Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cherry wine.

'Kochanie boli mnie głowa' - czyli kobiece wymówki : )

Polecane posty

Temat czysto rozrywkowy :) Co mówicie swojemu partnerowi / swojej partnerce kiedy nie macie ochoty na sex? Albo co słyszycie od Waszych kochanków, kiedy to oni nie mają chęci na nocne igraszki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona_fala
takiego kitu nie wciskam nie będzie seksu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekromanta
Jeśli facet wymaga od kobiety aby byla aktywna, za przeproszeniem wymachiwała dupą w łóżku to wtedy ode mnie może usłyszeć,że boli mnie głowa. Ale ja na szczęście mam faceta, który przejmuje inicjatywę więc nie muszę stosować takich wymówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekromanta
Jak z partnerem byliśmy na etapie, gdy jeszcze nie było sexu to a od razu powiedziałam, że nie jestem gorącą i namiętną kochanką ponieważ nie mam takiej osobowości i natury a udawać nie chcę. Okazało się, że dla niego to żaden problem ponieważ to on woli w łóżku dominować, nadawać tempo. A ja spokojnie sobie leżę- to, co lubię najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też wolę się wylegiwać, rozkoszować i być rozpieszczaną. jednak od czasu do czasu lubię też przejąć inicjatywę. chociaz ostatnio nie mam ochoty na sex... :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekromanta
Dodam jeszcze, że bardzo często jak mnie posuwa to ja w tym czasie czytam sobie książkę albo oglądam " M jak miłość " a ponieważ mam taką naturę to jemu to wcale nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekromanta
W moim przypadku przejmowanie inicjatywy nie ma sensu, ponieważ i tak sama nie wiem co mam robić. I dopóki mi nie powie co mam dotknąć to leżę jak kłoda i czekam na wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwię się, żę nie przeszkadza mu to.. ;] to tak gdybyś robiła mu dobrze, a ten przeglądał rubrykę sportową w gazecie, bądź oglądał mecz w telewizji :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekromanta
nie podszywaj się pode mnie, zmień pseudonim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekromanta
cherry jakiś debil się tu podszywa pode mnie. ja podczas sexu nie oglądam tv bo to by mnie rozpraszało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekromanta
mój chłopak mnie nie posuwa tylko pieści a potem kocha się ze kocha się ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekromanta
A z przejmowaniem u mnie inicjatywy to dopiero na sam koniec przez chwilę zrobię łapką aby nasienie nie wpłynęło we mnie gdyż się nie zabezpieczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowerka
po prostu szczerze;kochanie sorki ale nie mam dziś ochoty'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Misiek_
Facet budzi żonę w środku nocy, podaje jej tabletkę od bólu głowy i szklankę wody. Ona na to: "Zwariowałeś, przecież mnie wcale głowa nie boli". A on: MAM CIĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Misiek_
JEJ pamiętnik: "Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny. Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja wina...dotarłam trochę z opóźnieniem ; ale on nic nie powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny. Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic nie powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię! W końcu byliśmy w domu; w tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić; próbowałam z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać. Ale dziesięć minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka, i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał. Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne." JEGO pamiętnik "Piast przegrał... ale przynajmniej był sex !"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowerka
dobre,,,)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emulgator
Qrwa ale kłody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sesesesese
to ja moze napisze jakie moj maż ma wymowki..:( bo mnie sie zawsze chce;) - nie bedzie seksu bo jest zmeczony - nie bedzie seksu bo potem nie ma sily na siłowni - nie bedzie seksu bo nie można mnie rozpieszczac za bardzo - nie bedzie seksu bo musi rano wstać - nie bedzie seksu bo nie ma potem energii,a czeka go ciezki dzien w pracy - nie bedzie seksu bo nadwyrezył bark na silowni, a kochanie bez akrobacji, podnoszenia, przerzucania mnie we wszystkie strony to nuuudy;) Dodam ze zarzeka sie na wszystkie swietosci ze nigdy nie odmawia i ze jest bardzo aktywnym kochankiem.. ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu to juz nawet nier kwestia temperamentu tylko zwykłego lenistwa czy wygodnictwa jak widze. Biorców od groma a dawców mało. Trzeba sie troche wysilic i miec witalnosc a to juz problemik...a gdzie radosc z seksu i motywacja? cieniutko,jak czytam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka siedmiokropka
haha dobre to wszystko widze,że ja jestem chyba tylko taka szurnięta,bo ochote na seks mam prawie zawsze,czasem zdarzy mi sie w nocy budzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wymówki sa dla płytkich ludzi - wymówka = oszustwo. Jak ktos oszukuje to nie kocha. W prawdziwej miłosci ludzie ze soba rozmawiają i nawet gdy jedno nie ma na cos ochoty to spotyka sie ze zrozumieniem i szacunkie z drugiej strony. Tylko płytcy ludzie robia cos specjalnie ; odgrywaja sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranny wzwód
Gorzej, gdy żona nigdy nie ma ochoty... Moja mówi, że zmęczona, brak czasu, praca... Częściej robi zakupy w galeri, niż uprawia sex. Ostatnio nawet nie szuka wymówek. Po prostu nie uprawiamy sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to pecha macie,ale widziały gały co brały a ktoś powyzej jak pisze o wymówkach,to ma rację to oszustwo a w związku nie ma miejsca na coś takiego mówi się prawdę, a partnera/rke trzeba tez sobie dobierać pod względem temperamentu ,żeby potem nie jęczeć na forum choćby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×