W miłości nie ma rzeczy poniżających za wyjątkiem jednego

gdy facet płacze i prosu dziewczynę, by była z nim. Wtedy przegrywa wszystko. Niby ludzie o tym wiedza,ale i tak gdy sprawa ich dotyczy bezpoesrednio wymiękają. Sa jednak osoby, które panują nad sobą i dzieki temu zwyciężają. Jak czytam niektóre historie na tym forum, a szczegolnie typu: "wróć do mnie błagam" to rzygać mi się chce. Związek to połączenie dwóch roznych organizmów. Wiec kazdy organizm zyje tak naprawde oddzielnie i moze sie zachować nieprzywidywalnie dla drugiego. Im wczesniej to zrozumiecie tym lepiej.

to rzygaj i wyp[ierd.alaj

a wszelkie inne zachowania, np. gdy facet chce sie umowic i dostanie kosza albo tego typu sa dozwolone. Nie ma sytuacji głupich, wszystkie zachowania mają jakiś cel. A jesli dziewczyna śmieje się z gościa, ktory podrywają ją na ulicy to z całą pewnoscia przypomni sobie tego niesmialego goscia, ktory niezdarnie provbowal ja bajerowac. I nigdy nie zapomni. Tak wiec konkluzja jest prosta:można robić wszysto opocz skamlenia, bo to jest gówno. I weźcie sobie do serca to frajerzy, ktorzy walicie skamlące teksty.

A tak wogole to jestem ciota i daje odbyt kazdemu Zawsze placze jak ktos na mnie krzyknie albo uszczypnie a teraz ide zalozyc pampersa

to wyzej to podszyw. Wem,ze odezwie sie tutaj w sposob zgryźliwy wielu gości skamlacych, bo ich to przygnębia,ale takie jest życie.

dobre ,dobre to s tą ciotą

Mamo kolezanka mnie bije :(

emocji, jakie wywołują uczucia, nie da się przewidzieć :) aktem desperacji jest, gdy chłopak płacze przed kobietą, gdy chce jej powrotu... ale o ile nie jest to gra aktorska, to oznacza to, że płynie to z jego wrażliwego serca...

mnie wczoraj zostawil chlopak po 4 latach.. boli mnie to niemiłosiernie ale sie nie odezwe.. to jego dcyzja.. mi pozostaje nic innego jak plakanie w poduszke i wziecie sie w garsc... chodz boli.. :/

Ja zawsze placze przed kolegami,kolezankami,kochankami,mama,tata,wujkiem,ciocia ,kuzaynami i starsza pania z zza rogu to takiw wzruszajace

on to zna z własnego doświadczenia chyba ??

autorko, czyzbys nigdy nie pokazywala uczuc?:D:D:D:D:D:D:D no to PRZEGRALAS!:D

w miłości jest wiele poniżających "rzeczy" :/ na ktore bym sobie nie pozwoliła ale płaczący facet o nie poniżenie to żałosny widok mięczak heh ja nawet nie mogłabym udawac ze mi go zal :/

jak druga osoba kompletnie nic nie czuje, nie powinno się kompromitować miłości się tym nie wygra, co najwyżej wymuszony związek, traci się godność

Sucz, gdzie się nie pojawię, tam już byłaś, Tambylcu nie dasz się wyprzedzić :)

facet który pada na kolana i bierze na litość to imitacja faceta...:)

hhehe widzisz mam tylko godzine góra dwie więc pospiesznym działam dzisiaj :P hehe

"ok, idz sobie", to wtedy takie jak wy przylaza na kafeterie i mowia, ze FACET MNIE NUIE KOCHAL, BO NAWET MU PRZYKRO NIE BYLO. baby sa pojebane!!!!!!! boze, jakie wy glupie jestescie. jak placze facet, to mieczak, ale jak by powiedzial "ok, nara", tobyscie sie NAGLE zdziwily, ze sobie lekko odszedl. glupie baby:O

halo halo nie wszystkie czytaj ze zrozumieniem :P

bo to nie sa kobiety:O tyko suki

mnie dziwi kiedy ktos kogo miałam za faceta wyje z byle powodu heh to wysoce załosny widok :/

a dla suk to tylko i wyłącznie komplement ... dziękuję :*

ten podszyw znowu zmiania w moim nicku L na I czy wiesz ze teraz cie juz na dobre zablokją ??? padalcu ??

ostatni wpis o podszywie nie na to forum ... przepraszam bardzo heh

gowniary niedojrzale emocjonalnie, ktore tylko chca zmusic szantazem do czegos. ty WY wpadacie z idiotyczna histerie, jak wam sie cos nie podoba:D

hymmm ale dla mnie to jest własnie jeden z "byle powodów" więc moze wez pod uwage iz to pojęcie względne ... i wtedy będziesz juz czytała ze zrozumieniem :D

ty WY wpadacie z idiotyczna histerie, jak wam sie cos nie podoba a to jak najbardziej, 90% kobiet albo i więcej to rozhisteryzowane paranoiczki :)

nigdy mnie nikt jeszcze nie zostawił więc nie mam takich doswiadczen jak Ty :D hymmm i zapewne nie zostawi :P ale rozumiem co musiałas czuc ... tzn staram się :D

"nigdy mnie nikt jeszcze nie zostawił więc nie mam takich doswiadczen jak Ty hymmm i zapewne nie zostawi ale rozumiem co musiałas czuc ... tzn staram się" ale mnie tez nikt nie zostawil:D czemy wy sobie dodajecie cos w waszych glowkach??:D:D:D:D:D:D i kto tu nie umie czytac ze zrozumienem.... juz nawet pogadac nie mozna? a skoro ciebie nikt JESZCZE nie zostawil - to pewie i to nastapi:D

sucz, skoro uwazasz, ze czegos takiego nie przezylas, ta JAKIM PRAWEM masz czelnosc twierdzic, ze kigos ROZUMIESZ? gowno rozumiesz, skoro sama nie przeszlas.... :O