Ty z tym bobo zaczekaj jeszcze 10 lat i wybierz inny zawod n.p sprzedawczyni w butiku z garsonkami :D:D:D

Na studia mi daja rodzice, tata jest honorowy i powiedział ze swojej kochanej coreczce nie bedzie zalowac na wykształcenie. Moj maz utrzymuje dom tak ogolnie- jedzenie, ubrania, dla mnie rozne ciuszki czy tam jakas bizuteria, to co potrzebuje kobieta. Wczesniej ubieralam sie inaczej, teraz wiem, ze jest czas zeby sie zmienic, bardzo spowarznialam , jestem juz zona a to jest wyzwanie.

hahahaha hahahaha ludzie to musi byc prowokacja. Takich tepych juz nie robia:D:D:D autorko usmialam sie sromotnie z twoich postow

ale kopnieta:-O posluchaj do kobiety to Tobie bardzo daleko jestes zwykla smarkula i tyle! dzeiwczyny to chyba prowokacja????????????

Tata, mąż? Kurcze, dla mnie ta rodzina to z lekka nieporozumienie. Wg mnie jesteś osobą mało samodzielną, nauczyli cię, że wszystko masz na tacy. Na pedagogikę zresztą tyle osób się pcha, a jakie mają predyspozycje? Z tego, jak ty się tu nam prezentujesz, coś mi się wydaje, że pomyliłaś powołanie... Poza tym masz o sobie za wysokie mniemanie.

zero inteligencji,zero godnosci a mysli ze nie wiem kto ona jest! Dzecko mialam 16 lat i juz pracowalam,mialam 18 lat wyprowadzilam sie z domu,wynajelam mieszkanie, pracowalam uczylam sie i studia skonczylam.Nikt mi grosza nie dal i mam powod byc dumna dzisiaj!!! A ty zalosna jestes.

Mnie rodzice pomagają, nie powiem. Mieszkam w akademiku, przysłane przez mamę pieniądze i dżemy zawsze się przydają. Ale w czasie wakacji pracuję od świtu i odkładam sobie pieniądze. Cenię sobie niezależność finansową, jak tylko mogę nie obciążam rodziców. Dlatego nie jestem w stanie zrozumieć tej kobiety, no i powiem wprost - nie szanuję jej.

Kawoshka, o to chodzi, bym sie wstydzila wziac grosz od rodzicow :-Oi bym sie na jej miejscu sama nie szanowala a ona to u garsonkami sie wychwala. Zaden stroj nie wypelni tego czego ci w srodku brakuje dziewczyno.mam nadzieje ze dzeicka nie bedziesz miala.Biedne dziecko:-O

Niestety chyba takich ludzi jak ona jest więcej :/ Ale i tak kiedyś zobaczy, co się z nią stanie.

'jestem już żona, a to wyzwanie'... Kurcze! O co tyle 'hallo'?! Jak już jesteś żoną, to się z tym musisz obnosić??? No większej bzdury nie słyszałam!:) Buhahahahaha!:) Mam 30 lat, od niedługo 4 lat jestem mężatką, z partnerem przeszło 8... i jakoś nie musiałam się z tego tytułu nagle jakoś inaczej ubierać, czy zachowywać.. Dla mnie ślub nie zmienił nic, poza tym, że jedynie nabraliśmy prawnie dodatkowych praw jako małżeństwo. I pojawiła się dodatkowa ozdóbka na ręku. Autorko. Twój mąż wziął Cię za żonę taką jaką byłaś przed ślubem. Jeśli radykalnie się zmienisz i postarzysz się, to dojdzie do wniosku, że popełnił błąd, bo zamiast młodej, wesołej kobiety, nagle u jego boku pojawi się strasznie poważna matrona.. A fuj! Gdybym była na jego miejscu to bym zwiewała od Ciebie jak najdalej, bo nie wiadomo, co jeszcze się zmieni... :)

samo słowo hallow użyte przez autorkę już mi się kojarzy z rózem i białymi kozakami...brrrr......ubieraj te garsonki :P

buahahaaaaaaaaaaaaaaaaahaaaaaaa:D:D:D

kurde teamt mnie tak rozmiesza ze nie moge no:D wyobrazam sobie taka mloda panienke w garsoneczce i oprucz pierscionka na palcu nic do zaoferwania nie ma.A moze kocyki przysle na nowe garsoneczki? :D:D:D

uwielbiam baby co sie kurwa jak stare lampucery ubieraja bo maja mezow i co z tego ja zawsze bede sie ubierac modnie ja 20 latka nie chodzi o styl biale kozaczki i mini,ale po prostu normalne ubrania nie jakies garsonki i i trzewiczki czy spodnice:O

ja jestem mama 2 dzieciakow , ale przed 30 :) szczerze mowiac NIE MAM zadnych garsonek , ale nie zakladam juz miniowek zeby mi sie dupa swiecila :D :D moj maz mowi czasem wes cos krotkiego , a ja sie zle w tym czuje poprostu glupio mi tak z dzieckiem na reku i gola dupa .. wiec autorka ma troche racji

