FAJNY CHARAKTER ALE ......NIECIEKAWY WYGLĄD

już któryś raz zdrarza mi się coś takiego, że rozmawiam z facetem (znamy się z internetu z forum nt pewnego hobby) miły jest, rozmawia się super i dochodzę do wniosku że musi mieć fajny charakter......Jak przesyła mi swoje zdjęcie to okazuje się że jest hm....przykro to pisać ale po prostu brzydki:( Przykre to jest bardzo, nie jestem kimś kto tak straaaaaasznie patrzy na wygląd, ale są pewne jednak rzeczy na które zwracam uwagę, np wzrost......skoro sama mam 169 nie mogłabym za bardzo mieć faceta o wzroscie 171....a ten ostatni taki jest:( On chce sie spotkać, zaprasza mnie na kawę, myślę że miałby nadzieję na ciąg dalszy znajomości:( To jest przykre, ale nie mogę się przemóc..... pytanie do dziewczyn? czy któraś z was tutaj na SERIO nie patrzy w ogóle na wygląd?

ja patrze na wyglad mimo iz sama jestem nie za piekna bo gruba aczkolwiek to nie chodzi do konca o to czy facet jest przystojny tylko o styl bycia, styl ubierania... nawet jak nie jest za przystojny (wg obowiazujacych kanonów) ale taki meski, pewny siebie, zadbany, ma swoj styl - po prostu ma cos w sobie to wtedy od razu duuuzo zyskuje :)

Wszyscy zwracamy uwagę na wygląd, bo może nie jest najistotniejszy, ale jednak ważny.

Ja mam 173, mój facet 175. No trudno, tak bywa, przecież nie będę go skreślać dlatego że jest tytlko dwa cm wyższy:) uważam że jest przystojny a chyba ciężko byłoby mi się przemóc gdyby mi się w ogóle wizualnie nie podobał. Niby na wygląd nie zwracam uwagi, no ale straszyć nie może;)

Mam to samo niezapominajko, też mam jakąś tendencję ostatnio do spotykania niskich facetów. Sama mam 167 - zawsze chciałam być jeszcze o jakieś 5 cm wyższa, a teraz to już widzę że lepiej jest tak jak jest. Zresztą to nie tylko o wzrost chodzi, doskonale wiem o czym piszesz.....rozmawia się super, przychodzi do zdjęcia i czar pryska......:( Czasem zdarza się też tak, że z wyglądu ktoś jest bardzo w porządku.....ale w zachowaniu nie ma nic pociągającego (przynajmniej mi się tak zdarza).....np że facet to takie ciepłe kluchy i lepiej czuję sie na piwie z koleżanką niż nim...

hej tez tak miałam , przyjazniłam się bardzo z pewnym chłopakiem , spedzalismy ze sobą mase czasu , czułam ze to moja druga połówka lecz nie podobał mi sie z wyglądu wogole !!! powiedziałąm mu ze moze liczyc tylko na przyjazn na nic wiecej gdyz nie potrafiłam sie nawet przełamac by go pocałowac , jestem podobno bardzo ładna dziewczyna zawsze ganiało za mna pełno chłopaków lecz z zadnym nie czułąm sie tak wspaniale jak z nim , kilka razy dałam mu kosza , ale on nie odpuszczał, wkoncu powiedział ze ostatni raz sie mnie pyta czy chce z nim byc , jezeli powiem nie to on nie bedzie potrafił sie ze mna przyjaznic i poprostu zniknie z mojego zycia , a ja sobie juz bez niego go nie wyobrazałam :( zgodziłam sie po długich przemysleniach , po kilku miesiacach przełamałam sie całkowicie i dopiero wtedy pierwszy raz sie pocałowalismy ( wczesniej nie nalagał) ...........zaniedługo nasz slub :) wiem ze to ten na zawsze i nie zamieniłabym go na nikogo innego, z brzydala stał sie dla mnie najpiekniejszym facetem pod słoncem :) w mojej sytuacji było inaczej bo znalismy sie z reala , na necie kazdy moze udawac kogos innego i mozesz sie rozczarowac .... ale nie przekreslaj go od razu z powodu wyglądu :) pozdrawiam

nie umawiaj sie z niskim bo przegrasz zycie. Dobrze robisz.

