Dlaczego nie mogę znaleźć sobie faceta?

Hej dziewczynki :) Zwracam się do was o poradę, bo już trochę drażni mnie obecna sytuacja. Mianowicie w moim życiu uczuciowym wybitne pustki. Jestem kobietą atrakcyjną, bowiem bardzo dbam o siebie oraz inwestuje w swoją osobę. Prowadzę zdrowy tryb życia, nie mam żadnych zboczeń, uzależnień. Pracuję w redakcji w dziale sport, więc powiedzmy, że mam zainteresowanie takie jak większości facetów, a mimo to jestem sama :O Zarabiam calkiem sporo, bowiem stać mnie na utrzymanie własnego domu, samochodu, czy na weekendowe wypady z przyjaciółkami w góry czy coś. Ostatnio usłyszałam, że niezależność i zaradność kobiety może odstraszyć mężczyzn, czy to możliwe, że faceci się mnie boją? Myslą, że będę dominować, czy coś? Dla mnie to jakaś masakra, nie wiem, co mam robić. Nie mam paskudnego charakteru, jestem normalną i wrażliwą dziewczyną i taka sytuacja bardzo mnie boli. Ból zwarsta zwłaszcza wtedy, kiedy widzę jak dookoła ludzie biorą ślub, mają dzieci. Ja mam 27 lat i nie jestem w stanie umówić się na randkę :O

ale jestem kobieca! czy to moja wina, że byłam ambitna i starałam się spełnić swoje marzenia o dobrze płatnej pracy w kręgu mojego hobby?

A nie masz z byt wysokich wymagań???Albo może nie jesteś zbyt atrakcyjna??

Pewnie jesteś wysoka, masz duże stopy i dlatego nikt Ciebie nie chce!! Nie dziwię się, sam niechciałbym laski co ma 180 cm i rozmiar buta 42 :(

co do swojej atrakcyjności to jestem pewna. oczywiście wiaodmo, że nie muszę podobać się każdemu, ale od małego czynnie uprawiałam sport, dlatego nie narzekam na sylwetkę. regularnie chodzę do kosmetyczki, fryzjera, no i spełniło się moje pragnienie z dzieciństwa - stac mnie teraz na każdy wypatrzony przez moje oczko ciuszek :) co do wymagań - nie przeczę, mam je. chciałabym, żeby facet z którym miałabym się spotykać był wykształcony i żeby był samodzielny. to chyba nie jest tak dużo

hehe :) cóz jestem wysoka, bo mam 176cm, ale rozmiarem buta cię rozczaruję, bo mam 37 :)

Faceci boją się kobiet niezależnych finansowo, rozsądnych, spełniających swe pasje. Ale wśród tych facetów na 100% znajdzie się ktoś, kto patrzy na takie kobiety z podziwem i chciałby się z taką związać. Autorko tego posta, musisz zmienić otoczenie, poznawać nowych ludzi, na pewno spotkasz kogoś takiego, z kim będziesz szczęśliwa. O miłość trzeba walczyć. Życzę powodzenia.

do hahaha żyrafo To że ty byś nie chciał nie znaczy że wszyscy by nie chcieli. Ja np bardzo bym chciał

"nie mam żadnych zboczeń, uzależnień" No widzisz, a w łóżku by się jednak przydało ;) Ale tak serio - po co komu chodzący ideał? Żeby czuć się gorszym? Dla każdego faceta zdeptanie jego ego to porażka.

że jesteś na tyle rozsądna, że poszukujesz raczej wyższych od siebie facetów, a nie kurdupli co mają 170 cm lub poniżej!! Może po prostu większość Twoich znajomych jest niskich i masz zwyczajnie pecha. Spoko, znajdziesz takiego co ma 190 cm i będzie spoko, gwarantuję Ci!! :) A 37 przy wzroście 176 cm to w sumie mała stopa, ale ciesz się z tego!! :)

Może wydajesz się być osobą niedostępną, albo zarozumiałą. Może za mało w Tobie kobiecości w innym formacie. Faceci lubią kobiety opiekuńcze, które potrafią stworzyć im ognisko domowe i poczucie bezpieczeństwa. Może boją się Ciebie, bo jesteś zbyt pewna siebie, albo stwarzasz takie wrażenie.

No ideałów sie boimy ;)

Do zyrafa w cetki- moja droga taki Nasz los, powiem nieskromnie hehe w tym tygodniu uslyszlama od przyjaciolki, ze takie kobiety wiedza ze moga miec wielu mezczyzn i wybrzydzaja;/ nie biora zwyklego, przecietnego polaka jakich pleno.. ale po co? skoro chcemy czegos wiecej.. wiec albo udrzey w nas szczescie i znajdzie sie ktos kto jest pelenej ambicji przy tym przystojny, madry itp.. albo bedziemy same.. bo wciaz uwazam ze nie warto lapac sie byle czego byle z kims byc! ale ta samotnosc dobija fakt.. wiec moze pora na znalezienie kolegi do łozka hehee ;p

Ach Ci faceci..dziwni :( niby mówią ze mamy równouprawnienie, każą nam pracowac, wszystkim sie zajmowac, ale jak kobieta sobie dobrze lub nawet lepiej niż oni radzi sama to uciekają...trudno ich zrozumieć i oczywiście każdy ma swoje wymagania. Ale chyba najgorszym wyjściem jest byc z kims byle tylko z kims być.