widocznie będzie pomykać na uczelnię w tych garskonkach, tylko jaka studentka tak chodzi na zajęcia

nikt o miniowka nie mowi chryste panie, sa piekne kostiumy dla kobiet, spodniczki i sukienki pare cm nad kolanami, to przeciez zadne mini. Jak kobieta ma ladne nogi to niech zaklada ladne ciuchy jak dlugo moze ale bez przesady !!! Garsonki no dla sekretarki albo jakiejs biznesmenki ale nie dla dziwcza 22 letniego. Nikt nie woi o lataniu z gola dupe. A ja sie smieje bo takie to smieszne za taka mala smarkule sie chlebi ze jest mezatka i godnie stanem sie ubiera. Ludzie zyjemy w 21 wieku ,co za paranoja :D:D:D

wiem co to garsonka, bo garsonka kojarzy mi się z babcia 70-letnią, a ubiór elegancki to wcale nie musi być garsonka, poza tym jeśli ktoś nie ma elegancji sam w sobie to żadna garsonka tego nie zrobi,ja mam 27 lat i ubieram się na tyle lat na ile się czuje i w dupie mam co myślą o mnie inni, a jeśli mężowie to przeszkadza droga wolna ja sobie sama poradzę bez niego, a ta twoja pedagogika i w dodatku zaoczna, żałosne tak prawdę mówiąc, bo wcale tam nie ma dużo nauki, najprostsze studia jakie moa być chyba, słuchaj kochana ja dziecko urodziłam na II roku studiów ( wstyd się przyznać też pedagogika, no ale cóż błędy się popełnia) i mogłam się uczyć ba nawet zdążyłam ze wszystkim prace też przy dziecku napisałam do tego byłam mamą, żoną i nawet potrafiłam z dzieckiem dwa razy dziennie wychodzić na dwór po 2-3 godziny, także widać ojjj słabiutka jesteś, a tą swoja pedagogikę to wsadź se w swoje litery bo takie studia to każdy matoł skończy jeśli ma kasę na zaoczne, więc się nie chwal, bo widać że przerasta cię rola żony

buhaahahaaaaaaaaaaahaaaaaaaaaa :D o to chodzi wlasnie, inne kobiety i dzieci wychowuja i gotuja,i sprzataja,i sie ucza a ta kurcze jescze bobo na swieci nie jest a ona juz o opiekunce mysli.O Boze Swiety !!! A kto ci tak do lba wpoil ze jestes kims lepszym i ksiezniczka na ziarnku grochu???????? tataus???? tak mi sie wydaje. Wyobrazam sobie jak ty w garsonce siedzisz i zgrywasz pilna studentke a bobo podchodzi i smaruje ci gile na kiecke...no ciekawe...zjedziesz dziecko i opiekunke chyba...c za porypana dziewczyna....w zyciu nie dalabym dziecka jakiejs opiekunce bo ja umiem to najlepiej.

a ja czasem ubiorę krotka spódniczkę, nie taką gdzie dupę widać, bo nigdy takich nie nosiłam ale na pewno nie przed kolano, taką że jest oki, jeśłi tak myśląc jak autorka to też nie powinna nosić bikini na plaży bo to nie przystoi kobiecie w pewnym wieku, co za głupota z tym ubiorem, ja nie zmieniłam stylu od liceum, dalej mam taki styl jak miałam, no oczywiście doszły buty na obcasie, bo wiadomo do pracy pozatym już lubię obcasy, ale nawet na chrzcie własnego dziecka nie miałam garsonki co nie oznacza że nie byłam elegancka, na komunie też nie ubiorę garsonki, jak to się czy to aż głowa boli

mozna ubrac worek i sie wyglada elegancko,zalezy kto:D ja tez dupa nigdy nie swiecilam i nie bylam nigdy ubrana jak latawica.Wlasny styl sie liczy i tyle a nie jakies kurcze ubior sprzed 100 laty bo godne ze stanem...o kurcze ja nie przestae sie smiac z tego godnego stanu dzisiaj :D:D:D

ja chyba też nie

Szkoda że autorka już męzatka - u mnie we wsi garsonki cieszą się ogromnym powodzeniem.

Zbyszek buuuuhaaaaaaaaaaaaaaaaaahaaaaaaaaaa:D

Jest u nas dużo zapotrzebowanie na porządne kobiety w garsonkach, ktoś musi godni reprezntować Radę Wiejską:D

hihihihihihihihihi :D:D:D na takie szmaty ma sie czas po 70-tce.Jak dlugo kobieta ladna i zgrabna to powinna sie ladnie ubierac a nie jak stara raszpla :D

Ale skoro takie lubi? Nie zabraniajcie jej tego. Farosz pochwali ją na kazaniu.

Lepsza taka niż pani Rabczewska - ulubiony temat wiejskiego kleru.

No Zbysiu ja meza szukam bo garsonki chce nosic :D:D:D