jak sie upewniacie,ze to nie to zanim kogos skreslicie?

czesto mam tak,ze kogos odrzuce,a potem zaluje jak juz jest za pozno.dlatego zawsze bylam sama.teraz znow ktos sie pojawil,a ja go teraz niby nie chce.niby,bo moze odpycha mnie to,ze jemu bardzo zalezy,a jak przestanie,to moze wtedy mi sie odmieni.co mam zrobic?jak to rozegrac,zeby znow nie zalowac?

a ile sie juz znacie?/spotykacie?

tez tak mialam odrzucalam gdy facetowi zaczyn alo zalezec, mimo ze byl wspanialy itd okazalo sie, ze ten mechanizm odrzucania wynikal z przezyc z dziecinstwa zwiazanych z ojcem itd.. terapia pomogla teraz mam narzeczonego, jest super, ponad 4 lata razem, w czerwcu slub tymczasem zaluje,ze odrzucilam jednego z moich bylych bo go to strasznie zranilo i doprowadzilo do przerazajacych konsekwencji no ale..

znamy sie od listopada,ale kontakt mamy od sylwestra,bo wczesniej mial dziewczyne.na poczatku mi sie podobal,bylam zazdrosna o tamta,a teraz mnie od niego odpycha,drazni mnie.zastanawiam sie czy to nie jest tak,ze podobal mi sie tylko dlatego,ze byl wyzwaniem,a teraz mam go na kiwniecie palcem i dlatego nie chce...

że tamta go rzuciła?

nas podrzuca jak ktos jest zajety:) a startuje do innej:) A co on niby takiego robi, ze sie tak niby za bardzo stara:)? napisz swieta, sylwek, walentynki, dzien kobiet itp??

to on ja rzucil,twierdzi,ze zaczelo sie miedzy nimi psuc jak mnie poznal.a wkurza mnie najbardziej tym,ze nigdy nawet nie dalam do zrozumienia,ze mi sie podoba,a on juz mnie traktuje jak swoja wlasnosc,jak jego kumple ze mna gadaja to ma do nich pretensje.i ogolnie meczy mnie swoim podrywaniem

Czemu nie piszesz:)? Chyba nic nie robi. Wcale się nie stara. Podrywa cię jak pierwsza lepszą małlate..jeżdzą autem..:O Chyba ma więcej lat:) I niech sobie przypomni jak poprzednie podrywał, ostatnią zwłaszcza:)

*pierwsza lepszą małolatę

Zdaje mi sie ze mam ten sam problem,ciągle przesladują mnie złe wspomnienia z dziecinstwa,i tez wszystkich mężczyzn odrzucam a potem żałuję,zwłaszcza jednego zraniłam piekielnie,zostawiłam wtedy gdy on był juz tak bardzo zaangażowany,a ja stchórzyłam i uciekłam,prosze napisz jak sie z tego wyleczyłaś?Co to za terapia?Na czym ona polegała?Proszę napisz jesli mozesz

upup

I mial mi wytłumaczyc tę cenną wypowiedz z sierpnia 2009..juz luty - koniec.. a on nic.. a dowiedzialama sie o tym po 20 stycznia... Nie widze, zeby mu zalezalo.