Jak wyglądała wasza najlepsza randka?

W sylwestra o 00:00 super sex a za oknem fajerwerki.

hmm brzmi ciekawie:) U mnie byli rodzice... sex odpada:P

Bo i bylo bardzo ciekawie:) Polecam.

cholercia, nie pamietam :) za duzo ich bylo :)

róże wino sex

Ja jechałam 12 godzin pociagiem, bo wracałam do domu od rodziców u których spedziłam świeta. Przytuliłam sie do swojego chłopaka, popatrzyłam na fajerwerki przez okno i byłam tak padnieta że poszłam spać ;p Według nas sylwester to żadne wielkie świeto, w każdym badz razie nie zastanawaimy sie nigdy gdzie spedzimy ten dzień, bo najbardziej lubimy go spedzac razem w domu heheh :P

o kurcze, chodziło jak randka wyglądała, a ja o sylwku pisze :P

Umówiłam sie z chlopakiem w pociągu...razem wyjezdzaliśmy.......kochaliśmy sie w przedziale w wagonie w łazience było ekstra:))))POlecam......

kochałaś się w pociągu??????? I nie bałaś się że was zlapia??????? :)

Cos T smiesznie bylo w przedziale siedzieli ludzie wiec my do lazienki pod pretekstem ze na papierosa wiec zeby na rzeczy spojrzeli(pod bluza moj facet mial butelke whisky;) ) potem na koniec wagonu bo bylismy w ostatnim i tez szybki numerek.....to emocje ....a jak juz bylismy sami w przedziale i sie zaslonilismy zaslona to znowu......hehe ja to kocham takie emocje przynajmniej w lozku nie ma rutyny;)))

Wiesz to kwestia dobrania sie ja z moim jestem juz 3 lata i z dnia na dzien jest coraz fajniej.....my pod wzgledem sexu dobralismy sie idealnie i wiesz co ?robilismy to juz chyba wszedzie.....bardzo lubie go zaskakiwac np.umowic sie z nim gdzies i miec plaszcz a pod plaszczem tylko bielizne kupiona specjalnie dla niego to jest bardzo sexi;))) faceci lubia takie akcje;)))

A ja to w sumie też chyba wszędzie się kochalam, nad pociągiem tez myslalam, ale jakoś się bałam:)

Kiedys z kolezanka mialam taka fajna akcje.....Chodzilysmy na silownie i tam bylo jacuzzi ....i do niego wchodzilo sie z damskiej szatni myslalysmy ze to tylko dla kobiet niestety bylo to wspolne z szatnia meską.....Byl tam instruktor bardzo przystojny i wieeelki fajnie wygladal i zapytalysmy czy w karnecie rozwniez mamy jacuzzi bo chcemy skorzystac On powiedzial ze tak.....noi poszlysmy i nagle....wchodzi wieeelkiii przystojny instruktor ktora trzymal na kroczu tylko bialy recznik zdjal go i wszedl do nas jakby nigdy nic a nam opadly szczeki i nie wiedzialysmy jak mamy sie zachowac....heheh bylo smiesznie