ile się czeka na rozpoczęcie sprawy sądowej?

Witam, chcę złozyć sprawę o podwyzke alimentow. Z ojcem dziecka wcale nie rozmawiamy.Syn idzie od wrzesnia do szkoly, poza tym potrzeba wiecej srodkow na wakcacje- ojciec od 3 lat nigdzie syna nie bierze, nawet na tydzien ferii... przed tamtymi wakacjami jak chcialam, zeby mu dal kieszonkowe na lody to powiedzial mi , ze nie , bo powinnam oszczedzic z alimentow:-( Ile bede czekala,na rozpoczecie sprawy? Zalezy mi, żeby sie odbyla przed wakacjami. Dziekuje

Na sprawe czekasz, w zależności od miejscowości w jakiej mieszkasz,wiadomo w dużym mieście dłużej w mniejszym do ok 2 miesięcy.O ile ojca dziecka nie będzie trzeba szukac lub w jego miejsce wyznaczac kuratora to przed wakacjami będzie już po sprawie .Powodzenia !

dziekuje. znam adres ojca dziecka. Ja mieszkam w duzym miescie, na rozowdowa czekalam 4 miesiace, ale to w innym Sądzie. Teraz pewnie będzie krócej, może dwa. Czyli powinnam dac w marcu, żeby przed wakacjami byla sprawa?

W biurze podawczym powinni Ci mniej wiecej nakreslic czas oczekiwania,moja sasiadka w sprawie o alimenty czekala trzy tygodnie,sama byla w szoku ze tak szybko a mieszkamy w duzym miescie,byc moze takie sprawy nie wymagaja az tak dlugiego oczekiwania. Powodzenia.