Jestem Sam/Sama bo...

no właśnie? bo..

bo jestem brzydka, mam juz 26 lat i do tego glupia jetsem i niefajna :(

bo lubie byc sama, bo nie lubie seksu, wydJE MI SIE ze jrstem nudna

kurcze no właśnie też się tak czuje.. brzydka beznadziejna nudna nie dość ciekawa i pewna tego ze i tak ktoś przejrzy na oczy i dojdzie do tego wniosku co ja... a jak ktoś mi okazuje akceptacje uważam że kłamie bo chce mnie wykorzystać kurcze to wszystko wina chyba naszego myślenia jest... chciałybyście by było inaczej? czy jest wam dobrze ? może już się pogodziłyście

do zakonu

tak to wina waszego myslenia potrzebujecie porządnej dawki dobrej energii ewentualnie psychoterapeuty

mniemanie o sobie przekłada sie na wasze zachowanie

bo zakochuje sie we wspaniałych kobietach, a sam jestem beznadziejny aż do bólu

zasami mi smutno ze kazdy kogs ma, chociaz na powodzenie nie narzekam to moglabym byc z kims ale bez seksu..... a to raczej nie jest mozliwe

sama umiem najlepiej się zaspokoić

green lemon citrus a jak tak piszesz to nie wydajesz sie beznadziejny, wrecz przeciwnie

Wczoraj wzięlam rozwód z moim ex,który mnie zdradzał przez cały zeszły rok!Rozwód z orzeczeniem winy.

- jestem chyba niezbyt ładna - jestem chyba nudna, nie mam ciekawych zainteresowań, nie zwiedziłam świata, nie śmigałam na snowbordzie itp. - mam mały biust i wogóle jestem niewysoka - nie mam wielu znajomych i co za tym idzie nie mam gdzie poznać kogoś nowego - czasem wydaje mi się, że jestem dziwna - nie jestem duszą towarzystwa, co nie znaczy, że nie lubię przebywać z ludźmi- bo bardzo lubię i brakuje mi towarzystwa ale... gdybym mogła kogoś pokochać, to jestem w stanie poświęcić bardzo wiele i być dla kogoś kims na kim zawsze może polegać. Kiedyś jeszcze miałam ideologie wielkiej miłości, przeznaczenia, teraz nie licze już na tak wiele.

jjjjjjjjqqqq zgadzam się tez wierzyłam kiedyś w wielka miłość i przeznaczenie teraz wydaje mi się ze to bajki... bo bycie razem to tez praca poświecenia a nie tylko bycie razem czy możne nie wiem co to miłość...? Myślicie ze Prawdziwe uczucie przezwycięży wszystko? Bo skoro taka ja nie jestem osobą pozytywna ba chyba nie lubię siebie to co ja mogę dać drugiej osobie....

A ja nie wiem dlaczego jestem sama. Na powodzenie nie narzekam ale oni tak jakby sie mnie boja. Mam tez duze wymagania...

uwierz mi że tak jest niestety ale co tu opowiadać staram sie jak mogę i nic nawet na buziaka w policzek nie zasługuję czyli pełna beznadzieja ;)

a może za bardzo się starasz...;)?

staram się ale nie jestem nachalny a same okazanie zainteresowania jest chyba miłe dla dziewczyny? chociaz co ja tam wiem ekspertem nie jestem

Bo jestem zakompleksiona, mam niskie poczucie wartości i uważam, że na nikogo nie zasługuję

bo jem kupę

to jest mile :) to dobrze ze potrafisz okazać swoje zainteresowanie :)

ja jestem sama, bo nie mam gdzie kogoś poznać :(

ja tez rzadko wychodzę ale czasami sie zdarza;) ale nie mogę nikogo poznać ...

...

bo jestem owlosiona jak malpa

wiecie ze w warszawie na jednego faceta przypada az 20 kobiet....

haha:) ..bo nie spotkalam takiej osoby ktora by miala taki vigor zyciowy i podzielala moich pasji :) a poza tym ciesze sie tym moim stanem samotnosci