chyba raczej niedostępna. wcześniej nie narzekałam na takie coś jak dzisiaj. byłam w 2 poważnych związkach, potrafiłam umawiać się z facetami itp. odkąd zaczęłam pracować mam trochę mniej czasu i na początku jak tylko miałam wolną chwilę to wychodziłam do ludzi. i niestety natrafiałam na panów, którzy liczyli na znajomość na jedną noc,a takie coś mnie nie interesuje. dlatego nie powiem, jestem trochę nieufna. trafiłam też na pana sportowca zadufanego w sobie, który traktował mnie jedynie jako ozdoba do jego osoby, więc trochę się sparzyłam. w dodatku w mojej sytuacji bardzo ciężko jest o zmiane towarzystwa/środowiska. ech... no cóż może pozostaje faktycznie czekać. wiem jedno, zacznę panikować jak będę miała 3dyszki na karku i ciągle solo :(

"Dlaczego nie mogę znaleźć sobie faceta?" bo jesteś brzydka albo gruba, ot co... przyzwyczajaj się do obecnego stanu rzeczy bo żaden normalny facet nie będzie z kobietą, która go nie pociąga

Darker moją pasją jest akurat sport. był dla mnie zawsze napędem do życia, wcześniej trenowałam zawodowo (jesli mogę to tak nazwać :)) a teraz mam z nim styczność po przez dziennikarstwo. dodatkowo uwielbiam uczyć się języków obcych i wykorzystywać te umiejętności w podróżach. a to są już chyba jakieś pasje! kosmetyczka, fryzjer to w celu zabiegów regeneracyjnych, które sprawiają, że czuję się lepiej :)

Kamecha jakbym była brzydka i gruba to nie nie zakładałabym tego smętnego tematu na forum, bo bym znała przyczynę swoich niepowodzeń

Pszukujesz faceta nie tylko wyzszego wzrostem ale i wyżej uklasowanego społecznie (inteligencja, wykształcenie, zarobki,zainteresowania) a jak wiadomo trudno o takiego wolnego i powaznie zaintersowanego dłuższym związkiem w wielu 28-35 lat. Jesli jednak stanie sie cud i trafisz na takiego to on, ma swoje dosyć wysokie wymagania, głownie w kwestii wyglądu. I jeszcze coś ,facet to taka istota która lubi byc podziwiana przez kobiete, a czym zaimponuje taki przecietniak jakich hmmm? spotykasz? wiedzą ze to za wysokie progi. ;) Pozdrawiam

" Kamecha jakbym była brzydka i gruba to nie nie zakładałabym tego smętnego tematu na forum, bo bym znała przyczynę swoich niepowodzeń" a więc uważasz się za piękną i zgrabną? :) gdybyś taka była to nie miałabyś problemu ze znalezieniem faceta... ba! sam by się znalazł :) radzę zainwestować w lustro i nie słuchać babci bo babcie mają tendencję do kłamstw ;)

nigdzie nie napisałam, że szukam faceta, który będzie wyższy wzrostem. mi to akurat nie przeszkadza. przewaznie to panowie unikają wysokich kobiet, bo nie czują się męsko. hmm czy jesli ktoś zdobył wykształcenie, ma zainteresowania i jest inteligentną osobą to znak, że jest wyżej uklasowany społecznie? dla mnie to nie jest coś 'łał', bo przecież pełno takich osób jest dookoła.

Kamecha jestem zgrabna, a co do piekności to ono ma różne oblicza. wyjdzie, że jestem próżna/pusta czy coś, ale trudno - uważam, że jestem ładną kobietą, atrakcyjną, znającą swoją wartość. nie musi mówić mi tego babcia. na powodzenie facetów nie narzekałam, dopóki nie zajęłam sie na poważnie pracą. przez to rozpadł się także mój związek, bowiem chłopak miał pretensje, że ciągle jestem w rozjazdach.

Żyrafo, no jeśli ty na samym początku znajomości wyjeżdżasz do faceta z takimi tekstami, że jesteś niezależna, masz dużo kasy, stać cię na wszystko, to się nie dziw, że faceci cię unikają :(

i sie nie zrozumielismy chyba.... "hmm czy jesli ktoś zdobył wykształcenie, ma zainteresowania i jest inteligentną osobą to znak, że jest wyżej uklasowany społecznie?"....ty szukasz kogoś kto bedzie jeszcze wyzej!!!! nawet jesli tego swiadomie nie robisz. Wyobrasz sobie ze jestes z kimś kto jest kierowcą lub pracuje na budowie? .......nie szukasz kogos kto jest poniej, a dlaczego? bo sama jestes ambitna i ambitnego szukasz... Co do wzrostu, to podejrzewam ze chcialabys aby był taki wysoki jak ty, zgadza sie? P.S. Moje wypowiedz nie maja charakteru oskarzającego, poprostu probuje wyjasnic dlaczego trudno ci znaleźć faceta.

maczo men o nie! oczywiście, że nie mówię od razu takich rzeczy, bo bym wyszła na zarozumiałą osobę, a to na pewno by nie pomogło budowac więzi :P Darker to nie moja opinia. rozmawiałam ze swoimi kumplami o tej sytuacji i oni stwierdzili, że czuli by się dziwnie, mając wyższą dziewczyne od siebie i doszli do wniosku, że odebrałoby im to męskości :)

w chwili obecnej bezrobotna, no i nie moge opedzic sie od wartosciowych facetow :P

facet wyjątkowy masz rację. ciężko mi sobie to wyobrazić, ech

do a ja jestem gruba, brzydka - to się ciesz z tego :)

bzykac chca wszyscy faceci... a zyrafa...szuka kogoś na dluzej ;)

" na powodzenie facetów nie narzekałam" no więc skoro nie narzekasz to po co założyłaś ten top? czyżbyśmy bali się atrakcyjnych kobiet? buahahahah :D