termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Hej Zaraz oblukam galerię:)) Mamatomka nie ma tego złego...,asz wolne!!!:)) Barylko najlepsze zyczenia dla mężusia:-D Mea jak Duska dzis?wiesz..tak sobie myslę(moze to głupie),ale juz przychodza mi do głowy takie mysli,ze moze to wina..mebli(farby?),moze to Duskę uczula? W wiadomosciach wczorajszych było Twoje miasto-macie problemy z autostradą? Amorku ,a Ty gdzie???? Kessi kochana oblukajcie dom z fachowcem i niech Wam szczerze powie(wyliczy)ile to wszystko wyniesie(olus minus),bo wiadomo,ze moze cos wyjśc w trakcie.I jesli Wam sie podoba,chcecie w niego zainwestowac to..powodzenia!!!:)) Obleciałam od rana miasto,kupiłam Zosi naklejki na scianę,dla babc i dziadka słodkosci,sobie farbe do włosów,teraz wsunęłam obiad i zaraz smigam po mała.Potem ciacho musze zrobic na jutro. I jutro rano do miasta z moja sis...jakis mam zabiegany tydzien.

Kimizi pokoje super!!bardzo mi sie podobają!!sukienka tez;-))najważniejsze,ze Lenka zadowolona:))

Wszystkie zasypało???:-P Zrobiłam to ciasto karmelowe i..kurde,krem za rzadki:-O Robiłam jak w przepisie(nawet mniej mleka dalam),ale ciagle był wodnisty-moze mieszanki do kremu dali za mało??dodalam jeszcze budyn karmelowey i..czekam...jak nie wyjdzie to kupie gotowca U nas snieg sypie:))ale jaki!!!wielkie płaty,swiata nie widac!!tylko mrozu brak i pewnie do rana bedzie ciapa:-P

Witaski Mamusiu o krna zapomnialam o Dzordzu i zamast zyczen to sie poscinalam mowiac ze mnie wszystko wnerwia a on juz chyba nahbardziej itp. eh chyba udam glupa i nie bede sie oddzywac w sprawie imienin:) Kimizi pokoiki sliczne.Lenka gwiazda! A w pokoju synka jejku juz wszystko gotowe i kosmetyki,widze ubranka pod lozeczkiem niech sie zbiera do wyjscia:)

Kimizi a ten przewijak na lozeczko to sie sprawdza? Ja nie mialam takiego przy Natalce ale moze bym kupila teraz taki. Jutro skocze kupic fotelik-nosidelko zebym miala naszykoany do odebrania ze szpitala. Nie mam dzis nastroju.Dolegliwosci pelno ehhh i Dzordz mnie wpienia.Z rana sie scielam potem gitez a pod koniec dnia mnie wpienil wrrr bylam u mamy i Natalka sie posikala wiec dzwonie do niego ze jak bedzie jechal po nas niech wezmie jej ubranie na zmiane to przyjechal i zapomnial zabrac a naszykowal.A ze mnie wszystko teraz wpienia to wojna o takie cos. wybaczcie mi te bledy i literowki

Mamatomka ja wozek kupie jakis tani wiec dlatego mam taki problem z wybraniem.Ten co Ty mialas jest super ale one w cenie.Wszystko kupuje od A-Z bo nie mam nic z Natalki i musze patrzec na ceny niestety:( Kimizi TY juz pomyslalas o pokojach a ja narazie mam ten kacik z lozeczkiem i komoda w naszej sypialni.Nawet nie mam glowy teraz szykowac pokoju.Ledwo sie zaklimatyzowalam w domu a tu juz musza byc zmiany:)

Kessi niech Wam ten znajomy dobrze wszystko wyceni i doradzi zeby na jakas mine nie wejsc:) Pia radzisz sobie jakos? Mam nadzieje ze jakos sie trzymasz. Misty dawno nie pisalas. Samadama i TY tez. Holly hop hop jak plecki i chlopaki? Ciekawe co u naszej Babeczki.Moze juz sie wprowadzila do domku.Brakuje mi opowiesci o Jaszczurce:) Ciekawe czy Jaszczura na parapetowke sie zalapie hehe AMorku i Izu a jaka u Was pogoda? Mamusiu uratowalas ten krem?

