Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ide juz na swojeeeeeeee

Wyprowadzka z wynajmowanego mieszkania.

Polecane posty

Gość ide juz na swojeeeeeeee

Wyrpwadzam sie z ze stancji.Czy powinnam odswiezyc mieszkanie?W kuchni byla tapeta, ktora w trakcie zniszczyla sie a konkretnie na tapecie w miejscu gdzie byla kuchenka gazowa zostaly tluste plamy.Powinnam ja zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka SObie Ja.a......a
no mysle ze powinnas cos z tym zrobic chyba ze placilas kaucje i ci odciagna od tego. Mieszkanie zostawia sie w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka SObie Ja.a......a
nie wyobrazam sobie zostawic mieszkania w nieporzadku kilka razy wynajmowalam i zawsze zostawialam czysto a nawet raz sie zdarzylo ze jeszcze czysciej niz mieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oczywiscie, ze powinnas odswiezyc. chyba ze nie chcesz, zeby oddawali ci kaucje:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee
Nie placilam zadnej kaucji.Wczoraj odmalowalam lazienke.W czawartek musze oddac klucze do mieszkania.A czy powinnam jeszcze odmalowac pokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka SObie Ja.a......a
no jesli w pokoju cos jest naruszone /zniszczone to tak. Powinnas to naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak się wyprowadzać to z klasą... ale czasami właściciel nie zasługuje na to byśmy się z nim rozstali w zgodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka SObie Ja.a......a
dziwne wynajmowali i nie chcieli kaucji ? wiec moze nie liczyli sie ztym ze bedzie cos zniszczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tiramisu, zle stosunki z wlascicielem to jedno, a zachowanie sie jak burak i zniszczenie NIE SWOJEGO mieszkania to zupelnie co innego:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
* chodzi mi oczywiscie o zniszczenie i nie naprawienie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka SObie Ja.a......a
jesli sie wynajmuje to sie bierze pod uwage ze trzeba NAPRAWIC co sie zniszczylo! Ja bardziej dbam o czyjes niz swoje. I nigdy nie zostawilam balaganu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee
Moj facet nie rozumie tego ze trzeba zostawic mieszkanie tak jak sie wprowadzalam.A ja sama nie dam rady wszystkiego zrobic.Wczoraj odmalowalam sciany i sufil w łazience. Wyprowadzilismy sie juz w sobote z tego mieszkania i dzis dzwonila do mnie wlascicielka i pyta sie kiedy oddam klucze.Uzgodnilismy ze w czwartek popoloudniu ona przyjedzie i sprawdzi meszkanie i odbierze.Ona jest straszna pedantka, musi byc wszystko na błysk.A i tak napewno nie zrobie jak ona bedzie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka SObie Ja.a......a
no to masz nieciekawego faceta ! skoro jest burakiem i chce zostawic zniszczone mieszkanie to bedziecie za to placili! bo nie sadze ze pusci wlascicielka to plazem! Skoro jest pedantka. Aswoja droga wyprowadziliscie sie w sobote a w czwartek dajecie kluczE? i co za ten prawie tydzien bedziecie tez placic jak nie mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee
To jest mieszkanie w bloku i tam remont nie byl robiony przed dobre kilkanascie lat.W łazience sa lamperie i gumoleum.W pokoju nie ma paneli tylko jakies stare takie jagby plastikowe płytki.Jedna z nich w trakcie przeprowadzki sie polamala.W kuchni jak wczoraj zerwalismy tapete to az złapalismy sie za glowe.tYSCIACE WARST farby pod tapeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee
Jak bede musiala zaplacic to zaplace za te pare dni.Ale jakos trzeba zrobic te mieszkanie.A moj facet ma to w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka SObie Ja.a......a
a ile placiliscie za to mieszkanie? to faktycznie bylo w fatalnym stanie. Nie wyobrazam sobie wynajmowac takiego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee
To jest dobra znajoma mojej ciotki.Placilismy ok.600zł ze wszystkim.Sam czynsz 400zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkanie zostawiliśmy w lepszym stanie, niż było, jak się wprowadzaliśmy. jedynie wybiła się szyba w drzwiach, ale właścicielka nie przejęła się tym wcale, nawet nie bardzo chciała, by mąż wprawił nową (proponował). nie za bardzo ją to mieszkanie obchodziło. głupio byłoby mi zostawić brudne czy zniszczone mieszkanie i nie próbować choć trochę go poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee
Oprocz kuchni to mieszkanie jest ok.Ta tapete musimy zmienic. Moj facet najlpeiej nic by nie robil i zostawil tak jak jest.On nwet mogly nie spzatnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee
I jak zwykle bede musiala oczami swiecic.Jak mozna mieszkac w czyims mieszkaniu i nic nie robic.Taki jest moj facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kitu się ułozyło
ciekawe, czy w swoim własnym będzie coś robił ten Twój mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee
Wyrpwadzalismy sie z mieszkania.I tak jeszcze rzeczy z tamtego mieszkania nie pozabieral.Cos tam jeszcze zostalo.Na nowym glupich karniszy nie moze zawiesic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drrrrtyak
w trakcie wynajmowania na sciany wylazl ogromny grzyb, wlasciciel niby nic nie wiedzial o tym (watpie bo na scianach byl styropian, ktory niby poprzedni lokatorzy polozyli). Miedzy innymi dlatego sie wyprowadzamy. Osuszalismy go na swoje sposoby, nie pomoglo, jest doslownie wszedzie. Powinnam cos z tym zrobic? moze nam nie oddac kaucji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee
A u nas 3 razy w trakcie mieszkania zalali nas sasiedzi z gORY.Kawalek sciany w łazience 2m*2m sa zacieki.W kuchni to samo.Okropnie to wygalada i daltego tez chcialam ta tapete zmienic.A łazienke odmalowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj facet to głuoek
Twoj facet to jakis głupek.Wyrowadzic sie z mieszkania i nawet nie cche zostawic go w dobrym stanie.SZOK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide juz na swojeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłem fajne mieszkanie i w końcu wyprowadziłem się od teściów. Dom mają ogromny, ale mimo tego dziwnie tak mieszkać u kogoś. Ostatecznie wszystko nabrało tempa, kiedy zakwalifikowano nas do programu MDM: http://mieszkaniedlamlodych.com/ Dzięki niemałemu dofinansowaniu przyspieszyliśmy cały proces kupna i w końcu jesteśmy na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×