Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glhoy

JA, PRZYJACIEL I PIENIADZE

Polecane posty

Gość glhoy

postawilam siebie w bardzo nieciekawej sytuacji. o pozyczke poprosil mnie dobry kolega... nie za bardzo mi to pasowalo, poniewaz jest dosc nieslowny i czesto trzeba sie dopraszac pozniej o zwrot, czego nieznosze. jednakze jako ze nie mialam jak sie wykrecic, to sie zgodzilam, tym bardziej, ze potrzebowal kase na podstawowe potrzeby, a nie jakies fanaberie. spotkalismy sie ostatnio... impreza, alkohol sie leje, ja juz troche podpita. on sie doprasza o kase, idziemy do bankomatu.... potem, po paru godzinach, bez sensu sie poklocilismy (temat naprawde nieistotny). ale ja, pijana i zla, na koncu jeszcze mu wygarnelam, ze w sumie wcale nie chce pozyczac mu tej kasy (aaaaa idiotka idiotka). oddal mi ja bez slowa i sobie poszedl, a ja nie wiem, jak sie zachowac. wiem, ze to bylo idiotyczne, ale puscily mi emocje. musze z nim porozmawiac, ale nie mam pojecia, jak mu to przedstawic. jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to juz jest-chcesz miec wroga to pozycz mu pieniedzy. Powiedzialas to,co myslalas po trzezwemu,mozesz sprobowac sie tlumaczyc wypitym alkoholem,bo nic innego nie wchodzi w rachube,chyba ze,nie chcesz zeby wisial w Twojej kieszeni,to powiedz prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glhoy
ja oczywiscie chce mu ta kase pozyczyc (poki co mam ja w portfelu po wczorjaszym zwrocie i az mnie pali). ale czuje sie tak zazenowana swoim zachowaniem, tak zniesmaczona... bleh. i tez go postawilam w ciezkiej sytuacji... przez pare dni na nia czekal, by zaplacic za czynsz, a tutaj pijana dziewuszka odstawia takie szopki... to co, powiedziec mu wprost, ze mu nie ufam, ze nie lubie sie dopraszac pozniej o cos, co mi sie nalezy i stad to moje zachowanie, ale poza tym to oczywiscie chetnie mu ja pozycze? :) jaaaaa jak w przedszkolu. nie wiem, jak to odkrecic. doradzcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lluluu
jesli wiesz ze ci nie odda to leoiej nie pozyczaj. jesli ci na nim zalezy to lepiej nie pozyczaj gdy sie obrazi bedziesz wiedziala ze zrobilas slusznie. pieniadze niszcza przyjazn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glhoy
dzieki za rady. ale to wiecie, albo sie mowi od razu, ze sie nie pozyczy, by costam, albo sie pozycza bez gadania i zbednego marudzenia. ja staralam sie zrealizowac dwie opcje jednoczesnie i najlepiej to nie wyszlo. nie daje mi to spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ricadro_vel_mała_pała
do autorki: łatwo dajesz sobą manipulować, najlepiej w zębach mu zanieś pieniążki i jeszcze nastaw drugi policzek trochę godności, facet niech zapiernicza do roboty on chce wzbudzić (nawet nieświadomie) w tobie poczucie winy i obarczyć cie odpowiedzialnością za brak pieniędzy.. olej gnojka, jak masz kasę rządzisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×