Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda z żylakami

jak tu cieszyć się życiem jak się ma żylaki w wieku 23 lat...

Polecane posty

Gość młoda z żylakami

w nazwijmy to fazie początkowej. Jak sobie z tym radzić? Po całym dniu bolą mnie nogi ,mam popuchnięte łydki i juz pojawiaja się niebieskie żyły " na wierzchu" . Dodam, że u mnie to rodzinne - ma je mama i siostra. Odechiewa mi się wszystkiego. nie cieszy mnie nic,n awet to że mój przyszły mąż kupił nam mieszkanie. Co mi z tego jak mnie tak te nogi bolą ( byłam u lekarza, miałam usg kończyn dolnych - powiedział ze jeszcze nie ma tragedii ale profilaktykę musze stosowac na codzień) Poradzicie jak się tym tak nie stresować ( najwięcej odbija sie to na moim mężczyźnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to masz problem psychiczny...Jak zylaki sa wazniejsze od reszty zycia to radze do psychologa na terapie,bo facet moze tego nie wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda z żylakami
a masz problem z zylakami? Wiesz co to znaczy jak przychodzi lato a ty jęczysz z bólu nóg i nie cieszy cię piękna pogoda? To naprawdę nie jest fajne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda z żylakami
że o wyglądzie takich nóg nie wspomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj ja tez mamżylak
Odpowiem też tutaj. Ja wiem. Od ok. 5 lat nie pokazuję nóg nigdy i nikomu, chyba, ze leżę sama w ogródku czy gdzieś zasłonięta, na słońcu. NIe ma mowy nawet o odsłonięciu łydek czy STÓP latem, przy największych upałach, bo wyglądają one okropnie. Bardzo puchną mi nogi, stopy i kostki zwłaszcza. Wygląda to obleśnie:O Od kiedy skończyłam 17 lat, nie miałam na stopach sandałów. A mam teraz 25 lat... Rozumiem, ze to jest problem. Duży problem. Ale skoro masz kogoś, dla kogo jesteś ważna, powinnaś jakoś to przeboleć. Nie każdy jest idealny. Ja czuję się winna w jakiś sposób za mój stan zdrowia, wstydzę się, ze taka jestem. am też wiele innych problemów. Od zawsze jestem samotna, mimo że na pierwszy rzut oka jestem nawet atrakcyjna, bo myślę sobie: dlaczego ktoś miałby się męczyć ze mną, skoro może mieć młodą, ładną, ZDROWĄ dziewczynę?:O Rozumiem to. Ale Twoja sytuacja jest inna. Pomyśl - czy gdyby Twój facet miał jakieś problemy ze zdrowiem - czy Ty czułabyś się dobrze wiedząc, że tylko o tym myśli, że nie cieszysz go Ty ani wspólne mieszkanie, ani w ogóle nic? Że się zamyka z tego powodu i nie chce o niczym innym słyszeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale to nie moze dominowac ci zycia!!! sa powazniejsze bóle i problemy. masz profilaktyke i srodki przeciwbolowe. nic nie poradzisz na geny wiec naucz sie z tym zyc a nie jecz. Narzekanie ci nie pomaga tylko szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ale nie masz innych problemów ? Żylaki to nie koniec świata dziewczyno To , że twoja mama ma żylaki nie znaczy, że ty też bedziesz miala Wmawiasz sobie coś czego nie ma ... odpuść sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteś po prostu
hipochondryczka i wspołczuję twoim najbliższym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsfsdf
profilaktyka, dieta i ćwiczenia na nogi. żylaki to nie koniec świata. mama twoja je ma i jakoś żyje to ty nie możesz? ludzi z żylakami jest mnóstwo. przestań użalać się nad swoim losem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1986
a tym którzy tu wyzywają od hipochondryków ŻYCZĘ ŻYLAKÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda z żylakami
słuchajcie, ja wiem ze to nie koniec świata ale mi naprawde przykro jak np wracam z pracy latem niemalże z płaczem. zima jest okey bo niska temperatura i ta sie jakos wytrzymać ,ale latem... I co z tego ze facet zabiera mnie na fajna wycieczkę do ciepłych krajów jak ja sie tamnawet opalac nie moge tylko jęcze na nogi? A potem wracam blada tak samo jak przed wyjazdem a znajmomi pytaja się dlaczego nic sie nie opaliłam ( a ja unikałam słonca bo rozszerza nacyznia). Dajcie spokój, nie jestem hipochondryczką, ciągle mówie mojemu facetowi i rodzinie ze gdyby nie problemy zdrowotne chodziłabym non stop usmiechnięta i nie przejmowała sie małymi problemami zycia codziennego. Wszystko dla zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po-Radzi..
