Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmmmmmmaaaama

Czy wychodzicie dziś ze swoimi niemowlakami na spacery?

Polecane posty

Gość mmmmmmmaaaama

I w jakim są wieku i jaka u was pogoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmaaaama
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach tak to bywa
slonce swieci,zimno,ide,dlaczego nie? nawet z miesiecznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmaaaama
no ja sie wlasnie boje.. ze troche za zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój już nie niemowlak :D byliśmy całe 1,5 godziny. poszlibyśmy na dłużej, ale niedawno był chory (zęby mu idą, jest osłabiony i zaraził się od taty) i pomalutku zwiększamy długość spacerów. świeci słońce, wiatru prawie nie ma, temp w okolicy 0, więc idealne warunki na długie spacery :D jak tylko się obudzi i zjemy obiad to znów wyjdziemy :D trzeba korzystać póki ładna pogoda jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach tak to bywa
nie jest za zimno,chyba,ze bardzo wieje,ale tak to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmaaaama
u mnie -6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie niedlugo wybieram, jak mała sie obudzi,na jakies 15 min, moja mała dopiero jakies 4 dni temu zaczela wychodzic, tez sie troche boje ale opatule ja w grube ciuchy buzke posmaruje kremem i musi byc git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhyj
daj spokój, tak pogoda i w domu siedzisz, to co ty w zimie robiłaś/ zrobisz , ja nie wiem tak dzieci chować przed światem apotem płacz bo wyjdzie na balkon i już angina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmaaaama
Nie ścigajcie sie po mnie bo jestem mlodą mamą i to moje pierwsze dziecko i sie po prostu nie znam. Mala ma 7 tyg, Pierwsze spacery ma juz za sobą. Jestem w tej sytuacji ze moja tesciowa zabronila mi z nia wychodzic bo uwaza ze dziecko do2 mies ma siedziec w domu, ja sie jej postawilam i wychodze i po prostu boje sie ze mala sie przeziebi a tesciowa tylko czeka az mi sie noga potknie.. mala kicha. Nie wiem czemu. Uważacie ze powinnam pójść? Jestem z zakopanego. Moze tu troszke zimniej niz u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dzisiaj ponad godzine, jest słonko i +3 stopnie. Wiek córci w stopce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie idę, bo jest zimno, wiatr ... - słowem nieprzyjemnie i mi sie po prostu nie chce na siłę spacerowac podczas takiej zimnicy. Skoro dla mnie nie jest to przyjemne, to sądze, że dla mojej córki też. Ja nie mam jakiegoś fioła na punkcie spacerów, w przeciwnieństwi do wielu mam, dla których dzien bez spaceru, to dzien stracony (nie do końca rozumiem to parcie na spacery, czasem chce mi się śmiac, jak wręcz wręcz na siłę idą, no ale każdy robi to, co lubi :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja teściowa też mówila że mam z dzieckiem w domu siedzieć bo sie przeziębi, bo będzie miało zapalenie płuc i umrze! dokładnie tak mi mówiła, i dodawała "żebyś mi tylko na pogrzebie nie ryczała" :O bez komentarza dosłownie! wychodziłam z małym odkąd 2 tyg skończył. do tej pory chory był 2 razy! raz jak miał 9 miesięcy (zapalenie oskrzeli - zaraził sie od mojego brata) i raz teraz (przez to że 6 zebów na raz mu idzie i jest strasznie osłabiony). do tej pory nie było praktycznie dnia żebyśmy na dworze nie byli (teraz [rzy chorobie 1 dzień maił gorączkę to w domu zostaliśmy a tak chociaż na 10 minut szliśmy), mróz nie mróz, deszcz, śnieg. mały uwielbia chodzić po dworze! a teściowa? chwali się wszystkim sąsiadkom jakiego to cudownego i zdrowego wnusia ma! jak to mały nie choruje, jak ładnie je, jak rośnie,...że bez czapki chodzi jak tylko troszkę cieplej się zrobi, że skarpetek nie zakładmy mu i to dlatego taki zdrowy. a na początku batalia niezła była o spacery, czapkę, skarpety, o jedzenie (ja karmiłam piersią a ona uważała ze dziecko się nie najada bo ja nic nie jem - mały była alergikiem to wielu rzeczy nie mogłam). na Twoim miejscu bym poszła. ubrała córkę cieplutko, włożyła do gondoli i chociaż na 30 minut wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka - u mnie to mój synek ma fioła na punkcie spacerów :) jak tylko mi się nie chce iść to on stoi przy drzwiach i wrzeszczy dadadadada i buty po domu roznosi, czapkę zakłada i drze sie na cały blok :P choćbym nie chiała muszę iść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli dziecko chce, to oczywiście. Ja mam akurat 5 miesieczne i jeszcze nie wie czy chce czy nie, a jesli jest taki wstrętny ziąb jak dziś, to nie widze po prostu sensu :) Żadna przyjamność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatka..... - ech te Franki! mój robi identycznie, przychodzi pora, a ten już w raczkach buty i dadadada..... wychodzę codziennie, jak były mrozy to dosłownie na 20 minut - no ale mój starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala agatka--takie mialam zalecenie od lekarzy zeby nie wychodzic bo moja mala jest wczesniakiem, urodzonym ponad miesiac przed terminem, musialam ja dlugo w domu "dogrzewac" bo tracila temp.Glupota by bylo wychodzenie z nia na mroz.Do tej pory sie boje zeby sie nie wyziebila :( ale teraz to juz raczej nie ma obaw, to tylko moje schizy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie Paula choćby na 20 minut :) a Franki charakterne chłopy są :P niechyby coś nie po jego myśli było, oj to źle się dzieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryś to zmienia postać rzeczy :) myślałam że po prostu bałaś sie z dzieckiem wyjsć :D ale teraz to już spokojnie wychodź :) niech malutka sie przyzwyczaja do spacerów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szcześliwamamacóreczki
Jest 0 st ale wieje wiatr, byłam z córką ponad godzinę. Mała ma 6 mc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatka - tylko z tego co czytałam, to Twój Franek odczepił się od Twoich piersi, a mój bez cycka ani rusz! Do 18stki będę go karmić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Paula odczepił sie sam, bez najmniejszego problemu! i tak po czasie to bardzo się z tego cieszę :D czasem się łapię na tym że żal mi że dłużej nie karmiłam, ale w sumie to dobrze, bo jakbym miała odstawiać zamiłowanego ssaka to byłoby ciężko :P a tak sam sobie poszedł :) stwierdził ze pierś jest nie dobra i już . na modyfikowane przeszedł, a od 2 tygodni nawet modyfikowanego nie chce. nie i już! je kaszki klecznne na kolację i 2 - razy w tygodniu budyń/płatki owsiane na krowim mleku i tyle mleka widział . nie chce to nie zmuszam. mam nadzieję ze i Twój kiedys się odczepi :P na pewno do 18 karmić nie będziesz, chyba będzie się wstydził tak długo :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmaaaama
paula widze ze urodzilaś dlugiego chlopca. Jak jego wzrost teraz? jest wyższy od rówieśników??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma ponad 90 cm (18 miesięcy), czyli jest dość wysoki i szczupły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmaaaama
Pytam bo moja córa urodzila sie 61 cm i jestem ciekawa czy to ma znaczenie w jej wzroście w przyszlości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×