dlaczego faceci tak naprawde ogladaja porno

jestesmy mlodym malzenstwem,jestem dosc atrakcyjna kobieta ,ladniejsza od wiekszosci tych pseudo aktorek z pornusow,lubie sex i spelniam zachcianki meza,a on i tak od czasu do czasu oglada porno sam,mowi ze tego potrzebuje ale po co mu to skoro ma niezle we wlasnej sypialni?boje sie ze zacznie sie od filmow a skonczy na zdradzie

podnieca go własna ręka

ojeja a kobiety to niby nie ogladają?...ja nie mam nic przeciwko.

boje sie ze ja mu juz nie wystarczam

wystarczasz

no i co ja mam robic?

faceci to wzrokowcy, lubia sobie poprostu popatrzec. moj tez czasem oglada, czasem ogladamy razem a pozniej robimy to co na filmie. ot, takie urozmaicenie.

faceci (zreszta kobiety tez) ogladaja porno z ciekawosci i dla podniety. nie oznacza to, ze mniej kochaja swoja partnerke, albo ze ona juz im nie wystarcza. to jest po prostu cos innego, nie ma w tym elementu emocjonalnego, jest tylko prostolinijna wzrokowa przyjemnosc kojazaca sie z czyms zakazanym, wyuzdanym, wyladowaniem napiecia. to tak, jak nie ma sensu porownywac masturbacji do seksu z druga osoba. w tym pierwszym przypadku jestes sam na sam ze soba, bez zadnego rozproszenia i w najbardziej sobie wygodny sposob mozesz rozladowac napiecie seksualne. natomiast seks z druga osoba ma oprocz tego inne elementy i wlasciwosci.

Jeziuuuu jak mnie takie dziunie meczą.Ja tez ogladam porno i to sie nijak nie ma do tego jak uprawiam sex zmezem.Brr

dla mnie to troche dziwne ze musi ogladac obce nagie ciala dla podniety,co innego np poradnik jak sprawdzic przyjemnosc kobiecie ,bo i ja takie czytam i ogladam ale wyuzdany sex to co innego,tym bardziej ze ja sie staram ,bielizna nastrojitd a on i tak pojdzie przed czy po obejrzec film

jesli to cie pocieszy to ci powiem, ze twoj maz nie jest pierwszy i nie ostatnim. z ta roznica, ze ja nie szukam dziury w calym, i tak jak wczesniej napisalam tez lubie sobie czasem popatrzec. a jemu poprostu ufam.

to tak, jakby facet zapytal kobiete: dlaczego czytasz powiesci romantyczne i poezje milosna, czyzby juz nie wystarczaly ci moje czule szepty i romantyczne wyznania oraz erotyczne sytuacje w ktorych sie znajdujemy, tylko musisz czytac o innych? kazdego czlowieka podnieca widok nagiego ciala, tylko jeden sie do tego przyzna, inny nie, jeden skorzysta z lawosci dostepnosci pornografii, inny nie. czasami we wstepnych fazach znojomosci mozna byc tak zafascynowanym fizycznie i erotycznie druga osoba, ze nawet nie mysli sie o przyjemnosci patrzenia na inne nagie ciala. albo osoby podchodzace do seksu w sposob bardzo emocjonalny, raczej niz fizyczny, moga wyprzec ze swojej psychiki ten najbardziej prostolinijny impuls podniecenia na widok innych nagich cial. istnieja (przynajmniej na pozor) tez faceci, ktorzy absolutnie zarzekaja sie, ze pornografia jest dla nich nieprzyjemna, nieetyczna, w sytyacji, gdy sa w zwiaku opartym na milosci z kobieta. ale nie mozemy tej jednej kategorii facetow stawiac za norme i ideal, bo nawet nie wiadomo, co nimi kieruje, gdy to mowia. jezeli facet traktuje kobiete milo i kulturalnie, zabiega o to, by bylo im razem i kazdemu z osobna dobrze i lubi z nia uprawiac seks, nie ma sensu sie przejmowac tym, ze ogolada pornografie, bo gole babki na ekranie nie stanowia konkurencji dla kochanej i pozadanej partnerki w domu. natomiast jezeli partnerka nie czuje sie kochana i pozadana, to wina na pewno lezy gdzies glebiej niz tylko w ogladaniu golych babek przez faceta.