dlaczego mężczyźni są tacy skomplikowani?

Moja krótka historia: 1. Poznaje w podróży chłopaka, długo rozmawiamy, bardzo mi sie podoba. Wydaje mi się, że ja mu też, tym bardziej że... 2. Zaraz po pożegnaniu, gdy każdy już poszedł w swoją stronę on się wraca i prosi mnie o maila. Hurra! na pewno coś z tego będzie! 3. Czekam 2 tygodnie i nic, żadnego odzewu. 4. Postanawiam napisać pierwsza maila do niego. Takiego wesołego, przyjacielskiego (co by się nie narzucać za bardzo) 5. Odpisuje mi od razu, ale w tym samym tonie :( I koniec historii :((( Myślałam, że jak chłopak bierze ode maila to znaczy że mu się podobam. A on chyba chce się po prostu przyjaźnić... Chyba że czegoś tu nie rozumiem...

pewnie mu sie odwidzialo :o a Tobie nigdy sie tak nagle nie odwidzialo ze sie tak dziwisz?

eee...liczyłam na jakąś love story ,a tu nic:O

ja też liczyłam na love stroy

macie tylko jedną wajchę

czasem facet bierze maila tylko " na wszelki wypadek" a moze niesmiały jest ?

Ktoś się pode mnie podszywa, więc jakby co - nie wszystkie posty są moje

Pamiętajcie dziewczyny, że faceta, zwłaszcza nowo poznanego należy traktować i interpretować jego zachowanie, jakby to był ktokolwiek inny z Waszych znajomych. Jakby koleżanka z pracy odpisała Ci po dwóch tygodniach co byś pomyślała? A jak natychmiast w przyjacielskim tonie, to co byś pomyślała? I traktuj to dokładnie tak samo. To, że na coś tam liczysz, czy ze go kochasz, nie ma absolutnie żadnego wpływu na jego zachowanie.

zartujesz ?? Mężczyzna to "najprostsze" w obsłudze stworzeniwe na świecie ... wystarczy zrozumieć iz w przeciwiństwie do nas są ... normalni :) i zaraz świat staje sie piękniejszy ... łatwiejszy ...

a myślałam że mnie weźmie od razu :( ten nade mną to podszyw

no odpisał na pierwszego maila i już ma byc starsznie zakochany? nie rozumiem dlaczego uznalaś to z akoniec historii. Napisz z nim jeszcze pare maili, może 'na żywo' na GG. Umowcie się potem na spotkanie, dlaczego tka łatwo się poddajesz?

Chyba nie jest nieśmiały, zresztą właśnie chciałam go tym mailem tak delikatnie ośmielić. już więcej ośmielać nie będę Ale czy facetowi moze sie tak po prostu bez przyczyny odwidziec? Myślałam, ze to tylko baby tak

może on po prostu kolekcjonuje maile?

facetowi tez sie czasem odwidzi :o a nie jest niesmialay bo o mejla poprosil nie ?

no nie zakochany, bez przesady. Ja też nie jestem zakochana. Ale myslałam że to się potoczy jakoś normalnie, tj ze bedziemy do siebie pisac i a tak to już sama nie wiem co myśleć

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4378468&start=0

a poyslalas ze jest zwyczajnie zajęty ?? nie wiem praca sesja ?? ... DZIEWCZYNA ???

Zajęty nie jest. Nie ma dziewczyny - sam mi o tym powiedział i zapytał się i mnie czy jestem wolna. Na prawde wszystko wskazywalo, ze rozmowa idzie w dobrym kierunku. A jeszcze to, ze sie specjalnie wrocil, zeby mnie poprosic o maila. A potem cisza. To jest według mnie trochę dziwne, Dlatego tutaj piszę, może ktoś rozszyfruje o co tu chodzi

:o

i od razu z obcym facetem gadacie o prywatnym życiu, kto kogo ma, a w kim jest czy nie jest zakochany? Przecież to na kilometr pachnie desperacją. Nie mówiąc o tym, że mogłaś trafić na jakiegoś psychopatę.

facet nie jest zainteresowany i kropka.

heh ale to chyba pomyliłas kafe z wizytą u wróżki :d choc efekt zapewne podobny :D a co my jestesmy skąd ja mam wiedzieć ??? hehe Wg. mnie zmienil zdanie/ poznał inną/ miał chwile sabości/ przemyślał i uznal ,ze nie jestes w jego typie. .. niepotrebne skreslić ... sorryale tylko to wydaje mi sie wiarygodne :/

Nigdy z nikim nie rozmawiałeś/aś w pociągu? Można sobie szczerze porozmawiać nie podająć adresu ani telefonu, prawda?

niektóre to nawet obciągają w pociągu

do: gdzie tu komplikacje Dzięki. O taką prostą odpowiedź mi chodziło. Też tak myślałam. A może umiesz jeszcze wytłumaczyć po co w takim razie specjalnie się wracał, żeby wziąć maila skoro nie zamierzał do mnie pisać? Dzięki za krótką, męską, prostą odpowiedź

a po co kobiety obiecuja kolejne spotkania a potem sie wykrecaja?

http://infobot.pl/r/1BD5 sprobujcie tego :)

a po co kobiety obiecuja kolejne spotkania a potem sie wykrecaja? Bo są za mało asertywne żeby od razu odmówić? Bo chcą kogoś lepiej poznać, żeby się przekonać, że to nie ten? Są tysiące możliwości... Ale wy mężczyźni też jesteście skomplikowani...

Po co brał mejla i specjalnie po niego wracał? Nie wiem, może to był impuls, może potem po prostu zapomniał, albo pomyślał że to było głupie. W sumie nic o nim nie wiem, ani o jego charakterze, ani o bieżących sprawach jego życia. Ty wiesz niewiele więcej, więc każde wyjaśnienie będzie tylko daleko posuniętym przypuszczeniem. Jeśli bardzo chcesz wiedzieć, zapytaj go, ale radzę raczej gadać sobie z nim dalej i czekać na rozwój akcji albo brak tego rozwoju.