nie odzywa sie juz dwa dni, czemu..

fajna znajomosc, dopiero poczatkujaca, ale obiecujaca, a teraz juz dwa sie nie odzywa;(, na gg widze, ze go tez nie ma;(, nie wiem, rzuccie racjonalnym wytlumaczeniem.. telefonu na karte na pewno nie ma, sms doszedl.. i jest mi tak kurewsko smutno..;(

wrozka prawde ci powie :D zglos sie tutaj :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4378537

to tak typowo cie olał możesz sobie wmawiać,że pies zjadł mu telefon że zamiast doładować telefon przelał kase na afrykańskie dzieci że jest strasznie chory co nie zmienia faktu,że wysłałaś mu esa ,a on ma cię w dooopie:O

tzn oczywiscie poza tym wytlumaczeniem, ze ma mnie w dupie;P, na to samo wpadlam, ale byc moze przychodzi Wam do glowy, cos, co mogloby go tlumaczyc.....

nie martw się i nie przejmuj aż tak... może jeszcze nie zaangażował sie tak jak ty i moze zrezygnował, albo coś tam...nie wiem, chyba nie znaczysz dla niego tyle ile on dla ciebie na początku jak piszesz znajomości

pewnie pyskacz masz racje;P, baby to sa jednak glupie;P

to czemu nie zadzwonisz? Moze cos sie stalo?

niestety tłumaczy go tylko to, ze lezy nieprzytomny, ale nie łudziłabym się... szkoda, wiem, ale głowa do góry, niejedenzdobywający cię jeszcze przed tobą!:)

heh Bardotka;), nie no jasne, ze zawsze jest takie prawdopodobienstwo;P, ale coz.. ;) bardzo nikle prawdopodobienstwo..

ja ci moge podać mnostwo powodów ale pewnie i tak mina sie z prawda;) może stracił prace ma dużo nauki stracił głos zgubił telefon okradli go telefon zatonął operator zablokował mu nr skasowała mu sie książka telefoniczna ....itd tylko po co to? po co sie oszukiwać?:O

heh ja też jestem babą i też kiedyś byłam naiwna;) teraz na szczęście patrze realniej:P

pyskacz hehhe mysle, ze dobrze gadasz;P, ja najchetniej wywalilabym go z gg, z telefonu od razu, ale ja jestem ogolnie bardzo niecierpliwa i w goracej wodzie kapana;P, wiec zanim to zrobie to poszukuje glosow rozsadku;P, choc pewnie to dziwne, ze akurat na kafe;P

zadzwoń do dooopka i zapytaj jeśli nie odbierze,to go zlej jeśli odbierze i zacznie kręcić,to walnij słuchawką i tyle:P nie ma co usprawiedliwiać oczywiście życzę ci ,żeby jeden z tych wymysłów był prawdą ale wiesz jak jest;)

no wiem hehe dzieki pyskacz;P, zadzwonie, ale dam mu jeszcze troche czasu-a wlasciwie sobie, bo musze przedtem ochlonac;P

też mam podobny problem tylko że z dziewczyną... pisaliśmy ze sobą ponad 3 miesiące i nagle już tydzień nieodpisuje na moje smsy. poznalismy sie na sympatia.pl, potem znalazlem jej konto na nk. wymieniliśmy sie zdjęciami. znajomoc zapowiadala sie niezle. mielismy sie spotkac po raz pierwszy w tym tygodniu i teraz nie wiem co robic. wyznalem jej wiele dyskretnych rzeczy, ona mi tez. dziwne, bo nigdy nieodpisywala na smsy i zawsze mowila ze nie ma nic na koncie, ale za to pojawiala sie prawie codzien na gg, na początku pisaliśmy ze sobą godzinami, potem juz coraz krocej. bylo nawet raz tak ze nie bylo jej kilka dni, bo mowila ze ma duzo zajęć na głowie. a teraz nieodpisuje ponad tydzien i nie ma jej wogole na gg. co sie moglo stac? moze wyjechala gdzies na ferie? moze powinienem do niej zadzwonić, ale jeszcze nigdy niesłyszała mojego głosu i sie troche wstydze... proszę, doradźcie mi co powinienem zrobić... mam wrażenie, że znalazła sobie chłopaka.

o nie...tylko nie damian:O wracając do tematu:) po co się zadręczacie?po to wynaleźli telefony zadzwonić,a jak oleje to też olać i sprawa prosta a ty kolego na drugi raz bedziesz wiedział,że nie ma co sie zwierzać:P