Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

a ja wczoraj moje drogie... zrobiłam sobie makijaż permanentny brwi ;) i powiem wam, ze jesli któras z was planuje to róbcie przed weekendem. nie wygladam teraz za ciekawie. popuchnieta, wysmarowana wazeliną ;) dobrze, ze juz nie krwawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Juz myslałam,ze jakis dzidzius wyszedl,a tu nic... Mea mina lekarki bezcenna?:-D Współczuje nieudanego make-up-u:-O To sie narobiło z Dusią:((ehhhh U nas juz cieplej-mala znowu bije dzieci:((brak słów:((nic jej nie mozna przetlumaczyc...jak ja pytam,czy bedzie bic dzieci mówi,że nie,a swoje robi....zobaczymy dzis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu ciekawam jak tam Zosia dzis. to pewnie tylko taki etap i szybko jej przejdzie to bicie :) spokojnie a u mnie była Dusia :) posiedziała u mnie w pracy 2 godzinki bo tatus MUSIAŁ coś załatwić :o no ale miło było :) "pozałatwiała sprawy" jak to stwierdziła - czyli wykorzystała wszystkie pieczatki jakie mam :P do tego porysowała coś zakreślaczami :) zjadła z ciocią A. frytki ;) porzucałyśmy we trzy kulkami z papieru ;) pośmiałysmy sie, pooglądała bajki na youtubie i czas szybko zleciał :) a wy co? bunt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea Zosia dzis nie zbiła nikogo-uff. Ja jak ide po nią to z dusza na ramieniu normalnie...Poszlysmy jeszcze na plac zabaw koło nas,pobiegalysmy za ptakami i do domu.Teraz wsunęła ziemniaki z sosem i oglada mini mini.Najgorzej,ze ona nie lubi "normalnych"zabaw-malowanie,klocki,puzzle-wszystko na 3 minuty i juz ma mnie gdzies... Reszta dżdżownic wyłazic!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie nerw trzyma, ja już długo tak nie wytrzymam - mam opuchnięte stopy i czuję się jak słoń😭 Gęba mi się już kwadratowa zrobiła. W domu świruję z tego bezrobocia. A jedyne oznaki ciąży to twardnienie brzucha, ale nic mnie przy tym nie boli. Lenka po 1,5 miesięcznej przerwie wróciła dzisiaj do przedszkola. Moja mama ja odbierała i mówiła, że wesoła była, więc odetchnęłam, bo Lenka nie chciała wracać do przedszkola. W piątek mają bal karnawałowy połączony z dniem babci i dziadka - szkoda, że tak późno wróciła, bo nie ma żadnej roli, a na jasełkach tak się cieszyła jak występowała:) Ja jutro jadę na kolejną wizytę, jak mi gin. powie, że szyjka twarda i zero oznak porodu to ją chyba zmuszę do jakiś kroków, żeby mi ten poród przyspieszyć!!! Zrobiłam dzisiaj pyzy z mięsnym farszem na obiad (pierwszy raz) - taka niespodzianka dla męża, a ten mi dzwoni o 15:30, że nie mogą wyjść z pracy - jak nic jakiś więzień nawiał i cały kryminał zamknęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka Ja tez 2 pak.WCzoraj bylam na wizycie i lekarka mowila ze dla mnie lepiej gdybym juz urodzila.Dzidzia juz spora,wody dojzale a ja ledwo ciope.W piatek ide na KTG i tak co 2 dzien.Ja ja bym chciala np. na weekend urodzic.A po wizycie bylam w domu o 21-00 bo 3h w kolejce! masakra jakas byla. A i lekarka mowia ze chlopcy lubia pozniej sie rodzic. Natalka dostala dzis pake z od cioci z USA i zadowolona na maxa bo ma nowe super zabawki.Czesc starych wyniesiona na strych bo sie nie mozna w pokoju ruszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam, ale o 19.30 wróciłam z roboty nie mam siły nic pisać... :( BUZIAKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kefiras >> a co radę mieliście? Ja mam dzisiaj setny atak zgagi😭 Mąż wrócił