Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona nieidealna

Nieidealne żony wpisujcie swoje grzechy!

Polecane posty

Gość żona nieidealna

:D :D :D :D - rzadko gotuję obiady - dziecko śpi ze mną w łóżku - czatuję na pokoju romans gdy męża nie ma w domu - często mu gderam - zdarza się że nie sypiam z nim tygodniami - czasami myślę o innych facetach - potrafię nawyzywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie gotuję prawie wcale
raz ze nie lubię dwa on pracuje prawie 24 h wiec nie ma sensu, gderam zeby rzucil palenie, kaze mu wrzucac pranie do kosza a nie obok:), siaty z zakupami on nosi jak idziemy razem, kurtke tez mu czasem daje do niesienia jak mi sie robi za ciezka w jakims sklepie molochu:) jak jest w domu jak pralka konczy pranie to kaze mu powiesic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gderam. Ale kto nie gdera, jak ma o co. 1. Nie popieram nie gotowania obiadów. Nie po to zabrałam mojego męża od matki, żeby mu teraz nie gotować :D Teściowa do dziś potrafi go zaprosić na barszczyk z paczki, a zupy winiary gotowała dla całej rodziny, odkąd ich znam (paczka na 6 osób, odpowiednia ilość wody :o ) 2. Dzieci śpią w swoich łóżkach. Jak mąż idzie na noc do pracy, to zdarza się,że któryś się napatoczy ;) *najczęściej najstarszy - przytulaczek :D (12 lat) 3. Swego czasu czatowałam - z 6 lat temu. Nie przyszło mi do głowy wchodzenie na czaty, które z samej nazwy sugerują po co się wchodzi. Ale poznałam fajnych ludzi i jeździłam na zloty. Mąż nie miał nic przeciwko zostawaniu z dziećmi. Po pół roku uznałam,że to największy debilizm i nie zawieram już znajomości przez internet, poza jednym forum..ale tam jeżdżę na imprezy z rodziną. 4. Nie uważam,że zwracanie uwagi na fajnych facetów jest czymś nienormalnym, tak samo jak nie wierzę,że faceci nie oglądają się za fajnymi laskami. Po to mamy oczy i rozum ;P 5. Lubię się kłócić. Gdybym trafiła na męża z gatunku "ciche dni" już dawno byłabym po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie gotuję prawie wcale
chodzilo mi o to ze on niesie wszystkie, możliwe:) jak zacznie bywac w domu a nie tylko nocowac to moze naucze sie gotowac, nie wyobrazam sobie domu z obiadami z paczki no ale coż, taka ma pracę, dopóki nie zmieni i będzie wracać po kolacji to nie widzę sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też prawie nie gotuję a jeżeli już muszę to tworzę coś na szybko... nie prasuję bo nie lubię- bluzki do pracy i spodnie w kant prasuje mi mąż :) sprzątamy wspólnie Zostawiam córkę z mężem ( hmm ale to chyba nie grzech ;) ) i umawiam się z przyjaciółką na babskie wyjścia trochę by się jeszcze tego uzbierało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to ona jest
nie rozumiem jak możecie nie gotować obiadów...ok mąż w pracy, ale co z wami i ewentualnie dziećmi? jecie na mieście? jecie w kółko kanapki? a może stać was na codzienną restaurację? u mnie musi być obiad, mąż też wraca z pracy późno, ale zawsze sobie ewentualnie odgrzeje, ja muszę ugotować, bo też chcę zjeść normalny posiłek, a nie cały dzień na kanapkach czy fast foody:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulajnogę kupić chcę
W domu bałagan! Pranie do poprasowania leży już 4 dni, wyciągam co mniej pogniecione. Generalnie nie wyrabiam ostatnio ze wszystkim :o Tyle dobrego, że mąż kochany i nic nie marudzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostaje z pracy sodexho na tzw. lunch, mąż też je w pracy, córka w przedszkolu... w domu na szybko robimy kolację, czasami gdzieś wychodzimy. Mąż lubi makarony, ja ryż, córka wszystkiego po trochu- więc z gotowaniem tego można uporać się dość szybko. Do tego jakiś sos, warzywa, na szybko podsmażone mięso. Jak mnie najdzie lubię zrobić np. lasagnie, musakę czy inne dobroci ale to bardziej weekendowo niż w tygodniu. Na święta nie lepię pierogów, nie