Czy dla was oddanie ciuchu do sklepu jest wstydem? Proszę o pomoc

Witam wszystkich. ;d Tak jak w temacie : czy jest to dla was wstyd? Moja matka dała mi limit 200 zł na kurtkę wiosenną i jakieś trampki. Kupiłam sobie conversy za 120 zł no i niestety zostało mi tylko 80 zł na kurtkę. Znalazłam jakąś w croppie, ale jest strasznie cienka, w sumie wzięłam ją z przymusu, bo w takiej cenie nie było innej. Dzisiaj wujek dał mi 2 dychy a jutro jedziemy do galerii a widziałam tam taką piękną kurteczkę za 100 zł.. Czy dla was wstydem byłoby oddanie tamtej wiatrówki do sklepu? Moja mama powiedziała że nigdzie nie jedzie, nie będzie robiła sobie wstydu.. Żałuję teraz że ją kupiłam. :( Co zrobilibyście na moim miejscu?

no piszcieeeeeee ;)

siara jak chuuj

normalnie , idziesz i mówisz" Chciałabym oddać" Nikt w Croopie nie będzie nic mówił-spiszą protokół i już " Masz kaskę !

jebnij sie w czolko, jak nie oderwalas metek, to masz siedem dni na oddanie i nawet nie musisz w sklepie tlumaczyc dlaczego

jest wstyd oddac kase musza laski nie robia to ich praca,a ile ty masz lat

bo mi sie odwidzi

zaden wstyd tylko prawo konsumenta;)jak masz paragon i nie poodrywane metki to ci przyjmą

za co on ci dal 20 zł ? :o i co to za "wujek" :o masaqra

No nie wiem, moja mama powiedziała że w życiu nie oddałaby czegoś do sklepu, bo własnie byłoby jej wstyd. Ale jeśli nie jest to żaden powód to w takim razie oddam i będzie po sprawie. :)

wiatrówką wystrzel wujka - nie rozumiem o co Ci chodzi..

powiedz nie wiemze to byl prezent i nie pasuje jednak na osobe, albo ie nie podoba

CO TO ZNACZY POWIEDZ,NIE MASZ OBOWIAZKU SIE SPOWIADAC NIEZNANYM TOBIE OSOBOM