czy mozna oduczyć faceta palić????

Hej, mój chłopak pali papierosy. Mi osobiście nie przeszkadza dym, nawet powiedziałabym, że lubię. Jednak wiadomo, że fajki są szkodliwe, nie chcę żeby w przyszłości chorował, miał raka itp. Nie chcę też robić mu awantur i zakazywać palenia pod jakąkolwiek groźbą.. ma wolną wolę. Ale chciałam wiedzieć, czy są dziewczyny, które prośbą "wymogły" na swoich chłopakach rzucenie palenia.. i jesli tak, to jak wam się to udało. :)

nie chcę cię straszyć ale prędzej ty dostaniesz raka od biernego palenia

moj palil 3 lata.. powiedzialam mu, ze jezeli zapali 1 papierosa 1 tydzien bez seksu, 2 papierosy 2 tygodnie bez seksu.. i uwierz, ze rzucił:) bylo ciezko , kupilam mu plastry, jakies tabletki ale sie udalo:)

Mój palił. Któregoś dnia powiedziałam mu, że całowanie palącego to jak lizanie popielniczki i że nie zamierzam go całować. Rzucił z dnia na dzień i nie pali już 2 lata.

można :D mój nie pali od czerwca :) nie marudziłam mu bardzo, tylko powtarzałam jak bardzo bym chciała, żeby nie palił (ale to tylko w sytuacjach gdy np. bylismy w gościach a on co chwilke wychodził palić), nie pozwalałam mu palic kiedy był u mnie (co mi będzie pokój zasmradzał :) ) - ale wtedy bardzo chętnie biegał mi po zakupy :D albo często zapominał czegoś z auta :D

Moja mama kupila takie inhalatory nikotynowe, reklamują teraz w tv, sa też tzn.papierosy elektroniczne, mniej szkodliwe i mozna stopniowo się odzwyczajać. A jak ktoś nie chce sam kobinować, to moze isc do lekarza, żeby go poprowadzil w rzucaniu. Wsparcie otoczenia też jest wazne, lepiej, żeby nikt go nie częstował no i bliscy powinni go wspierać, mówić, że w niego wierzą itp :)

o kurcze. to może i ja powinnam tak drastycznie spróbować... nie chciałam go zmuszać do niczego, bo to przecież wolny człowiek i wie co robi, ale skoro to działa..

dzięki dziewczyny za odzew! :) podniosłyście mnie na duchu

jasne, ze mozna.. chcesz dla niego dobrze prawda? Powinien byc dumny , ze ma taka madra dziewczyne:) takze powodzenia! wymysl cos drastycznego :)

tylko mu nie powtarzaj w kolko "przestan palic" itp bo wkoncu zacznie go to wkurzac. oczywiscie warrto mu czasem przypomniec ze to co robi jest szkodliwe ale bez robienia prania mozgu...wiesz o co mi chodz.

Przecież nie chodzi tylko o niego ale też o Ciebie. Palacz bierny jest tak samo narażony na choroby. Po co masz się truć? Możesz mu też przedstawić ile zaoszczędzi jak nie będzie wydawał na fajki

przez kolano i pasem po dupie za palenie. Od razu przestanie.

oduczyła palić ojca i córkę wpierdol spuściła siostra do dzisiał ma slady po pasku na plecach

potrzebne jest ultimatum-albo rzuca palenie albo odchodzisz ... www.telefon2.blogspot.com

no spoko, bić go nie będę :D jasne, że mi zależy na nim i chcę dla niego dobrze, dlatego się tym martwię.. cóż, pewnie metoda małych kroczków będzie skuteczna

twoja matka twojemu ojcu dala lanie za palenie?

poczytaj sobie o dd i domowej dyscyplinie

wiesz rozmowa jest najwazniejsza...jak w kazdym zwiazku:) mpogadajcie o tym i powiedz mu wprost ze ci to przeszkada i ze chcesz dla niego jak najlepiej, bo przeciez tak jest prawda?:-)

prawda :)

to papierosy chowała lub spalała w piecu

ja mam ten sam problem ze swoim facetem. jestesmy ze soba ponad 2 lata. Nie pali codziennie ale zauwazylam niestety ze coraz czesciej;/ mowie mu ze nie chce zeby palil bo wiem jak moj ojciec jak nie ma papierosow to wkurzony chodzi, smrodzi w domu. czasami az nie da sie wytrzymac. Mowie mu ze nie bede sie z nim calowac bo smierdzi, tlumacze mu ale konczy sie to zawsze klotnia. Ostatnio stwierdzil ze ja mu nie bede zabraniac, ze jak chce palic to i tak bedzie. Pytam sie go czemu pali to odpowiada mi, ze ciagle tylko o tym gadam czy nie moglabym zmienic tematu. Nie wiem jak z nim rozmawiac bo sie nie da. Zawsze konczy sie to klotnia;/

Ja też mam ten problem, jesteśmy razem 5 lat, ale na nic moje prośby, nawet kiedyś przeliczyłam ile kasy wyrzuca na fajki, pomyślałam, że go to zmotywuje, ale niestety... A jak próbuje rzucić palenie, to najwyżej ograniczy na 2-3 dni do kilku fajek dziennie (normalnie pali prawie paczkę) i potem znów pali normalnie, jak zawsze... :-(

mój facet nie pali już od prawie 3 lat, chociaz zdarzało mu się że z nerwów zapalił a wtedy jak się dowaidywałam o tym to dostawał ode mnie w twarz. Taka jestem i trudno. Ale i tak go kocham a on mnie.

Dostawał w twarz? No to ładnie go szanujesz, nie ma co... :O Ciekawe jak długo będzie w stanie być z osobą, która ma go za nic i go poniża... ale to Twój problem:O Powiem Wam dziewczyny na własnym przykładzie, że najzwyczajniej w świecie musicie sprawić by palacz sam zechciał rzucić. Żeby poczuł tę motywację. Mnie mój chłopak również namawiał do rzucenia, wiem że bradzo by chciał abym przestała palić. Z tym, że on też pali. Proponował i wspólne rzucanie... ale nic z tego nie wyszło. Ja chyba tak na prawdę nie chcę rzucić i wiem, że to problem. Wiem też doskonale jaki błąd popełniam paląc.

a co to facet jest pieskiem, który ma słuchać swojej paniusi?? weźcie przestańcie to chyba jego sprawa czy pali czy nie? a gdyby Wam facet czegoś zabraniał i szantażował?? ja nie rozumiem takiego przedmiotowanego traktowania faceta mój mąż pali, ja nie palę- i niech pali jak mu to odpowiada byle nia palił w domu i tyle nie rozumiem dlaczego miałabym mu narzucać swoje zdanie na temat papierosów

Niech się na marihuanę przerzuci, starci przytomność i . . . ocuci . . .

podsuń mu ten artykuł, my oboje z męzem po przeczytaniu go podjęliśmy decyzję o rzuceniu palenia, bardzo pomocna lektura https://eapteka.pl/blog-porady/5-porad-jak-rzucic-palenie-jedna-jest-najwazniejsza/