Gość gość Napisano Sierpień 30, 2018 Skuter dobra opcja ale droga. No i nie polepszymy sobie kondycji. Ja mam swój rowerek https://www.rowerzysta.pl/rowery_arkus.html i lubię na nim jeździć. Zdarzało mi się pokonywać jednorazowo po kilkadziesiąt km wiec naprawdę spoko ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 Mój ojciec porusza się od ponad roku tym skuterem elektrycznym https://www.prohealth.pl/aktywnosc-mobilnosc/skutery-elektryczne/skuter-czterokolowy-12-km-h-ceres-4.html. Złożyliśmy się z całą rodziną, więc tragedii ekonomicznej nie było. Mój tata mieszka obecnie na wsi, dom oddalony około 10 km od najbliższego sklepu, więc skuter używany bardzo często. Wszyscy wiedzą, jakie tata ma problemy. Testowałem skuter w trudniejszych warunkach to faktycznie się sprawdza. Fotel możesz trochę dalej wysunąć, więc dodatkowe rzeczy się mieszczą podczas transportu. Koszyk pojemny, stabilna konstrukcja. W tej cenie nie sądzę, abyś coś lepszego znalazł. Nie musieliśmy ubezpieczać, czy robić uprawnień dodatkowych. Wsiadasz i śmigasz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 27, 2018 Moim zdaniem rower, zawsze to jakiś ruch. W dodatku można kupować sobie fajne akcesoria np. w sklepie www.grawitacyjny.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 27, 2018 Własny osobisty szofer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 29, 2018 Moja mama dojeżdża tym skuterem elektrycznym https://www.prohealth.pl/aktywnosc-mobilnosc/skutery-elektryczne/skuter-czterokolowy-8-km-h-saturnus-4.html na cmentarz. Musiała zrezygnować z roweru, bo już nie dała rady. Postanowiłem zainwestować w skuter, nauczyłem obsługi, co było dość proste i teraz jeździ i jest bardzo zadowolona. Do koszyka pakuje różne akcesoria, wodę, kanapki, jakieś kwiaty, znicze, wiadomo. Cena jest optymalna moim zdaniem. Problemów serwisowych na razie brak, ale koszty naprawy nie są jakieś wielkie. Jak masz odrobinę wiedzy technicznej to można samodzielnie sobie poradzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KaskaaA2 Napisano Październik 29, 2018 Jasne, że skuter! zatankujesz za dyche i jeździsz przez tydzień znacznie szybciej niż na rowerze^^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamoranezi 0 Napisano Marzec 29, 2020 Jasne, że skuter! zatankujesz za dyche i jeździsz przez tydzień znacznie szybciej niż na rowerze^^ Tylko że skuterem nie wjedziesz wszędzie. Jak są korki to i tak będziesz w nim stał i tak. No i tankować trzeba. Można też za dychę oczywiście, na dwa dni wystarczy. Jak dla mnie rower jest bardziej wielozadaniowym sprzętem. Z reguły jest też tańszy i dostarcza lepszych wrażeń i człowiek nie roztyje się od nadmiaru coli w weekend. W tej chwili za naprawdę dobrej jakości dajemy ok 2500 zł i mamy spokój na długie lata: https://traperek.pl/kross-hexagon-8-0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DominikaKa 1 Napisano 22 Styczeń Rower Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klaudiwal 0 Napisano 15 godzin temu Im droższy rower tym droższe naprawy i wcale nie rzadsze. Trwałość osprzętu jest odwrotnie proporcjonalna do wysokości jego klasy. Tourney czy alivio będzie latał na jednym łańcuchu latami, xtr już nie bo potrzebuje do właściwej pracy dużej precyzji. A za koszt kasety xtr wymienisz cały napęd w tourney. Sugeruje mieć 2 rowery jednego tłuczka na codzienną tułaczkę i źle warunki i jeden lepszy na dalekie wyprawy, sądzę że tak wyjdzie najtaniej. A odpowiadając na pytanie, polecałabym coś pomiędzyhttps://www.fischer-ebike.pl Czyli rower elektryczny - zerknijcie sobie na ten od Fischer. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rafael Caro Quintero 47 Napisano 13 godzin temu 1 godzinę temu, Klaudiwal napisał: Im droższy rower tym droższe naprawy i wcale nie rzadsze. Trwałość osprzętu jest odwrotnie proporcjonalna do wysokości jego klasy. Tourney czy alivio będzie latał na jednym łańcuchu latami, xtr już nie bo potrzebuje do właściwej pracy dużej precyzji. A za koszt kasety xtr wymienisz cały napęd w tourney. Sugeruje mieć 2 rowery jednego tłuczka na codzienną tułaczkę i źle warunki i jeden lepszy na dalekie wyprawy, sądzę że tak wyjdzie najtaniej. A odpowiadając na pytanie, polecałabym coś pomiędzy Czyli rower elektryczny - zerknijcie sobie na ten od Fischer. Na rowerze trzeba pedałować ... Może skuter elektryczny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach