Profesor umowil sie ze mna na zaliczanie i nie przyszedl - co z tym zrobic?

Czy moge napisac jakis wniosek, ze nie wywiazuje sie ze swoich obowiazkow i powinno sie go zwolnic? Do kogo to napisac? Stracilam caly dzien + 3 dni na nauke, a on wpisal mi ocene niedostateczna, mimo, ze w pierwszym terminie wyladowalam w szpitalu, przedstawilam mu zwolnienie i umowilam sie na zaliczanie w innym. Przeciez to jest po prostu chamstwo

napisz podanie do dziekana o wyznaczenie dodatkowego terminu, przedstaw sytuacje. albo umow sie na rozmowe, zalatwosz cos od reki. nienawidze takich cieci, tez mialam takiego buraka na studiach.

do prodziekana o zgode na przywrócenie terminu,dostajesz dodatkową kartę zaliczeniową i tam formalnie bedzie wpisany termin,wykładowca musi się strawić:)

Zaproś tego profesorka do mnie na egzamin.U mnie nie będzie miał szans.

goscia nie interesuje dlaczego Cie nie bylo. nie przyszlas, Twoja strata. Jakby mial brac pod uwage rozne przypadki chodzace po ludziach, to by sie okazalo, ze kazdemu musi zaliczyc... taaak, napisz wniosek o zwolnienie go :D

zrób mu śliwkę pod okiem

przeciez to on nie przyszedl:o:o

" Ty jestes chora czy jak goscia nie interesuje dlaczego Cie nie bylo. nie przyszlas, Twoja strata. Jakby mial brac pod uwage rozne przypadki chodzace po ludziach, to by sie okazalo, ze kazdemu musi zaliczyc... taaak, napisz wniosek o zwolnienie go " Ciemna maso przecież było napisane że to on nie pojawił się:P.

my mamy wykładowcę ,który bardzo czesto przychodzi na wykłady, egzaminy pijany. przepyta 4 osoby na 20 i idzie w długą syf syfem pogaania

"w pierwszym terminie wyladowalam w szpitalu, przedstawilam mu zwolnienie i umowilam sie na zaliczanie w innym" gosc poszedl na reke i sie z nia indywidualnie umowil. Ona zamiast teraz isc prosic o inny termin mysli o pisaniu wnioskow o zwolnienie... To nie jest normalne