z pracy o 19:30, zjadł obiad i pojechał do drugiej pracy. No zajebiście, siedzę od rana sama w domu😭 Mam wrażenie, że dopadła mnie depresja poporodowa - ups, zapomniałam, że przecież jeszcze nie urodziłam😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kimizi kochana współczuję Ci bardzo,bo wiem,ze juz cięzko ...ehh nie spieszy sie maluch na ten mróz i snieg. Barylko,a nie masz tak,za na konkretna godzine idziesz do gina??masakra tyle stac:-P Ten domek to tez nowy?faaajny:)) U nas snieeeeeg!!!jupi!!mała pojechala po raz pierwszy tej zimy na sankach do przedszkola:))Od razu świat taki ładny,czysty no i cieplej jest:)) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejooo Mamuniu - brawa dla Zosi 🌼 no i ciesze sie, ze cieszysz sie ze sniegu :P mnie on troche juz uszami wychodzi :P Kimizi, Baryłko - cierpliwoości ;) a najbardziej wkurzajace jest to, ze wszyscy pytają: jeszcze nie urodziłas??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItaski Jak zwykle 2 pak:) Mamusiu mialam na 17-30 ale miala jakies opoznienie 1,5h do tego jakies laski wchodza z receptami miedzy tymi zapisanymi i zeszlo mi az 3h.Taka bylam wymordowana ze szok! A domek tez o cioci,Natalka strasznie zadowolona bo tam duzo mebli,ludziki do niego i ma zajecie:) Ciocia jest super wyslala nam 2 super paki.Natalka z paki dla dzidzi pozabierala sobie zabawki i mowi ze to sa jej wiec sie oblowila ostatanio w nowe zabawki hehe Meaa no wlasnie tak pytaja a czlowiek wychodzi z siebie. Kimizi lekarka mi mowila ze chlopcy nie pchaja sie za szybko na swiat. Bylam wczoraj za zakupach zeby sie rozruszac.Dzis sie chyba przejade znowu z bratem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiu moja Natalka tez bitnica.I juz zapowiada ze ubije dzidzi jak sie urodzi:) Wiecie ta sprawa z ta malutka i jej matka jest juz niesmaczka.We wszystkich mediach juz cuda pisza.A final bedzie taki ze matka nic nie dostanie tylko pare miesiecy w zawieszeniu.Ten maz mi sie nie widzi i mysle ze tez mial cos wspolnego ze smiercia tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea no cieszę się,bo to u nas pierwszy taki snieg tej zimy:))Dla kierowcow to udreka:-O Karetki u nas jeżdż non stop od rana:((pewnie wypadek za wypadkiem... A mąz wrócił i mówił,ze akcję mial pod przedszkolem,bo mała nie chciała z sanek zejśc:-D Barylko,a jak nocki Natalki?nadal chce jesc?Cos czuje,ze bedziesz miała "wesoło"jak Natalka juz taka zazdrosna... Biore się za zupę-dzis buraczkowa,smaka mialam juz kilka dni na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehhe Zosia saneczkarka :D Baryłko domek czaad! :D no i też mysle, ze mozesz miec jazdy jak ona taka zazdrosna... moze pogadaj z nią, ze będzie starszą siostra, że będzie naprawde wyjątkowa, bo będzie dla maluszka opiekunką, będzie dla niego bardzo ważna, będzie mogła go pielęgnować itd. wiesz nastaw ją że to dla niej wyjątkowa chwila bo ona będzei kimś ważnym dla takiego maluszka ja tak nakręciłam Nadie ;) mimo, ze w ciąży nie jestem ;) to sie nie moze doczekac kiedy maluszka bedzie miała do pielęgnowania. jak jakis ciuszek sie robi na nią za mały to kaze go schowac dla "siostsycki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najlepiej pare dni temu mąż mi opowiadał, ze przyszedł po nią do przedszkola, zagląda do sali a ona do dzieci: a mój tatuś do mnie mówi RYBKO!! i MYSZKO!! odwróciła sie i idzie do niego, ale nagle odwrót do dzieci i z dziką satysfakcją w głosie: i ANIOŁKU!