Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pracodawca

Ludzie pracy,wejdzcie i odpowiedzcie mi

Polecane posty

Witam,mam takie pytanie,czy kupilibyscie gotowe bulki i salatki na sniadanie?Cena 2,5-3 zł.Sklada bulki to powiedzm kajzerka,jakas wedlizna,ser zółty lub biały.Dodatki to sałata,pomidor,ogorek.Dowolna kompozycja.Sprzedawane to by było przez czlowieka ktory by przychodzil do waszego biura,zakladu pracy.Prosze o powazne odpowiedzi.Moze juz ktos kupuje takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yes yeeeeeee
Ja bym tak chciala miec w pracy. To chyba dobry pomysl - moze chwyci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tropical language
ten pomysł nie jest nowy i już wieeeeeeeeeele lat na polskim rynku coś takiego działa. zdziera z leni kase :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w biurze to nie chwycilo :(. Ale my mamy bufet choc co prawda tam nic nie ma. Sprobuj jakies salatki np gyros albo mozarella z pomidorkiem i bazylia do tych kanapek . Moze jakies bulki slodki mini pizze rogaliki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja takie w pracy kupuje,sa pyszne ,nie drogie i nie musze sie martwic ze nie mam co jesc bo nie chciało zrobic mi sie snadania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdasdasdasdads
JA Bym kupila. na uczelni kupuje takie nawet za 5zl, bo kanapeczki z roznymi warzywkami itd sa pycha, a samemu si enie chce czesto. u nas schodza szybko, a biedni studenci niby i bulka stosunkowo droga. wiec za 3 zl to juz wogole byloby branie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogłoby tak być, ale gdyby pracodawca za to płacił. Za 2,5-3zł to mogę sobie śniadania na 3 dni zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka155
Ja tez bym kupiła, bo jestem leniwa i nie chce mi sie sniadan do pracy robic, zawsze po drodze kupuję jakąs bułkę i jogurt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie obraziłabym się, gdyby teraz ktoś taki wszedł i zaproponował pyszną kanapkę :) Nigdy nie biorę nic do jedzenia ze sobą i kwestią szczęścia jest to czy zdążę coś rano kupić czy nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sałatka moglaby byc colesław, i inne jeszcze.Czyli mówicie ze stosunkowo tanie by to było , i mogło by chwycic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy od wielkosci miasta ilosci takich firm na rynku i czy obsluguja Twoj teren pracy\ cen asortymentu ilosci osob ktore dzienie chcesz obsluzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ile firm sie tym zajmuje,miasto bardzo duze jakies 800 tys:)Mysle ze zawsze moglbym im zrobic konkurencje,smakowa i cenowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie zorientuj bo np okaze sie ze np Urzad Miasta obsluguje juz firma x od dajmy na to 2 lat i ludzie sa zadowoleni wtedy ciezko Ci sie bedzie wstrzelic popytaj poszukaj zeby bylo cos duzego w miare i nie zajete przez konkurencje :P.Teraz tych firm mnostwo jest i kazdy chce klienta przyciagnac taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob rozeznanie zainwestuj w jakies ulotki na poczatku daj konkurencyjne ceny a jesli chcesz wygryzc z rynku firme bo zalezy ci na tej firmie ktora ona ma a ty chcesz to nic prostezego przejdz sie do siedziby jako gosc wez menu zorientuj sie co maja w jakich cenach i wtedy dzialaj Powodzonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze ruszyc na rozeznanie rynku, bo u mnie jest duzo firm,um,us,zus.Wezme gotow kanapki i salatki.Moze przyciagne ich cena i smakiem.Promocja.Rozdam na poczatek pare gratis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na uniwerkach i w szkolach na ogol sa sklepiki i tam studenci maja wszytko lacznie z goracymi daniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bede sprzedawal kanapka+sałatka za 5 zł jabłko gratis;)Musze pojezdzic,zorientowac sie w asortymencie i cenach.W szkolnych sklepikach moglbym w komis zostawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyuytutyiuyiuyiui
ja bym kupiła, jakby smaczne było. no chyba że bułka gumowa a sałata zwiędnięta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie zeby chcil temat, to musi byc smaczne i swieze.Lepiej podniesc trohe koszt produkcji,stawiajac na swiezosc i smak.W przeciwnym razie nie mialoby to sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×