Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo zaniepokojona mama

maja 14 letnia córka chyba rozpoczęła współżycie

Polecane posty

Gość bardzo zaniepokojona mama

Wiktoria nie ma jeszcze 15 lat. Dzisiaj zanosiłam jej wyprane ubrania do pokoju i przypadkowo w szafie znalazłam pudełko prezerwatyw, jednej brakowało. Jestem strasznie zaniepokojona. Wiem, że ma chłopaka, ale są razem od niedawna, myślę ze nie ma jeszcze miesiąca. Oczywiście córka jest uświadomiona, wie skąd się biorą dzieci, ma też informacje o cyklu kobiecym, ale przecież na seks jest jeszcze wyjątkowo za wcześnie, nie wiem co mam robić:( Dodam, że Wika jest uczennicą gimnazjum katolickiego i tam również najprawdopodobniej pójdzie do liceum, jak informacja o seksie wyjdzie na jaw to przecież ją wyrzucą. Ten chłopak jest z równoległej klasy. Co robić, jak porozmawiać z córką. Jesteśmy normalną rodziną, mąz oczywiście z nami mieszka, mam jeszcze młodszego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sciagnij majtki
i wjeb w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaha
dobre :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zaniepokojona mama
czekam na poważne odpowiedzi i rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdazzzzz
mysle ze co bys nie robiła nie masz wpływo na to czy bedzie uprawiac sex. Takie są prawa młodości i mozesz tylko wytlumaczyc konsekwencje rozpoczecia wspolzycia plciowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. predzej czy pozniej to i tak by sie stalo.. masz racje, ze 14 lat to odrobine za malo... no ale ...teraz to juz i tak nie ma znaczenia. Musisz z nia porozmawiac.. to oczywiste.. Ale jak? Na pewno spokojnie, bez zlosci, niepotrzebnych krzykow.. wytlumacz jej, ze cale zycie jeszcze przed nia.. i , ze musi byc ostrozna.. nie robic głupot no i sie zabezpieczac rzecz jasna... czasem nie zabraniaj sie jej z nim spotykac bo to tylko pogorszy sytuacje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas kleknac na kolana i dziekowac Bogu ze masz taka madrą i odpowiedzialna córke to raz.Dwa ze niekoniecznie to ze brakuje condoma oznacza ze to juz.Moze nadmuchali go tak dla zabawy i tyle.Pogadaj z córka i tak jak bedzie chciała to bedzie uprawiac seks i napewno ty jej nie zatrzymasz.Pogadaj na spokojnie,czasem nie mów ze grzebaas w jej rzeczach bo sie scieknie...jak sie stało to sie nie odstanie a jesli jeszcze nie to oze da sie cos z tym zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie że nie jest do końca uświadomiona:-o obie jesteście dla mnie śmieszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zaniepokojona mama
powinnas kleknac na kolana i dziekowac Bogu ze masz taka madrą i odpowiedzialna córke to raz. za co mam dziękowac? przecież prezerwatywy co znowu wcale nie jest taka dobra metoda. Na tabletki jest zdecydowanie za młoda, zresztą jako matka nie chciałabym żeby sie truła hormonami. A nie sądzę, żeby była na tyle odpowiedzialna że codziennie rano o stałej porze mierzy temperaturę i dodkładnie wie kiedy jest płodna a kiedy nie...nie wiem jeszcze co zrobię, wydaje mi się jednak że to że brakuje tej gumki oznacza seks.... może jestem przewrażliwiona, ale zaczynam jakos tak łączyć fakty, kiedys chciałam żeby pokazała mi swoją nowa bluzkę i tak jak gdyby nigdy nic chciałam otworzyć jej szafę, ona skoczyła z łóżka że ona to zrobi itp (pewnie nie chciała żebym zobaczyła te gumki) poza tym ciągle wisi na telefonie z przyjaciółką nie wiem już co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne że to ona ma na Ciebie ze tak powiem... większy wpływ, niż Ty na nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za co masz dziekowac? to ci powiem za to ze twoja córka wie do czego słuzy condom i ze jeszcze do ciebie z brzuchem nie przyszła... pomimo ze twierdzsz ze jest uswiadomiona to chyby jednak pewna nie jestes? ja widze po twoich wypowiedziach ze jestescie głeboko wierzacy skoro wyskoczyłas z metoda pomiarowa jako antykoncepcja...ale zycia nie oszukasz seks jest dla ludzi i ne ma znaczenia czy ona ma 14 czy 22 lata jak zaczyna wazne zeby była odpowiedzialna mówie ci to ja...zaczelam majac 15 lat poszłam do mamy i powiedziałam chce isc do ginekologa po tabletki i albo mi pomozesz albo zrobie to sama Dzis mam 26 lat i nie załuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zaniepokojona mama
Franka od tego typu komentarzy się powstrzymaj, to że córka chodzi do katolika wcale nie znaczy że podpisuję sie rękami i nogami pod wszystkim co powie ksiądz na mszy, ona tam poszła ze względu na wysoki poziom szkoły, mi się ta szkoła średnio podoba i szczerze mówiąc coraz mniej, ale ona chce tam chodzic do liceum, bo lubi nauczycieli itp, ale to odrębny temat, na inny topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdziwy katolik powinien postępować zgodnie z 10 przykazaniami i żyć moralnie a nie puszczać się w wieku 15 lat, ale katolicy to najbardziej obłudni ludzie jakich znam, modlą się krzyżem w kościele a potem piją, biją puszczają się i robią tysiące innych złych rzeczy. trzeba było więcej czasu córce poświęcic a nie dziwić sie że gumki znalazłaś. prezerwatywa to grzech :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zaniepokojona mama