Meaa a TY szykujesz pewnie kiece,pazurki i fryzurke na impreze karnawalowa?:) ale fajowo!!!!!!!!!!!

A ja się staram nie oszczędzać i latam ile się da - może to jakoś poród przyspieszy, bo mi mama wciąż powtarza, że chłopaków to zazwyczaj się po terminie rodzi. Co do tej kreacji Lenki, to ja najchętniej ubrałabym ją w jakąś słodką pszczółkę czy biedronkę. To samo zresztą na co dzień, ja lubię ją w rybaczkach, spodniach, w jakiejś dziewczęcej, ale zawadiackiej bluzie, czapce na bakier, w trampkach, a ona lubi falbaniaste sukienki i różowe bluzeczki ... ale staram się to jakoś godzić tak, żebyśmy obie były zadowolone:) Barylkooo >> mi przewijak bardzo się przydał i bardzo długo go używałam - przy Lence to chyba do 2 lat. Ale tamten sie podarł, więc kupiliśmy nowy - super sprawa, bo nie trzeba się nigdzie schylać. Chcemy jeszcze kupić kołyske z dostawką do łożka, bo łóżeczko owszem weszłoby nam na styk, ale już o korzystania z przewijaka nie byłoby mowy. Więc kupimy tą kołyskę (z której można zrobić małe łóżeczko) i do 5-6 m-ąca maluszek będzie w tym, a potem na noc do swojego pokoju:)

Mamunia >> a jaki masz przepis na to ciacho karmelowe??? - bo ja bardzo lubię wszelkie słodkości karmelowe i chętnie bym sobie upichciła póki jeszcze mogę:) Tomaszkowa >> oj wiem co to znaczy oglądac codziennie prognozę pogody ze względu na dojazdy:o Minionej zimy właśnie w drodze z pracy do domu zaliczyłam rów, bo na jezdni istna szklanka była. To samo ma teraz moja siostra - codziennie ok. 40 km w jedna stronę ... Trzymaj się kochana;) Meaaa >> udanej zabawy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hejka nie mogłam pisać bo wziełam dzis opieke na małą. cały dzien miałysmy zajęty ;) kochane dzięki za troskę! bylismy wczoraj u tej laryngolog. wybadała ją na wszystkie strony. no i już przynajmniej wiem, ze uszy ma w porządku, migdały w porządku, nic dziwnego, groźnego w gardle nie ma. więc generalnie nie jest źle. miałam juz czarne mysli ;) zajrzała w nos sprzętem swoim i stwierdziła, ze z zatok sączy się ropa i że skoro ceclor nie pomógł to zaatakowały ją bakterie atypowe i klacid sobie powinien poradzic. wymazu nie zrobiła bo stwierdziłą, ze przy ropie to nie ma sensu, zrobi przy okazji następnej wizyty. no i orzekła, ze świszcze przy osłuchu, wiec klacid jak najbardziej potrzebny. tak więc od wczoraj jest na klacidzie. do tego wziewnie Berodual i Flixotide. rano z nosa jej straszna ropa z krwią poszła, ale w ciagu dnia bylo ok. troche pokasłuje. ale jest lepiej. powiedziała, ze w ciagu 10 dni powinno jej przejsc, jesli nie przejdzie to mamy przyjsc. a jak przejdzie to dopiero za 3 tygodnie wizyta Dusia od rana nie gorączkuje ;) no i ogólna raczej poprawa. Wyniki pierwszej próbki kału mamy - brak pasożytów. do zrobienia: morfologia, krew na gliste ludzką, kał na lamblie + testy alergiczne niby wszystko fajnie pięknie ale zajebiscie jest leczyc sie w Polsce :o laryngolog 100 zł + leki 200 zł :o obliczylismy, ze w styczniu wydalismy na leczenie Duśki ponad 600 zł :o do tego przedszkole 530 zł, w którym była 5 dni :o ręce opadają! Mamuniu to raczej nie na meble, bo w zeszłym roku miała całkiem inne meble, no zupełnie inny pokoik ;) (potem był remont generalny) a tez była taka historia z kaszlem. ja stawiam na roztocza, pleśń, grzyby + podatność na infekcje wywołane przez bakterie atypowe z grupy makrolitycznych Kimizi - czaderskie pokoiki :) i księzniczka jak się patrzy! ja podobnie jak ty wolałabym jednka pszczółkę ;) czy coś w ten deseń, jednak to dzieci maja się cieszyc ;) i jesli mloda będzie zdrowa na bal przebierańców to będzie wedle swojej woli pielęgniarką, tudzież lekarką ;)

