Zdjecia w plenerze - Wasze doświadczenia, miejsca i pomysły

Witam wszystkich zainteresowanych:) Czy wybraliście już miejsca do zdjęc plenerowych? W parku, nad jeziorem, w ogrodzie itp.? Nietypowe miejsce?;-) Chciałabym zaszaleć w tej kwestii, mam dosyć tych samych ujęć na zdjęciach znajomych:( proszę o wszelkie pomysły:)

Oj chyba będzie ciężko z jakąś pomocą.... :-(

nie wiem może- zdjęcia na torach które mialby symbolizować wsółną drogę ? albo na tle Wielkiej Żelki?

My zdjęcia będziemy robić w dniu ślubu w ogrodach pokazowych. Niewiele bo zależy nam na zdjęciach ze ślubu niepozowanych.

Miareczko:) u nas też zdjęcia z całego dnia ślubu to podstawa:) takie są najfajniejsze:) plener też mamy ale chcemy jakiś nietypowy:) mamy obrzydzenie do wszelkich dworków, pałaców, ogrodów botanicznych:( iile znajomych par to tyle takich samych miejsc i te same pozy. Myślismy o kamieniolonie, jeziorze i stadninie koni

Ganesh a może tak na początek bysie pomyśleli o sobie. Co jest ważniejsze w zdjęciach młoda para czy konie lub kamieniołom. Zdaje się ze zdjęcia maja być młodej pary a nie ładnych widoczków. Zresztą jeśli ktoś się siebie wstydzi to czemu nie. Na pewno wtedy będzie miał przyciągnięty wzrok przez widoczki i inne elementy scenografii.

może tutaj coś cię zainspiruje http://www.paszkiewiczfotografia.pl/

ja proponuje nie nad jeziorem ale w jeziorze!:) oczywiscie jesli bedzie to jakis cieply miesiac:) cudne sa!:) polecam:)

albo tu http://psfs.pl/

Ja proponuje latrynę oryginalna i nie powtarzalna :))

Jomika śmiej się, mam znajomego fotografa który robi właśnie niekonwencjonalne zdjęcia typu panna młoda w sukni na ślubnej siedzi na "kibelku"

jezioro, albo morze ;) uwielbiam takie zdjęcia ;) ludzie robią też sobie na mostach i dworcach kolejowych, musisz dobrze poszukać w google i w końcu cię natchnie :)

to PSFS to jest polskie stowarzyszenie fotografów ślubnych http://psfs.pl/galerie/ra/ania-i-marcin-labedzcy.html te mi się bardzo podobają, a to szczególnie http://psfs.pl/images/stories/psfs_galerie/kalina/29.jpg

Ja ogólnie jestem przeciwniczką sesji "poślubnych" robionych w jakiś dziwacznych miejscach. A już szlag mnie trafia jak widzę np sesję przy fortepianie choć żadne z młodych w życiu klawiatury nie dotknęło;-) Ostatnio widziałam całkiem ładną sesję na zaporze w Goczałkowicach przy Zachodzie słona. Oraz młodzi na boisku sportowym. Ale to zdecydowanie nie moja bajka.

Dzięki za wszystkie fajne podpowiedzi:) co do tych durnych, to wybaczcie ale rozsądny człowiek by się domyślil że nie będziemy robić zdjęć kamieniołowi tylko nam na jego tle;-) mam cicha nadzieję że będzie ciepło i wskoczyny do tego zalewu a woda tam czysta więc można poszaleć:) ale czekam też na kolejne pomysły:)

Dzięki za wszystkie fajne podpowiedzi:) co do tych durnych, to wybaczcie ale rozsądny człowiek by się domyślil że nie będziemy robić zdjęć kamieniołowi tylko nam na jego tle;-) mam cicha nadzieję że będzie ciepło i wskoczyny do tego zalewu a woda tam czysta więc można poszaleć:) ale czekam też na kolejne pomysły:)

my mielismy zdjecia w plenerze miesiac po slubie:)) ze wzgledu ze daleko bylo na miejsce od naszej sali weselnej, a wczesniej jakos sie niemoglismy zebrac:)) ale nie zaluje pogoda byla jeszcze lepsza niz w dniu wesela, wiadomo ze na nowo trzeba bylo robic fryzure i przygotowania ale bylo warto bo zdjecia mamy piekne:)) zamawialismy fotoksiazke i normalny album, fakt troche nas kosztowala ta przyjemnosc ale naprawde niema to jak taka forma pamiatki:)) a zdjecia mielismy w skansenie- miedzy starymi drewnianymi domkami, w stodole na sianku, przy straej studni i innych klimatycznych miescach,a potem pojechalismy na poblismi zamek, gdzie w ruinach ujecia byly rownie okazale i piekne.

Fajnie jesli mlodzi zrobia sobie jakas nietypowa sesje ale zgodna z ich zainteresowaniami np. jak jezdza konno to w stadninie, jak zegluja to na zaglowce itp. Bo jesli sa w takich miejscach zupelnie przypadkowo to wychodzi to gorzej niz jakby sobie zrobili zdjecia w parku. Ja osobiscie wybiore jaki zew natury:) typu jeziorko czy ladny ogrod.....

my z narzeczonym bedziemy miec sesje w miejscu gdzie miedzy nami wszystko sie zaczelo. i co prawda jest kilka par ktore robia sobie tam sesje ze wzgledu na ladne widoki a my wlasnie dlatego ze z tym miejscem mamy wielkie wspomnienia. a co do zdjec ktore ktos wczesniej wkleil. to niektore z nich sa bardzo fajne i pomyslowe ale niektore wrecz zalosne. moim zdaniem te "niekonwencjolalne" zaczelo sie wymykac spod kontroli. ale to tylko moje zdanie

przejrzałam galerie fotografów polskich (link powyżej). Mnie to nie urzekło... Nienaturalne są te zdjecia, czasem w dziwnych pozach, okropnych miejscach, nieciekawych sytuacjach. Czy ślub za 20 lat ma nam sie kojarzć ze zdjęciem, na któym kobieta jest przybita do ściany nożami albo facet odziany jest jedynie w kapelusz powieszony na przyrodzeniu? Niesmaczne. Zdecydowanie lepiej moim zdaniem wychodzą zdjecia w okolicach znanym młodym, często niedaleko domu. W naturalnym plenerze typu łąka, park, las, rzeka - co kto ma blisko, co lubi i z czym się nieco identyfikuje.

Przejrzalam dopiero teraz te linki powyzej i w ogole nie podoba mi sie pomysl na takie zdjecia slubne..... Panna w majtkach czy pan bez koszuli.... Moze taka sesja jest fajna ale jak mlodzi sobie robia ja w normalnych ciuchach a nie jako slubne... Bo co pokazesz dzieciom czy rodzinie zdjecia w samych majteczkach? jakos mnie to nie przekonuje... Na zdjeciach slubnych powinno widac milosc mlodych przede wszystkich a nie porzadanie i seks.... Wydaje mi sie ze ta moda na takie ''oryginalne'' zdjecia zrodzila sie z tego ze po prostu na rynku jest pelno pseuldo fotografow ktorzy swoje marne umiejetnosci probuja zatuszowac jakas nietypowa sceneria... Bo dobry fotograf to i w studiu zrobi piekne zdjecia....

Skoro to mają być zdjęcia slubne to niech będą slubne! Niesmaczne są te majtki i kapelusze. Według mnie można poszaleć np zdjęcia w końskim siodle, czy w łodzi, czy spacer w wodzie. Podstawą dla nas jest plener!:) A nie żadne studio z namalowaną scenerią Zdecydowaliśmy się na wyjazd do Zwierzynca bo to nasze ulubione miejsce na wypady we dwoje:) czekam na kolejne Wasze pomysły, przemyślenia, doświadczenie. dobry fotograf nawet w najzwyklejszym miejscu zrobi super zdjęcia:)

U mnie to bedzie lasek przy zabytkowym kościółku. Tam się spotykamy każdego roku w rodznię pierwszej randki. Znamy dobrze te tereny, świetnie sie tam czujemy, miło to sie nam kojarzy.

Dla mnie głupotą jest robienie zdjęć: 1. miesiąc po ślubie - to ważne wydarzenie jest raz w życiu i powinien być uchwycony właśnie ten wspaniały dla Młodej Pary dzień, a sesję miesiąc po może zrobić każdy. Tak samo śmieszne jest robienie zdjęć przed ślubem. Teoretycznie wszystko może się zdarzyć i ślub się nie odbędzie, no ale zdjęcia będą... Przed ślubem to one mają taką moc jak aktor bierze udział w sesji zdjęciowej do serialu. 2. zdjęcia w wodzie - za wszelką cenę trzeba pokazać, że "ja wymyślę jeszcze coś lepszego" 3. zdjęcia na dworcu i torach - bo robiło tak 1000 par przed nami i to jest super 4. zdjęcia w centrum handlowym

Fotograf będzie z nami od samego rana do ostatniego gościa na weselu, więc napewno uwieczni wszystko co trzeba. Plener- sesja jest dla nas dwojga a nie po to żeby ktoś mógł potem mówic że takich zdjęć jeszcze nie widział. To my mamy wspominać jaką mieliśmy wtedy frajde:) Każdy robi takie kiedy i jakie mu pasuje.

Według mnie najpiękniejsze zdjęcia wychodzą na tle natury. A już chyba najbardziej podobają mi się w laskach łąkach na tle soczystej zieleni:)

Ganesh - taki fotograf od rana do nocy to napewno cudotwórca:-) A zdjecia bedą bardzo naturalne. Pochwalam pomysł.

Ganesh od GANESHA?

mój znajomy robi sesje ślubne, ciekawie wychodzą. A są to sesje plenerowe: las, staw, pola ( a dokładnie łany zboża). Fajne są tez na starym mieście, zamek itp albo fajna klimatyczna knajpka;) PS. jeśli sesja związana z zaintereowaniami to aj musiałabym sesje w labolatorium robić :D ;)

Nie cudotworca tylko wariat pasjonat:) ale fakt zdjęcia robi świetne, tylko jest czasem strasznie upierdliwy bo łazi za młodymi jak pies;-)