...zaczelam majac 15 lat poszłam do mamy i powiedziałam chce isc do ginekologa po tabletki i albo mi pomozesz albo zrobie to sama Dzis mam 26 lat i nie załuje to nie skomlej jak dostaniesz wylewu za parę lat przez te tabsy, tak na marginesie, nie ma tu nic wspólnego z katolikami, możecie wierzyć albo nie, metoda pomiarowa (przy użyciu do tego specjalnych komputerków, ja mam taki np - Lady Comp sie nazywa) jest pewna tak samo jak tabsy i zdrowa....oczywiście nie sądze żeby 14.15 latka była w takich pomiarach sumienna.... wiem, że w tym momencie odchodze od tematu, ale cykl kobiecy to nie jest jakaś czarna magia którą się da opanować tylko z hormonami, wystarczy być trochę rozgarniętym, ruszyć glowa, poczytać i się wie co do czego i dlaczego, a skutki współczesnych tabsów zobaczymy dopiero za jakieś kilkanaście lat:) ale na serio, nie o tym temat, róbta co chceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli masz z nią dobry kontakt to po prostu porozmawiaj...to najleszpy chyba sposob aby dowiedzieć sie prawdy...a znalezienie paczki prezertwatyw i brak jednej nic nie oznacza..moze po prostu nosi ja ze soba...a jeżeli twój kontakt z nią nie jest dobry...to postaraj sie go naprawic:) zacznij z nią rozmwiać..popros aby do domu przyprowadziła chlopaka abys go poznała i zobaczyla czy jest odpowiedni dla Twojej córki:) postaraj sie z nia zaprzyjaźć...:) i nie krzycz na nia..z byle jakiego powodu.Postaraj sie nawiązać z nią jak najlepszy kontakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo zaniepokojona mama prosisz o rade a potem odzywasz sie do mnie jak do psa??? nie skomlej? chyba nie dojrzałas do tego forum.... albo przestaniesz mi ublizac albo sie wkurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli masz z nią dobry kontakt to po prostu porozmawiaj...to najleszpy chyba sposob aby dowiedzieć sie prawdy...a znalezienie paczki prezertwatyw i brak jednej nic nie oznacza..moze po prostu nosi ja ze soba...a jeżeli twój kontakt z nią nie jest dobry...to postaraj sie go naprawic:) zacznij z nią rozmwiać..popros aby do domu przyprowadziła chlopaka abys go poznała i zobaczyla czy jest odpowiedni dla Twojej córki:) postaraj sie z nia zaprzyjaźć...:) i nie krzycz na nia..z byle jakiego powodu.Postaraj sie nawiązać z nią jak najlepszy kontakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiej dzielni jestes
bazienka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja 11 i pewnie lada dzien dostane wylewu...ale pewnie zaraz po tym jak zaczne skomlec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojna rozmowa z nia wyrozumialosc i bedzie dobrze pogadaj z nia jak przyjaciolka z przyjaciolka a nie jak nadopiekuncza matka czy krzykliwa i wtedy bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadaj z nią na luzie, bo tutaj nie chodzi tylko o konsekwencje fizyczne - ciąża, ale również psychiczne. Pewnie córka bardzo w tym chlopaku zakochana, a niewykluczone jest że jemu chodziło tylko o ruchanko i ją zostawi, no cóż taka młodzież, przyznać się która przeżyła prawdziwą miłość w wieku 14 lat? Chłopcy w tym wieku to wyrośnięte dzieci i najchętniej (a czasem wręcz dosłownie to robią) potarzali by sie na korytarzu z jakimiś samochodzikami i pokopali się po tyłkach. No chyba że Twojej córce trafił się jakiś wyjątek, w co szczerze wątpię ale też bardzo życzę:) co do tabletek to zgadzam się z Tobą. Są one dla kobiet, które po prostu nie chcą poznać własnego organizmu, ale myślą że codziennie można zajść w ciążę;) bądź też występuje podwójna owulacja;););)No oczywiście zbyt krótko to cudo jest z nami żeby móc cos więcej powiedziec jego konsekwencjach....czas pokaże oczywiście pomijam problemy z jajnikami i inne historie kiedy tabsy są lekarstwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka z Warszawy - może masz organizm który reaguje super extra na tabsy, a moze nie, licho wie co siedzi w ciele, które było przez kilkanaście lat zatruwane hormonami. Może to sie kiedyś pojawi, a moze nie, życzę oczywiście tego drugiego:) może kobiety które biorą przez wiele lat są wyjątkowo odporne na różne rzeczy, ale ja raczej do nich nie należę:) Moja koleżanka bierze (już nie) tabsy od 7 lat, ostatnio wylądowała w szpitalu z zatorem plucnym;(;( cholera cięzkie chwile przezyła, ale juz jest ok, nie był on na tyle ciężki żeby.... w każdym razie lekarz juz na wstępie zapytał się ją czy bierze hormony i kategorycznie jej zabronił. Oczywiście u gina zawsze były wszelkie badania, proby wątrobowe i cytologia cacy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko z tymi tabletkami to przesadziłaś :( Mnie mama zabrała do ginekologa w wieku 15-16lat i dostałam tabletki. Współżyłam(od 16r.ż.), ale brałam je głównie ze względów leczniczych z przerwami przez 3lata. Dzięki nim jestem teraz płodna i zaszłam szybko w pierwszą ciążę. Gdyby mnie w młodym wieku nie zdiagnozowano, byłabym bezpłodna :( Z córką pogadaj, a najlepiej zabierz do ginekologa. On może zrobi to lepiej niż Ty- spokojnie i bez emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwaśnaMałgorzata
Przyłącz się do nich - to ją zniechęci! Albo zaszyj ją konopnym sznurem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×