no i dzięki za życzenia udanej zabawy ;) :D się cieszę bardzo. bowiem będzie to impreza na sali z dj-em na ponad 100 osób i pierwszy raz od 4 lat (co roku na tę imprezę chodzimy) udało się zebrac naszych wszystkich najblizszych znajomych. w sumie paczka 20 osób :D bedzie się działo!!! o 17 stej odstawiamy Nadię, jedziemy do domu na mmm relaks :P i na 20 stą na sale ;)

Czesc Kimizi ciasto z gellwe,nazywa sie karmelek. Mea no to dobrze,ze laryngolog wykryl te zatoki-wydatki maskara:((oby leki pomogly udanej zabawy!!!! A u nas noc atrakcji:-O Wieczorem Wiki skarzy sie na bol głowy-tak silny, że aż placze:((Dlam jej tabletke,ale nic nie pomaga,potem zimny okład-nadal nic,mowi,ze jej slabo nawet jak leży,w głowie sie kręci,nogi sie trzęd\sa,oddech plytki,serce biło szybko.Po pól godzinie mąz zawiózł ja na dyzur do szpitala,musial ją prowadzic,bo tak jej sie nogi trzęsly:((tam ja lekarz zbadał,zmierzyl cisnienie-wszystko ok,kazal kupic wit c i podawac co 8h,bo moze to jakas grypa ją bierze...zasnęła biedulka ok 1-szej,potem Zoske pies obudził,bo łazil po domu(pazury o panele stukały)-jazda na calego-zasnęłam o 4:-O Mąz wczoraj w pracy pośliznął sie na schodach-kostaka spuchnieta-nie pojechał do lekarza,bo myslal,ze przejdzie-w domu okłady i smarował maścią-dzis noga jak bania-pojechał teraz na dyżur:-O Fatum jakies:-P

WItaski Mamusiu ciezko sie weekend zaczyna dla Ciebie.Moze Wiki oslabiona i dlatego taka reakcja.Oby jej przeszlo.A Dzordz akurat w imieniny taki wypadek kurna no.Plusem moze byc to ze posiedzi troche z Wami na zwolnieniu zanim mu przejdzie. Meaa dobrze ze cos juz wiadomo i bedziesz spokojniejsza o Dusie.ALe Ci zazdroszcze tego wypadu! az mnie sciska bo bym poszalala:) czekamy na fotki.

dziewczyny moze ktoras z Was wie jak postepowac w mojej sytuacji, jestem na urlopie wychowawczym do listopada 2012 a termin porodu mam na sierpien 2012, i teraz pytanie czy moge isc na urlop macierzyński?? moze ktoras z Was byla w takiej sytuacji jak ja??

Kimizi chodzi mi o ten przewijak na lozeczko.O tym mowisz? bo ja nie mialam takiego wczesniej.A teraz chyba mi sie wlasnie taki przyda.A pamietam kiedys jak pisalas ze Lenka spadla z pompowanego przewijaka.Dobrze pamietam? U nas snieg,ciemno i zimno. Jade zaraz po ten fotelik i po jakies slodkosci dla dziadkow.Pojade do mamy z Natalka na troche bo Dzordz dzis gra sobie z kumplami.

Angeliqik jaka masz umowe o pracę?na jak długo?jesli teraz masz wychowawczy i jestes w ciązy z kolejnym dzieckiem to po jego urodzeniu masz normalnie liczony wychowawczy-najlepiej dowiedz sie w ZUS-ie. Barylko u nas okropnie jest-pada snieg,ale morko i brzydko:(( Mąz wrocił z l4 na 11 dni,musi kupic skrpete ortopedyczną+chodzic o kulach(mamy od sąsiadów),no i leki do tego.Jesli nie zacznie opuchlizna schodzic to..gips:-P Kuzwa chory facet w domu to rzeznia:-O

miało być"normalnie liczony macierzyński":))

no i dla naszych Agnieszek z okazji imeinin najlepsze zyczonka Mea,a dla Ciebie z okazji Dnia Babci(bo przeciez Duska urodziła ostatnio:-D) HAHA sto lat!!!!