robię bigosu, nie piekę mięs, ciast itp. Gotowanie to zdecydowanie nie moja specjalizacja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś nie pasuje chyba do tego tematu ale wypowiem się : co drugi dzień robię obiad ( na dwa dni ), codziennie sprzątam , dziecko śpi sam w swoim łózku i w swoim pokoju choć bywa że przychodzi w nocy wiec go bierzemy w środek , nie romansuje ,nie czatuje bo i po co ??? zwracam uwagę na ludzi to chyba norma gderam i czasem powoduje sprzeczkę jak mi coś nie pasuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie gotuję codziennie obiadu, nie mam ochoty na seks tak często jak mój mąż :) i chyba tyle...więcej znalazłabym plusów jednak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdurcia
nie prasuje skarpetki paruję jak się kończą "kullki' w pudełku czasem na wyraźną sugestię męża " kochanie brak skarpetek"... czytam o romansach na forach, miałam nawet konto na erodate.pl maż wiedział, ze tam przesiaduje... już mi się znudziło... 3 razy w tygodniu zostawiam go z dzieckiem na 2-3 godzin i wybywam na fitness z kolezankami czasem kawa... w soboty zawożę dziecko do mamy na noc, wieczorkiem czasem wyskakuję do koleżanki... lub z koleżanką do kina:) mówię że potrzebuję to auto i proszę b y wziął sobie inny samochód... zapycham zlew w kuchni nagminnie... kupuję ciuchy sobie i dziecku jemu dużo rzadziej... czasem kupuję gotowe domowe jedzenie bo szkoda mi czasu na gotowanie... rano oczekuję podania kawy zanim wstanę z łóżka... ale za to: robię zakupy i je wnoszę i układam, robię mu jeść zawsze, a jak nie mam czasu gotować obiadu to kupuję coś gotowego na mieście..., kupuję mu piwo, zajmuje się jego księgowością i papierkowymi sprawami, szanuję jego hobby (czasochłonne i finansochłonne), staram się nie truć o seks jak naprawdę mu sie nie chce, sprzątam tylko ja, palę w piecu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie się czyta Wasze wpisy Dziewczyny :) faceci nie mają z nami lekko, ale co by bez nas zrobili ;) Ja jestem cienka z gotowania, zwłaszcza tradycyjnych potraw jak bigos czy pierogi itd...dlatego szukam i wymyślam nowatorskie potrawy, złożone zwłaszcza z ryżu , makaronów, warzyw,krabów, krewetek itd.. facet nie wie, że tradycyjne dania mi nie wychodzą, a z tych nowatorskich dań czasem nawet jak coś nie wyjdzie to myśli że takie ma byc...oby tylkko zjadalne było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to jest normalne,że dzieci nie wstydzą się okazywania uczuć, bez względu na wiek. Zawsze chciałam tak mieć wychowane dzieci i mam. W życiu mnie ojciec nie przytulił, a matka..hmm..też ciężko mi sobie to przypomnieć. Ja tak nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to jest normalne,że dzieci nie wstydzą się okazywania uczuć, bez względu na wiek. Zawsze chciałam tak mieć wychowane dzieci i mam. W życiu mnie ojciec nie przytulił, a matka..hmm..też ciężko mi sobie to przypomnieć. Ja tak nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo klub samotnych mam
no i się kuźwa później dziwicie, ze zostajecie samotnymi matkami z dziećmi, bo jaki normalny chłop wytrzymałby z takim niejednym próżniakiem, leniem i brudasem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmfnffiii
-Gotuje 3 razy w tygodniu -rzadko sprzątam -nieraz pranie wisi 2 tygodnie na suszarce i tylko zbieram te ubrania, które akurat mam zamiar założyć -nie przygotowuje śniadań mężowi do pracy, od czego ma ręce? -po przyjściu z pracy zamiast zrobić coś w domu to biorę prysznic i idę leżeć do wieczora przed laptopem :) -sex raz na miesiac z mojej winy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co kobietki, przerażacie mnie lekko. wychodzi na to że idealna żona: codziennie gotuje, sprząta, prasuje i ogólnie odwala cała robotę w domu śpiewająco, samodzielnie i bez przeszkadzania mezowi, targa ciężkie torby z zakupami nawet mimo tego