jestesmy pol roku ze soba i on mowi, ze seks za rok dopiero... posluchajcie

ja mu powiedzialam, ze seks po zareczynach.. a on sie zgodzil, pol roku juz jestesmy razem i on mowi, ze poczeka ile bedzie trzeba, ze zrobimy to po zareczynach ;p czyli za jakos rok :P co o tym myslicie?

czasie bedzie kozystac z innych pannienek :)

niby kiedy z innymi panienkami? jak ciagle w pracy on jest a jak ma wolne to zawsze ze mna spedza je ;)

wow

w pracy :)

moze to eunuch..widziałas wogóle jego przyrodzenie??

moze to eunuch..widziałas wogóle jego przyrodzenie??

jak bendzie chcial zadymac to zadyma

a jak sie okaże ze nie umie bzykać???

wszystko z nim w porzadku bo widzialam jego przyrodzenie, on zaspokaja sie recznie bo mowi, ze jednak musi rozladowac to napiecie seksualne, czasem ja mu to zrobie reka wiec ok z nim jest, ale z seksem czekamy do zaareczyn

jak robie mu to reka to chyba wiem ze nie jest eunuch, ale seks dopiero po zareczynach.

seks ma oprócz miłych odczuć, niemiłą uboczną niespodziankę w postaci dzidziusia. A wyhodowanie dziudzisia, do samodzielnego istnienia wymaga wyłożenia, jak policzyli bystrzy ekonomiści, około 300 tys złotych. Stąd wniosek, że odsuwa od siebie seksik z tobą na czas nieokreślony, co nie oznacza że stał sie zwolennikiem celibatu....

dal mnie to dziwne, doje ludzi się kocha a nie chcą sexu... czytałam ostatnio o "białych małżeństwach" uważaj żeby tak to się nie skończyło :)

oprócz tego jeszcze nieraz mu robie loda. Ale z seksem czekamy do ślubu.

ahcaaa, albo daje mu analnie. Ale normalnego sexu nie ma, czuję się dziewica.

ahcaaa, albo daje mu analnie. Ale normalnego sexu nie ma, czuję się dziewica.

no i od czasu do czasu robimy anala ale z sexem czekamy do zareczyn

Nie rozumuiem tego sztucznego sterowania zwiazkiem. Fizycznosc jest nieodlaczna czescia relacji damsko meskich poglebia zwiazek zbliza do siebie partnerow itd a tu sie to tak sztucznie reguluje. JEstescie na to gotowi macie ochote to po co udawac cos krygowac sie czekac do jakiejs blizej nieokreslonej daty bez sensu przerost formy nad trescia.

Zgadzam sie ze masz wartosciowego faceta jezeli on szanuje Twoja decyzje i nie zamierza opuscic Cie z jej powodu natomiast jak Ty to sobie wyobrazasz myslisz ze co pierwszy wspolny sex i wszystko sie ulozy jak w ukladance?? Trzeba nauczyc sie siebie nawzajem poznac swoje upodobania i potrzeby a co bedzie jak okaze sie ze ktoros z was jest zbyt pruderyjne a drugie bardzo lubi eksperymenty a co bedzie jesli wyjdzie ze jedno lubi 3 razy w tyg a drugie raz na 2 mies?? Bliskosc fizyczna to zbyt powazna sprawa zeby ja w ten sposob regulowac jak sie zareczasz to juz powinnas wiedziec czy w lozku tez sie wam bedzie ukladalo bo podejmujesz decyzje na cale zycie przyjmujac pierscionek a wy dopiero razme bedziecie probowac tylko zeby sie nie okazalo ze wam nie wychodzi frustrujecie sie i narasta konflikt bliskosc ucieka itd

sex nic nie ma wspólnego z miłością ten facet cie kocha i szanuje dowiedz sie jest religijny czy go matka wychowała w szacunku do kobiet

sex nic nie ma wspólnego z miłością Buhaha wspolczuje ci chyba zaznalas wylacznie zwierzecego bezuczuciowego i przedmiotowego sexu skoro tak piszesz.I chyba nie masz pojecia na czym polega emocjonalna strona sexu. Sex moze byl wylacznie przyjemnoscia badz czescia milosci jesli oni sie kochaja tu u nich ma miejsce 2 wariant.

dla mnie to nie jest normalne. kazdy w moich chlopaków lub potencjalnych chlopakow chciał seksu . z moim obecnym facetem kochalam sie na 2 randce i jestemy rok razem z poprzednim po 3 tyg znajomosci i bylismy razem 3 lata. cos jest nie tak. poza tym co zlego w seksie ? ja np jakos nie zaszlam w ciaze mimo ,ze z 2 facetami robilam to bez gumek poprostu biore pigulki