witajcie:-) wszystkiego naj naj w Nowym Roku:-) duzo zdrowka kazdej z was,ja ta zagladam b.zadko nie mam czasu by poczytac wszystko od mje ostatniej wizyty moze kiedys to sie zmieni:-) milego wekendu:-)

Hej Witam weekendowo-zaraz smigam do sis malowac włosy.Ciasto smakowało i juz nie ma ani kawalka:)) Pogoda do kitu-snieg pada na przemian z deszczem średnio co 15 min:-P Mea jak było? Kasiu napisz jak tam chłopcy? Pia kochanie zaglądasz? Wiki juz lepiej- na noc dałam jej melise i spała super,bez nerwow(moze to na tle nerwowoym ma?),mąz nadal kuśtyka:-O Milej niedzieli

zaczynam nowy tydzień !! wstawać!! ja dzisiaj w domu - dopadło i nas, Tomek wczoraj wieczorem zaczął kaszleć, pół nocy nie spalam tak dawał, na 9:20 idziemy do lekarza. dziwnie jak na niego, bo ani temp. ani kataru... w sobotę miał chrypę, ale myślałam, że to od gadania i śpiewania non-stop :) mam nadzieje, ze to nie oskrzela. zwolnienia nie biorę od jutra do czwartku będzie z babcia, w piątek ja wezmę jeden dzień. odezwę się po wizycie, miłego tygodnia Mamuśki!!!

a co to za strajk??:) my już po lekarzu, póki co elofen + inhalacje z soli fizj. + flavamed, jak do środy nie będzie poprawy, to mamy znowu przyjść. jak słyszę, jak Tomek kaszle, to obawiam się, że bez antybiotyku tym razem się nie obejdzie :( na dworze słonecznie, tylko mroźno, lepsze to niż weekendowa plucha...

no nie.. obraziłyście się, czy co??? mam pytanie, czy któraś z was podawala diphergan na noc przeciwkaszlowo? wcięło mi ulotkę i nie wiem, ile mogę podać. musze coś popróbowac, bo inaczej czeka nas tragiczna kolejna noc przez ten meczący kaszel

Hej Mamtomka faktyczie pomór jakis:-O Kochana diphergan jak najbardziej na noc-działa uspokajająco-pół łyżeczki małej(2,5 ml)jak dla naszych maluchów-zdrówka zyczę U nas nic sie nie dzieje zbytnio.Jutro z Wiki jade do okulisty-zobaczymy czy będa okulary.... Mąz mnie dzis powalił tesktem:))pytam co na obiad u Zosi(jak ją zawiózl),mówi,ze zupa i cos czego nie zje na pewno.Pytam "co?",odp:"ryż z...marcepanem":-D hehe pomylił z ..cynamonem:-D

Mamuniu - dzięki, jakos tak mało 2,5 ml chyba... rok temu w szpitalu dostawal 7, ale w domu nie bede ryzykowac i podam pół łyzeczki próbuję cos wyczytac na necie jeszcze

zobacz co znalazlam.... "Dzieci od 2 rż. 1-2 mg/kg mc. na 24 h w 1-3 dawkach - syrop 1 mg/g. tzn ze jak wazy 16 kilo to minimum 16 mg? czyli ile ml? bo jakos zapomnieli napisać:) ide popatrzec na butelkę

Mamatomka jak Zosia była ostatnio chora to pediatra nam zapisala diphergan w dawce 2,5ml dla niej,a wazy 15kg....

Mamatomka - u nas dawka była 5 ml na noc, a Krzyś waży 13 kg. Przy czym, przynajmniej u mnie, mała łyżeczka, która ma ponoć 5 ml, zawiera tylko 2. Dlatego wolę stosować te plastikowe łyżeczki dołączone do syropów.

Asikno widzisz!co lekarz to inaczej-u nas jeszcze powiedziała,ze mozemy stosowac tylko 3 dni pod rząd,a potem odstawic. P.S.Moje łyzeczki mają 5ml:)) Jak maluchy???