Teściowie nie cieszą się z naszego dziecka!!!

Urodze im 5 wnuka a oni zamiast składać gratulacje, pytali się za co utrzymamy kolejny dziecko.

Nie przejmuj się nimi. Widocznie ich synek nie spełnił ich oczekiwań.

widac maja powody by sie martwic. gdybyscie mieli dobra sytuacje finansowa z pewnoscia inaczej by do tego podchodzili.

Jeśli naprawdę nie macie za co to się nie dziwię

No nie przelewa sie nam, ale mimo wszystko oni powinni sie cieszyć z kolejnego wnuka. Teściowa ciągle wypomina nam że znów będziemy oczekiwać od niej pomocy itp. Teść głupi prymit tak mi ubliżył, na mojego męża krzyczał że gumki nie założy a na mnie że się nawet zabezpieczać nie umiem.

wiesz co to jest antykoncepcja?:P pewnie nie uznajesz tabletek? prawda?:)

A to tesciow 5-y wnuk,czy Wasze 5-te dziecko?

no skoro wam sie nie przelewa to wybacz, ale ja nie rozumiem decyzji o kolejnym dziecku. chyba, ze to wpada???

Robiliśmy to tylko kilka razy w miesiącu, liczyłam na to że nie zajde w ciąże. A teściowie, oburzyło mnie ich zachowanie. My mówiliśmy o dziecku a teściowie przeszli samych siebie. Teściowa jęczała "że biedne dzieciątko" a teść " tym razem nie dam wam ani grosze na utrzymanie kolejnego dziecka"

pewnie że wpadka.... jakie macie mieszkanie? przy 5 dziecku rozumiem jakiś spory dom - 200 m2? więcej? :P

Robiliśmy to tylko kilka razy w miesiącu, liczyłam na to że nie zajde w ciąże. ----------a jednak ciemnota, zacofanie:O:O:O

PROWOKACJA :D

kolejna prowokacja w dniu dzisiejszym.... :):), nudzi wam się w te święta czy co?

Nie wierze, ze sa tacy ludzie. Prowokacja na bank :O

To wpadka, dla teściów to piaty wnuk. Mieszkamy razem z teściami i nie rozumiem ich zachowania. Powinni się raczej cieszyć a nie narzekać. Teściowa odkąd usłyszała że kolejny raz będzie babcią, jęczy i mówi że jesteśmy nieodpowiedzialni, że to ją wrobiliśmy w dziecko i takie tam.

ej powiedz To nie prowokacja, mnie też ciężko było uwierzyć w zachowanie teściów. Liczyłam że się ucieszą, a nie że będą jęczęć i się drzeć. Przecież ja teraz nie moge się denerwować.

jakbym miała takiego rozpłodowegoi królika jak Ty to...

zaróbcie dużo kasy i miejcie nawet 10 dzieci , na pewno teściom to nie będzie przeszkadzać

Oni powinni się cieszyć z potomka a nie narzekać, i jeszcze wypominać że moje pozostałe dzieci były przez jakiś czas na ich utrzymaniu.

ale kicha:P mieszkają z teściami, płodza dzieci jak króliki :P hahahhahahha i się dziwisz że teściowei esię nie cieszą???? :D

PROWOKACJA........... mam nadzieje :O

5 wnuk a wasze ktore dziecko////?? 5///??

To nie jest prowokacja, dla mnie to naprawde problem. Teściowa odkąd usłyszał tą nowine nie daje nam spokoju, ona twierdzi że to ona została wrobiona w dziecko, chodzi teraz i to powtarza:(

Tak to nasze 5 dziecko a ich 5 wnuk, mój mąż jest jedynakiem. Tym bardziej oni powinni się cieszyć z potomka.

znaczy się wy robicie sobie dzieci a teściowie je utrzymują, jak tak to też bym się wkurzyła jeśli ktoś zakłada swój dom to w nim rządzi i go utrzymuje tak samo jest z rodziną. Teściowe ożenili syna myśleli że zostają sami kasa będzie szła tylko na ich dwoje a tu synek ciągle woła tata daj.

jestescie dla nich kula u nogi! nie rozumiesz> mieszkacie u nich utrzymnuja was i wasze bachory wychowują wasze bachory, oswiecają im czas jestescie na ich łasce!! jeszcze sie dziwisz? moze nie maja na to siły/czasu/ochoty/pieniędzy..........!!! :O tępa babo a ty rób sobie dzieciaki, róóób

jezeli to nie prowokacja to zpewnoscia musi to byc patologia

to w takim razie wspolczuje tescia:O

czekasz a oklaski teściów - ty rodzisz kolejne dziecko a oni nadal was chowaja pod swoim dachem, utrzymuja, karmia, piluja wasze dzieci (całe przedszkole :P) i posiwecają się dl awas?????? normalna to ty ni ejestes a gdzi etwoi rodzice?? moze oni was wezma pod swój dach, wydadzą na wasze utrzymanie, beda się cieszyli z 7,8,9 dzieciaka????????? :O:O:O

a ja znam taką rodzinę która mieszka w domu i tam mieszka kobieta , jej córka z mężem i trójką dzieci oraz jej syn z żoną i dwójką dzieci więc w domu jest 5 dzieci a ta babcia tylko łazi, gotuje, sprząta, jak przyszłam do niej to chciała mnie poczęstować ciastem które upiekła na tą okazję ale okazało się że cała blacha jest pusta bo dzieciaki wpieprzyły wszystko :D jej zięć jest otyły i ledwo łazi a te dzieciaki cały czas biegają, wszystko rozwalają i babcia ma już dosyć wszystkiego masakra :D