Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mon123

czy mam prawo byc zla

Polecane posty

Gość mon123

moj facet poszedl do kolegi dzisiaj ogladac mecz Kanada USA (mieszkamy w Kanadzie)- jestesmy razem od ponad roku i jeszcze nigdy nie spotkalam sie z zadnym jego kolega- nigdzie mnie ze soba nie zabiera. Myslalam ze dzisiaj bedzie dobra okazja zebym poszla z nim a on na to ze to jest meskie spotkanie, mecz, picie piwa itp. Poniewaz nigdy mnie nigdzie ze soba nie zabral to jest mi przykro- myslalam ze to dobra okazja- jakby to by jakikolwiek inny hokejowy mecz to nie byloby problemu. Czy myslicie ze przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jesli robia taki meski wieczor to kobiety raczej nie sa mile widziane :) Ale nie przejmuj sie, pamietaj ze zawsze sama mozesz sobie zrobic odpowiednik takiego wieczoru dla kobiet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę, że należy mu sie toche "wlasnego zycia" oddechu, przestrzeni ... a męski wieczor to ... męski wieczor ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
no ale rzecz w tym ze on ma swoje zycie- jeszcze nigdy nie spotkalismy sie razem z jego znajomymi. Jestem zla za dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh... to musisz z nim szczerze pogadac, ze chcialabys poznac towarzystwo w ktorym spedza tak wiele czasu. Sam powinien na taki pomysl wpasc, gdyby Ci udowodnil ze to spokojni ludzie to mialby chyba duzo prosciej z Toba nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna mała m
to zafunduj sobie w tym czasie babski wieczór :D Przecież związek z kimś to nie niewola. Kwestia zaufania. Jeśli mu nie ufasz - to nie powinnaś z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
ale jak ja mam mu to wytlumaczyc, ja juz mu mowilam ze chcialabym zeby mnie gdzies zabral ze soba, ze chcialabym poznac jego kolegow. Jestem coraz bardziej zla , jest 11 wieczorem i tak mi sie zbiera ta zlosc w srodku. Razem od 13 miesiecy i z nikim sie nie spotykamy, i tak jak pisze -to nie to ze on nie wie ze ja bym chciala bo mowilam mu- a on zawsze ze to wyjscia z facetami, ze on potrzebuje tak od czasu do czasu-no ale nie w tym rzecz- nie wiem czy on sie wymiguje, udaje glupka czy co. Przez to tez mysle ze mu na mnie nie zalezy. Ale jestem zla teraz , az we mnie wrze. Chce mu cos napisac ze i tak nie rozumiem dlaczego nie moglam wyjsc z nim dzisiaj- niedziela, olimpijski mecz, cale miasto swietuje a jemu nie zalezy czy ja tez tam chce byc. Chce napisac ale sie wstrzymuje bo wiem ze on moze sie wkurzyc jak wysle takiego smsa- ze go ograniczam itp. Ale chyba nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
to nie to ze ja mu nie ufam- ja siedze caly dzien w domu- chcialam byc z nim , czy z nim i jego kolega/ kolegami. Przeciez tez sie moge napic piwa z nimi , no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga_ss
Nie ma co wchodzić butami w męską przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggg
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
podtrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
mam milczec? moze napiszesz cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyiyiiii
Mysle , ze to moze byc zly znak, to izolowanie cie od jego znajomych...Tak zachowuja sie ludzie , ktorzy chca cos ukryc,nie licza sie z uczuciami innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
no wlasnie , nie zalezy mu co czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę jak desperatka się zachowujesz :P wybacz :P ja tam nie lubię chodzić gdzieś z kolegami mojego. A co ty kochana nie masz koleżanek z którymi możesz wyjść?? aż tak cie ten mecz interesuje?? Przecież nie jesteś z nim dla jego kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
he he , fajnie ze Cie rozbawilam zawsze szczery. No dlatego potrzebuje obiektywnych opinii. W poprzednich zwiazkach spotykalismy sie z kumplami moich facetow- faceci sa czesto fajniejsi niz baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mon123 : ale ty się narzucasz. On może naprawdę nie chcę cie zabierać. Może mają tak ustalone ,że widzą sie sami a nie ze swoimi paniami chłopak może ceni sobie takie wypady. Dlaczego nie spotkasz się z koleżankami?? Poza tym on może być zazdrosny ,że tak zależy Ci na poznaniu jego kumpli :o to troszkę żenujące zachowanie z twojej strony jak dziecko 5 letnie chce iść i tyle. :P sorry ale chyba nie pasowała byś do towarzystwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pewnie kupi piwa i będzie im je nosić :) jak zabraknie to poleci dokupić:) albo ugotuje im coś jeszcze najlepiej :) ale i tak oni nie będą zwracać na nią uwagi bo jest babą:P no tak w kusym fartuszku :P może rurka do tego jeszcze i wkupi się do towarzystwa tyłkiem co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
zawszy szczery , a Ty jako facet co sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie to co napisal szejku w pierwszym poscie ale inna sprawa to, ze napisalas - nigdzie mnie nie zabiera - znaczy od roku spotykacie sie tylko w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
raczej tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×