iż idzie ze swoją silniejsza połówką, pokornie zbira porozrzucane skarpetki, koszulki itd i w ogole NIC nie wymaga od meza, nie kłóci się, nei ma cichych dni i w ogole zawsze ma takie samo zdanie co mąż, dzięki czemu nei ma miedzy nimi rozdźwięków, seksi się z mężem kiedy tylko on tego zapragnie, nie wychodzi z koleżankami, nie zostawia dziecka męzowi, w ogole zdaje sie nie ma własnego życia!... "skarpetki paruję jak się kończą "kullki' w pudełku czasem na wyraźną sugestię męża " kochanie brak skarpetek"..." TY JEMU parujesz skarpetki?? ?? ?? sam nie potrafi?? "faceci nie mają z nami lekko, ale co by bez nas zrobili" oni z nami mają cięzko? bo nie mają ugotowane i podstawione pod nos, nie mają posprzątane, poprasowane?... to raczej wy z nimi macie ciezko. no kobiety, prooooosze was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelia345
Ja to już w ogóle jestem żoną do niczego. Mam romans. Nie gotuję wcale. Nie interesuję się prawie niczym co dotyczy domu. Ale za to wyglądam... :P I faceci szaleją łącznie z mężem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defgggg
i co, zabierasz dziecko z sobą jak idziesz na spotkanie z kochankiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-bałaganie -nie lubię jego matki -chce żyć na kocią łapę -nie prasuje -staram się unikać gotowania (nie mam zamiaru stać się jego gosposią)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż uważa że najgorszym świństwem jakie mu robię jest to,że nie chcę spać "na łyżeczkę". A więc: -w nocy rozwalam się na swojej połowie łóżka i wkroczenie na moje terytorium grozi trwałym urazem -jak mi się skrajnie nie chce nie robię obiadu i ściemniam,że coś mi wypadło -odkładam sobie zaskórniaki za jego plecami -nie prasuję (choć to powinno być jako plus,bo jego koszula wygląda znacznie lepiej przed niż po moim prasowaniu) -czasem po prostu się lenię i mam wszystko w d... więcej grzechów nie pamiętam,nie żałuję i nie zamierzam się poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelia345
Czyje dziecko? nie mam dzieci ... ale obaj chcą mieć dziecko ze mną ... :P Więc kiedyś pewnie dam się przekonać ... na razie trwa casting na ojca ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jak wyszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upnnnnnmm
nie gotuje codziennie nie sprzatam prawie w ogole nie prasuje mezowi ubran (prasuje tylko sobie) nie robie mezowi sniadania do pracy (kazdy robi sobie sam) pije wiecej piwa niz on :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_to_zrobiłam
rzadko gotuję nie lubię sprzątać wydaje dużo kasy na kosmetyki i ciuchy flirtuję z facetami na www.sexuarium.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. daw razy rozbiłam auto i powiedziałam,że nic nie wiem-ktoś na parkingu zawadził. Trzeci raz nie przeszło;( 2JAk się wkurze zostawiam dziecko, męża, trzaskam drzwiami i nie ma mnie...pół godz ;( 3.Gotowałam dziś obiad z kupą na ręce ;( 4.Siedzę na kafeee a mówię,ze pracuje i nie wolno przeszkadzać... Ale za to gotuję, sprzątam, robię kanapki do pracy,piorę gacie i skarpetki a potem ładnie rozkładam w szufladach;) w większości to ja zajmuję się dzieckiem. Podoba mi się taka rola-nie chce mi się wracać do pracy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam
tez prasuje to co mniej pogniecone(raz w tygodniu):) wysylam meza po zakupy wychodzi czesciej z psem od 7 lat codziennie zostawia mi sniadanie przy lozku! za to ja gotuje codziennie i staram sie nie powtarzac potraw w tygodniu sprzatam codziennie bo mam pierdolca i musi byc czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i powiem wam najwiękrzy grzech-mąż nie wiedział ,że dostaje kase na macierzyńśkim, myślał-siedzi w domu to nic nie ma i dawał mi kasiorę na swoje wydatki....cóż, przyznawać się,że mam swoje oszczędnośći?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×