Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolaaa_

Ból po stracie bliskiej osoby ;-(

Polecane posty

Gość Karolaaa_

Dlaczego ten ból jest tak silny i rzeczywisty........ wczoraj po raz trzeci zostawił mnie facet bo zostawia a za kilka miesięcy wraca ...nie potrafię normalnie funkcjonować! ciągle lecą mi łzy.. Mam bardzo miękkie serce co bardzo mi utrudnia życie :( wczoraj się rozstaliśmy, a on już do mnie pisze . Wiem,że jak wróci za kilka miesięcy to przyjmę go z otwartymi ramionami..nie potrafię być obojętna na osoby, które ranią.! Wydaje mi się,że takie osoby jak ja mają małe szanse na przetrwanie...chodze z tel w reku, ciągle myślę czy wróci czynie .. to tak boli ! pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menuaa
jeżeli jeszcze tu zaglądasz i borykasz się z tym problemem..to radze odpuśc sobie.Inaczej wykończy Cie.Bylam w takiej samej sytuacji nie odyzwal się potem wracał i znowu to samo.Bądź konsekwentna i powiedz nie. "nie potrafię być obojętna na osoby, które ranią" nad tym tez się zastanów,czy nie jesteś czasem ofiarą matczynej "milosci" ktora nei dała Ci jej zbyt wiele i innego uczucia poza odtrceniem nie znasz.Pomyśl nad tym czy nie powielasz zachowań z dzieciństwa czy nie za bardzo siebie poświęcasz nie przyjmując nic w zamian.Osoby które kochają nie ranią..to jest podstawowa zasada i nie tłumacz że on albo zraniony albo nie miał czasu albo Ty coś zrobiłaś nie tak. Strata takiej osoby to żadna strata a raczej wyzwolenie,wiem bo sama przez to przeszłam.Pewnego razu powiedziałam dosyć,cieżko było ale zakończyłam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×