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izuuu ty żyjesz :D heheh wróciliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski... Barylko, Kimizi no chlopcom sie nie spieszy... Ale z kazdym dniem blizej jak dalej :) I napewno lada chwila bedziecie mialy maluszki w objeciach. Barylko mozepowinnas jakos Natalce opowiadac jak to super bedzie, ze bedzie dla Ciebie waznai dla dzidzi bo bedzie starsza siostrzyczka... A ja chora na maksa, zdycham:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaa zyje zyje.. ale co to za zycie... :p Jak wrocilam do uk to z buta mialam 3 nocki, wyslali mnie na chill, tzn na takie lodowki gdzie jest 2 stopnie(kiedys tam normalnie non stop pracowalam) i sie dobilam na maksa. teraz siedze z antybiotykiem. Kuba w przedszkolu a ja ide strzelic kawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu to zdrówka zycze 🌼 a Kubuś chętnie po przerwie do przedszkola poszedł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki kawa zrobiona, wiec moge chwile polezec. Kuba w pl zrobil furrore oczywiscie, dziadki w nim zakochane po uszy:) Ustawial sobie wszystkich jak chcial cwaniak maly:p I teraz jak sie na nas wkurzy to mowi ze on do babci chce jechac i sie obraza... Na imprezie tancerz i gosciu nr 1 :) tanczyl biegal skakal, jak go dorwalam to byl mokry jak sciera normalnie wlosy to moglam mu wyciskac :) W przedszkolu tez ok, zaczyna powtarzac pojedyncze slowka angielskie, przyszedl wczoraj z ksiazeczka i mowi apple :) potem pokazal slonia spiacego i mowi sleep :)Mam nadzieje ze tylko lepiej bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaa Dusia ma swietne teksty :) A z przedszkolem bardzo sie balam ale nie bylo potrzeby poszedl bez problemu. W ogole z jednym kolega to rozniosa chyba to przedszkole :p takie lobuzy to wziac cala grupe ang dzieci to nic przy tych 2 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane Oj wy biedulki nasze ciężarne, końcówka najgorsza, wiadomo... Ale jeszcze tylko troszkę... tylko parę dni... i się zacznie dopiero jazda :D Izu - przykro mi strasznie, że znów jesteś chora :( Mój synek poszedł wczoraj do przedszkola po raz pierwszy od prawie 2 miesięcy, wreszcie spokój w domu :D No ale dziś już nie chciał iść. Zaczęło się... Jak go ubrałam w buty i kurtkę, to zaczął się zwijać, że go boli brzuch. No to go rozebraliśmy i kazaliśmy się położyć. Jak tylko położył się na kanapie, to zaczął gadać i się wygłupiać. Spytaliśmy, czy go boli brzuch - już nie. No to znowu kurtka i buty. I znów - ojej, brzuch mnie boli. A zaraz potem: "Jak mnie tak brzuch boli to chyba nie pójdziemy do przedszkola, nie?". Cwaniak jeden. Nie spodziewałam się, że tak szybko się zacznie symulowanie chorób ;) Do przedszkola oczywiście poszedł, choć bardzo niezadowolony. A my wciąż na wariackich papierach - wczoraj wreszcie podpisałam umowę ze stolarzem, projekt kuchni gotowy, sprzęt wybrany. Ufffff. Kafelki do jednej łazienki też wybrane, tylko trzeba kupić. Drugiej nie robimy, bo nie ma kasy ;) Parkiet też już praktycznie wybrany, zostają jeszcze schody - i w tym momencie najprawdopodobniej kasa nam się skończy :/ Wygląda na to, że będzie goło i wesoło ;) No nic, ważne że będzie gdzie obiad ugotować i się wykąpać. Reszta przyjdzie z czasem. Ciekawa jestem jak u Babeczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ przyszlam dodac Wam otuchy troche Kimizi i Barylko ;) 👄 Ja sie cos dziwnie czuje... nie wiem co myslec juz... miala ktoras tak ze przy wydechu, smarkaniu, mowieniu i podnoszeniu, schylaniu lub obracaniu czula bol pod zebrami? jakby wnetrznosci ktos mi nozem ciachal :( najpierw myslalam ze pluca bo oskrzela raczej na srodku nie? kuzwa nie wiem co myslec... najgorzej jest wieczorem w nocy i z rana - wysmarkac sie nie moge taaak boli a oddech moge juz brac ale 3 dni temu przy wdechu tez bolalo :o nie weim co to moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kobietki :-) Pomacham na wstępie naszym Dwupaczkom;-) Trzymam kciuki i czekamy na wieści :-) Dziewczynki jak ja się za Wami stęskniłam:-) jak już poczytałam to brakło czasu na pisanie bo zawsze coś:-) Pia >> Trzymaj się Kochana ❤️ czekamy tutaj na Ciebie... Ja siedzę niby na feriach - od mojej nauki ale za to mam chyba więcej innych obowiązków niż jak studiuję:-) Widzę że wszystkie Nasze Przedszkolaki pozaliczały różne choróbska i u nas też było podobnie od września do końca listopada Wojtuś zaliczył 3 antybiotyki i jeszcze dodatkowowo 2 razy zapalenie spojówek wirusowe-wszyscy w przedszkolku mieli:-) ale od 1 grudnia chodził super aż do wczoraj... wrócił normalnie zadowolony szczęśliwy gadający...w nocy wysoka temp i takie szarpanie na wymioty...i dzisiaj utrzymuje się ta temp...oczywiście nie poszliśmy do przedszkolka ale jak rano rozmawiałam z ich Panią - podpytywałam czy nie panuje jakiś rotawirus czy coś innego to mówi że rotawirus nie ale SZKARLATYNA:-( a Wojtuś ma narazie książkowe objawy:-( jak się jutro u pani doktor powierdzi to mamy z głowy 3 tygodnie... ale zaczęłam mało optymistycznie:-) Kessi >> ja podejrzewam że może być to u Ciebie od zmęczenia albo zestresowania, ale może się mylę 🌼 dla Ciebie i jeszcze tak jak Wy nie mogę sobie poradzić żeby nie myśleć o Malutkiej Madzi:-( serce ściska... Buziaki dla Wszystkich:-) Postaram się zaglądać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komi1911
izu-DZIEKUJE!!!!!!!! raz jeszcze kochane chcialabym was ponownie prosic o wasz 1% dla Krystianka info tzn jak jego ulotki zamiescilam w naszej galeri u siebie,a w stopce mej widac rownize KRS oraz cel szczegolowy noi coz ja wiecej moge powiedziec......dzien za dniem i tyle:-) Krystek idzie do przodu,zaczyna kojazyc slowa,mowi JUZ,mowi nie nie,pokazuje paluszkiem i mowi TU,chodz to powinien robic dawno:-(ale mnie bardzo cieszy ze wkoncu cos rusza) szczesliwego rozwiazania dziewczynom:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O!kolezanki wrócily:)) Izu drowka kochana❤️ Cari biedny Wojtus:((oby to nie byla szkarlatyna...ehhh Asik hehe to niezły symulant z Krzysia!!co to bedzie w szkole?;-)) Kochana,ja wiem,ze by sie chciało miec wszystko ładnie na tip-top,ale czasem nie da rady.Tak sobie myslę,ze z czasem pewnie zmienisz wizje łazienki i innych pomieszczen i bedziesz mogła poszalec jak uzbieracie pieniązki:))A jak malutka?zdrowa?pracujesz juz? Kessi nie wiem,moze sie gdzies przewiałas?albo przedzwignęłaś?lec do lekarza. Dziewczyny Zosia ma chyba przeziebiony pęcherz:((w przedszkolu sikała non stop-ale nie placze przy siusianiu,nie łapie się w kroku itp-znacie jakies domowe metody? My po logopedzie-Zosia cwiczyła ładnie.Uparta jest,ale nasza pani sobie radzi z nią:))powtarza ładnie to,co jej każe i bez marudzenia:))wróciłysmy zmarzniete i glodne-mała wsunęła talerz zupy wz prędkościa światła:))Ja wciagnęłam snickersa :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×