Czy ktos ma kogos bliskiego z Wielkiej Brytanii?

Macie jakies sposoby na zmniejszenie kosztow rozmow telefonicznych i wysylanych smsow? Za wszystkie sugestie z gory dziekuje. To wszystko jest takie drogie :(

o skype i mailu słyszałaś ?

Tak slyszalam, ale nikt calymi dniami nie siedzi przy komputerze, sa rozne obowiazki w ciagu dnia.

a przy telefonie mozesz siedziec?

zainstaluj sobie skypa i bedziesz rozmawiac za darmo:)

mozna sobie wykupic abonament w talktalk (telefon stacjonarny) kosztuje 22 miesiecznie i mzna gadac za friko do bolu. (dotyczy tylko polaczen na telefon stacjonarny w Polsce)

Telefon mozna zabrac wszedzie ;) i porozmaweiac chociaz chwile, wyslac smsa.

mozna sobie wykupic abonament w talktalk (telefon stacjonarny) kosztuje 22 miesiecznie i mzna gadac za friko do bolu. (dotyczy tylko polaczen na telefon stacjonarny w Polsce)

To zadne rozwiazanie niestety. Wiadomo ze przez komputer mozna rozmawiac za darmo jednak przez wiekszosc dnia jest to niemozliwe. Gdy jedna ze stron pracuje, pozostaje kontakt telefoniczny. Dodatkowo mam tez pytanie. Czy sa moze jakies bramki do brytyjskiech sieci komorkowych tego typu jak w Polsce?

Dzieki gugugug ale chodzi wlasnie o ten kontakt poza domem. A wtedy pozostaje tylko komorka.

Dziwne tak malo osob ma kogos za granica?

sa tez specjalne numery, ktore sie wykreca przed polaczenie na tel w Polsce i wtedy placi sie okolo 2p za minute.

Dziekuje, a jak wyglada sprawa smsow. Czy da sie jakos zredukowac koszty ich wysylania? Przeciez to jest jakis rozboj w bialy dzien w porownaniu z warunkami polskimi:/

gugugug a te kody gdzie mozna znalezc?

oczywiście że mamy tam bliskich ale zazwyczaj wystarcza ludziom jak sobie wieczorkiem pogadają.Przecież i my i ta osoba pracują, mają swoje obowiązki i nie wiszą na tel cały dzień.nie przesadzajmy...

Tak caly dzien bez kontaktu to niestety pewna droga do rozpadu zwiazku:/ Moze nie zawsze ale zazwyczaj tak jest. Tak mi sie zdaje.

pewnie nie będzie mu odpowiadać że mu ciągle dupe zawracasz telefonami bo ci się tęskni,a poza tym to jak będzie z tobą rozmawiał zamiast pracować to go wyleją,bo nikt nikomu nie płaci za gadanie przez telefon:P