Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseldo ala

czy facet jak flirtuje z kobieta

Polecane posty

Gość pseldo ala

to moze to oznaczac jedynie stope kolezenska??? tzn flirtujecie czasem z kobietami a tak naprawde nic do nich nie macie, nie darzycie zbytnia symoatia, nie podobaja wam sie??? na uczelni mam kolege ktory raz jest dla mnie mily- potrafi powiedziec komplement, flirtowac ze mna.i ma dziewczyne. od niedawna. i sama nie wiem czy ciagnie na dwa fronty czy po prostu to tylko zdrowy flirt bez podtekstow???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyy....
dokładnie....może jest po prostu miły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna_
eh nadinterpretacja. pewnie jakbys uslyszala moja rozmowe z kolega (tylko!) stwierdzialbys ze mnie wyrywa:D a tu tylko symaptia i taka luzna rozmowa :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseldo ala
no ale np jak wchodze na uczelnie to potrafi mnie przywitac slowami "no w koncu, czekalem na ciebie tyle godzin", albo np poprosze go zeby poszedl ze mna gdzies to tez idzie. i czasem jak flirtuje to wydaje sie byc speszony tym. myslicie ze nic sobie tym nie robi??? o dziewczynie malo mi opowiada. raczej tylko takie, ze dzisiaj idzie z nia gdzies, i tyle. nic wiecej. a ja nie pytam. jak myslicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseldo ala
krolewna - ale rozmowa z podtekstami???? czyli nie zawsze rozmowy z podtekstami swiadcza o czyms glebszym? :( szkoda, facet mi sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, że facet podtrzymuje konwersację. Gdyby flirtował, zachowywałby się inaczej, śmielej. To o czym piszesz, jest zwykłą rozmową i nie widzę w tym nic z flirtu. Przypuszczam też, że Tobie na tym bardzo zależy, a facet jest po prostu grzeczny. Ech, ta wyobraźnia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseldo ala
no ale on jest z tych niesmialych, na poczatku prawie wcale ze mna nie rozmawial i dopiero jak go osmielilam to jest teraz odwazniejszy w rozmowach. i np czesto z podtekstami cos do mnie mowi .. moze czeka na jakis sygnal zmojej strony???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz co? Jakby się w tobie
bujnął, to by nie miał śmiałości... Facet zakochany = facet nieśmiały :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseldo ala
no ale mowie przeciez ze czasem jest niesmialy, jak np powiem ze jest przystojny to sie czerwieni i spuscza wzrok. mysle ze mu sie podobam. zwlaszcza ze z innego zrodla slyszalam ze ta jego laska podobno ma charakter wredny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna_
ja tam nie wiem... ma kobiete ten Twoj kolega.... ja sie w takie cos bym nie mieszala, ale jestes kobieta a kobiety potrafia kogos skusic... ja i moj kolega to przez 5 lat studiow jak papuzki nierozlaczki. wszedzie razem... gdzies na piwko, na czekolade itp. komplementy slysze niemal codziennie od niego. ja to traktuje po kolezensku. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna_
dodam teksty typu ze jestem jego ulubiona kolezanka, ze najfajniejsza, ze ideal ze mnie jako kobieta, ze figure mam super itp. potem jeszcze dochodzi rozmowa z podtekstami... ale to juz zachowama dl asiebie :P dodam ze on jest w zwiazku narzeczenskim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyy....
nie znam kolesia więc trudno powiedzieć. Powiem tylko, że mam takiego kolegę który mogłoby sie wydawać flirtuje...a ja wiem że tego nie robi. No chyba że jestem zakuta pałą i nie zauważyłam :o jest miły i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No a co jeśli facet jest
Kumplem, którego się dobrze zna. Troszczy się, całe godziny spędzamy na rozmowach, zauważa mnie jako kobietę. Komplementuje i intelekt i wygląd itp., a też ma kobietę od wielu wielu lat. Wie, że ja też jestem w związku. Ostatnio mnie zaskoczył, bo nawet otwarcie poiwiedział, że się ze mną drażni, droczy i flirtuje!!!! Nie wiem do końca co o tym sądzić, bo jesteśmy w pracy praktycznie nierozłączni, no ale hyba to jednak nic nie znaczy.... To taki dziwny system, bo ciężko rozpoznać oco chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyy....
jak wyzej wspomniałam - mam takiego kolegę. nawet walentynki dostaję. Co z tego jak wiem że to żaden flirt - lubi mnie po koleżensku - zreszta z wzajemnością. A w ogóle to ja bardziej cenię sobie męskie koleżenstwo niż damskie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirtuje bo flirtuje
chyba sie nie spodziewasz że zostawi dla Ciebie narzeczoną?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna_
to bylo do mnie?:P jesli tak to odpowiedam: NIE. dla mnie to jest i bedzie tylko kolega. mnie tez otwarcie mowi ze flirtuje ze mna:D bo to lubi. ja tam sie drugiego dna nie doszukuje... za duzo tu kombinuja niektore... i potem sa takie durne tematy :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirtuje bo flirtuje
nie, to było do autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem flirtuje z nudów nawet z nietrakcyjnymi dla mnie Kobietami. W większości przypadków jednak flirtuję z myślą o tym jak by nam było razem w łóżku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×