ja lubię nosić obcasy....gdybym jeszcze zawsze chodziła w płaskich balerinach to byłoby w miarę ok......ale założę szpilki na jakąś imprezę i jestem wyższa normalnie mam wrazenie że o głowę od kogoś kto jest prawie mojego wzrostu.....jeśli chodzi o wygląd to wzrost zawsze był dla mnie priorytetem u facetów

rozumiem Cie.poznałam pewnego sympatycznego mężczyznę na forum tematycznym. mamy wspolne pasje , moglibysmy rozmawiać godzinami. gdy okazało się , że mieszkamy w jednym mieście zaproponowal mi spotkanie.myślałam , że wreszcie poznałam odpowiedniego dla mnie faceta. czar prysł gdy zobaczylam jego zdjecie.wzrost 1, 67 ja 1,69 . z twarzy brzydki. nie oczekiwalam , że bedzie wyglądał jak ze snu, no ale tez nie tak... i naprawde nie zwracam zbyt dużej uwagi na wygląd.wystarczy mi facet nawet lekko ponizej przecietnej.teraz jak sobie pomysle , ze moglabym sie z nim spotkac az mnie odrzuca.nawet nie myslalam ze kiedykolwiek tak zareaguje na drugiego czlowieka. a taki ma swietny charakter.gdybym byla slepa to wtedy bylby moim idealem...

ja lubię nosić obcasy....gdybym jeszcze zawsze chodziła w płaskich balerinach to byłoby w miarę ok......ale założę szpilki na jakąś imprezę i jestem wyższa normalnie mam wrazenie że o głowę od kogoś kto jest prawie mojego wzrostu.....jeśli chodzi o wygląd to wzrost zawsze był dla mnie priorytetem u facetów

co do wzrostu ja sama mam prawie 180 wiec hehe trudno zebym na wzrost nie patrzyla :P

Mam pytania do Pań: 1. Co jest wyznacznikiem "piękna" jesli chodzi o wygląd faceta bo nie kapuje ? 2. Co tak naprawde sprawia wam dyskonfort jesli chodzi o nizszego (a taki przegrywa zycie) faceta w waszym zwiazku ? 3. Dlaczego umawiacie sie przez portale i czaty a nie od razu na zywo ?

ja chodzę na obcasach non stop:) takich nie za wysokich - 7 cm. Mam wtedy 180cm i jestem wyższa od swojego mena o 5cm. Mi to nie przeszkadza, nie jest to taka dramatyczna różnica:)

Ja też noszę wysokie buty.....Mój tato nie jest wysoki - ma 172 a ja gdy przy wzroście 167 ubiorę buty na obcasie to jestem od niego zdecydowanie wyższa....Tak to już jest, moim zdaniem wzrost jest tutaj istotny, nie mogłabym się przemóc wyjątkowo w tym aspekcie. Jeśli niektóre z Was potrafią to szczerze gratuluję, ja nie mogłabym coś robić wbrew sobie.....to jest właśnie to......jak wyżej....jakby się było ślepym to taki ktoś byłby ideałem:) Ja już nie szukam (ani ideału ani nikogo innego), wierzę że jak gdzieś jest ktoś dla mnie to się pojawi niedlugo.... aha jesczcze jedno dodam - jeszcze moim zdaniem inna jest sytuacja jeśli oboje są dość wysocy....jeśli oboje mają np 175 w górę, to wtedy moim zdaniem jest nawet ok.....ale dziewczyna niecałe 170 i facet tyle samo....to już nieciekawie wygląda (oczywiście każdy może mieć inne zdanie)

znam dziewczynę która kompletnie nie patrząc na wygląd dostrzegła w kimś piękno duchowe, i są bardzo szczęśliwi razem. Może to kwestia dojrzałości?

na wygląd zwracam uwagę,facet ma mnie pociągać,ale na wzrost nie. 170 dla mnie jest do przyjęcia(może dlatego ze sama mam 163cm)

do Macho 25 nie wiem co dla innych jest wyznacznikiem 'piękna' jak to napisałeś, ale powiem Ci co dla mnie, chociaż 'pięknych' tak naprawdę to nigdy nie szukałam. Więc w zasadzie trzy rzeczy są u mnie bardzo ważne: 1. Wzrost.....jak dla mnie od 175 ale też nie kto wie jak wysoki (chociaż byłam kiedyś z kimś bardzo wysokim i nawet nie było źle;)) 2. ogólna budowa ciała czyli absolutnie nie gruby z brzuchem, ale też nie chudy 3. Zęby - (tak tak) sama jestem szurnięta na punkcie dbania o zęby, latam do dentystki co pół roku na kontrolę, płyny do płukania, dobre pasty itp (odkąd pamiętam zawsze tak mam) tak więc ktoś kto ma zaniedbane zęby, krzywe - co drugi wystąp albo bardzo żółte po prostu odpada:( Idealnie jest jeszcze gdy facet ma włosy na głowie a nie jest łysy, ładne oczy i takie tam, ale w zasadzie tylko te trzy rzeczy to priorytety jeśli chodzi o wygląd..... co do tego dlaczego umawiamy się przez portal i czaty....nie wiem jak inne - ja umawiam się po prostu tam....gdzie poznam kogoś jak mi się wydaje fajnego, czy to w realu czy to w internecie, w sumie tu i tu:) ale na portalu już nie jestem zadnym bo się bardzo zraziłam..... aha i nie pisz że ktoś kto jest niski to przegrał życie, bo może umawiać się z .....niską dziewczyną - ja sama znam dużo takich co mają np 150 a są bardzo ładne z twarzy i figury tylko tyle że filigranowe

Poznałam na studiach fajnego chłopaczka. Super charakter, świetne poczucie humoru, dżentelmen ale wygląd porażka - krzywe zęby, odstające uszy, wielki nos, dziury w twarzy po trądziku. Naprawdę go lubiłam i cały czas myślałam, że jest fantastycznym mężczyzną i da jakieś dziewczynie szczęście. No ale jak próbował mnie pocałować, zamknęłam oczy a i tak widziałam tylko te zęby, tą brzydką twarz i naprawdę nie mogłam:( Wiem, że gdyby był trochę ładniejszy nie zastanawiałabym się ani chwili. a tak po prostu nie mogłam, fizycznie mnie odpychał:(

do Macho 25 nie wiem co dla innych jest wyznacznikiem 'piękna' jak to napisałeś, ale powiem Ci co dla mnie, chociaż 'pięknych' tak naprawdę to nigdy nie szukałam. Więc w zasadzie trzy rzeczy są u mnie bardzo ważne: 1. Wzrost.....jak dla mnie od 175 ale też nie kto wie jak wysoki (chociaż byłam kiedyś z kimś bardzo wysokim i nawet nie było źle;)) 2. ogólna budowa ciała czyli absolutnie nie gruby z brzuchem, ale też nie chudy 3. Zęby - (tak tak) sama jestem szurnięta na punkcie dbania o zęby, latam do dentystki co pół roku na kontrolę, płyny do płukania, dobre pasty itp (odkąd pamiętam zawsze tak mam) tak więc ktoś kto ma zaniedbane zęby, krzywe - co drugi wystąp albo bardzo żółte po prostu odpada:( Idealnie jest jeszcze gdy facet ma włosy na głowie a nie jest łysy, ładne oczy i takie tam, ale w zasadzie tylko te trzy rzeczy to priorytety jeśli chodzi o wygląd..... co do tego dlaczego umawiamy się przez portal i czaty....nie wiem jak inne - ja umawiam się po prostu tam....gdzie poznam kogoś jak mi się wydaje fajnego, czy to w realu czy to w internecie, w sumie tu i tu:) ale na portalu już nie jestem zadnym bo się bardzo zraziłam..... aha i nie pisz że ktoś kto jest niski to przegrał życie, bo może umawiać się z .....niską dziewczyną - ja sama znam dużo takich co mają np 150 a są bardzo ładne z twarzy i figury tylko tyle że filigranowe

no sorry ale jak laska - a raczej kulka, mierząca 164cm wzrostu moze zwracac uwage na wzrost. lol, ty masz juz zacżatki karłowatosci, i nadawałabys sie na lodziki na stojąco. Poza tym to ciekawe czy byłabys z facetem który ma 192cm wzrostu :D Fajnie byscie wyglądali, wiec nie mow ze nie zwracasz uwagi na wzrost

ale jesteś tępy Macho 25:D

Macho 25 - nie wiem do kogo ten ostatni wpis, nikt tu nie napisał że ma 164 ....poza tym nie wiem gdzie Ty mieszkasz że dla Ciebie to karzeł...:( a poza tym nie obrażaj nikogo co? kulturalną rozmowę prowadzimy:)

ja tępy, ale ty niskopodwoziówa ;D

ja tępy, ale ty niskopodwoziówa ;D

coś szwankuje kafe, nie wiem czy u mnie tylko... maczo nie obrażaj nikogo z łaski swojej - kulturalna rozmowa nie boli:)

Przesadzacie kobiety Niski facet to 160-170.Zresztą jeśli nie straszy wyglądem można z nim o wszystkim porozmawiać,to nie widze przeszkód by z takim umówić się na randkę.

ja jestem tępy, a ty nieskopodwoziówa :D

lepiej być niską i mądrą niż żyrafą bez mózgu

najlepiej to być wysoką i mądrą:)

wysoką i mądrą?Mądre dziewczyny nie zakładają takich topików i nie skreślają faceta z powodu paru centymetrów za mało.Biedactwa obcasików nie mogą zakładać :D