Po pierwsze - zmiana diety (unikać soli) i więcej ruchu, po drugie - idź do lekarza - niech zrobi badania i zaproponuje coś w ramach profilaktyki. Bo niebieskie żyłki na wierzchu po kilkugodzinnym staniu jeszcze nie świadczą o żylakach, a jedynie o złym przepływie krwi. Po drugie - warto się wybrać do osoby, która masuje stopy (refleksolog). Ja poszłam i w prawdzie nie z tematem żylaków, ale skórnymi problemami, ale przy okazji poznikały mi małe żyłki, które miałam na boku ud, poprawiło mi się krążenie i zniknęły skurcze łydek, które mi dokuczały. A jak na razie miałam tylko 4 wizyty. A z tego co wiem, ten rodzaj terapii skutecznie usuwa żylaki... Pytanie tylko co wolisz - narzekać, czy.. wyglądać dobrze i przede wszystkim - czuć się dobrze? Wybór należy do Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj ja tez mamżylak
Jesli ktos ma poważniejsze problemy z krążeniem, nie pomoże ani brak soli, ani szczupła sylwetka ani ruch. Rozumiem, z enikt nie przeczytał, co napisałam, bo to długie. Ale na to NIC nie pomaga. Jedyna opcja to się nie przejmować. Ale latem, kiedy sie jeszcze np. postoiz godzinkę w drodze do domu czy do pracy - masakra. I fakt, że nie zrozumieja tego osoby, które mogą spokojnie wyjść latem w sandałach czy normalnych butach, założyć spódnicę. Ale zawsze mogłoby byc gorzej';)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda z żylakami
nikomu tego nie życzę. To naprawdę odbiera radość życia. Szukam jedynie sposobu jak sie tym nie przejmowac, bo na walke to chyba juz nie mam szans. Chyba ze zrezygnuje z pracy i będę lezec w domu z ciągle wyciągniętymi nogami albo znajdę taka pracę która bedzie mogła mi na o pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mama22
mam 22 lata i jestem mamą dwójki wspaniałaych dzieci. Ani w pierwszej ani w drugiej ciązy nie miałam problemów z żylakami . Jestem teraz 2 miesiace po porodzie i jakies 2 tyg temu zauwazyłam że mam obrzek nóg,coraz więcej popękanych naczynek,kurcze w łydkach i dretwienie w stopach. Poszłam do lekarza,niestety to początek niewydolności żynej. Nosze podokolanówki uciskające i zażywam leki. Oprócz tego usłyszałam zakaz gorących kapieli,zakaz opalania,chodzenia na wysokich obcasach itd. Jestem załamana,nie umiem opisac tego co czuje. Nie ciesze sie zyciem. Mam wspaniałego partnera,który mnie wspiera ale też juz czasem miewa dosc mojego narzekania. Miewam chore mysli że kiedys zosatwi mnie dla zdrowej ładnej kobiety która może załozyć mini...choć on utwierdza mnie w tym że bardzo mnie kocha i to czy mam żylaki czy ich nie mam nic nie zmienia. Czuje sie okropnie,wszystko bym oddała aby usłyszec że to jest wyleczlne raz na zawsze...dlatego całkowicie rozumiem koleżanke bo to naprawde potrafi odebrać chec do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaa
Dziewczyny rozumiem Was bo jeszcze nie dawno sama sie tym przejmowalam:)Mam 24 lata,pierwsze objawy zylakow pojawily mi sie jak mialam z 18lat tzw.pajączki,ale nie byly duze wiec sie nie przejmowalam.Z roku na rok na nodzie do gory zaczal mi sie tworzyc prawdziwy żylak:-o gruby i długi az mi sie zawijal za kolanem.Ostatnie lata to tez bylo ukrywanie nóg,spodnice dluższe bo sie wstydzilam.zazdroscilam laskom ktore chodzili w mini na ulicach.w wieku 20lat myslalam aby je usunac ale dowiedzialam sie ze tylko operacja i skoro jeszcze planuje ciąze to nie moge tego usuwac....(lekarz chcial sie mnie pozbyc,bylam na kase chorych):-o .W domu sie nie przelewalo,mam trojke rodzenstwa...wiec na prywatne leczenie nie moglam sobie pozwolic.Potem zaczelam prace,przez te pare lat troche sobie uzbieralam.Pare miesiecy temu dowiedzialam sie ze sąsiadka usuwala po ciązy żylaki,a miala o wiele wieksze niz ja;]Nie miala żadnej operacji tylko zabieg.tzw,skleroterapia:)wybralam sie do tego lekarza co ona(prywatnie).I w mracu tego roku mialam zabieg na ten duży żylak,a w kwietniu na pajączki:)Wydalam na to 600zl i musze powiedziec ze jestem bardzo zadowlona.Pajączki prawie wszystkie zniknely-gdzie niegdzie male zostaly,ale to lekarz powiedzial,że laserem mi usunie...a po tym duzym żylaku mam na razie tylko jeszcze takie przebarwienie tzn.siniaka ktory powoli zanika......:)Wiem ze bede miala jeszcze pewnie kiedys zylaki bo tez u mnie genetycznie to jest przekzwane,ale teraz kiedy wiem ze są na to sposoby nie martwie sie:)Teraz jest tyle metod usuwania-oprocz skleroterapii są jeszcze inne:)Ja dzieki temu ze poszlam w mracu do wakacji bede miala ladne nogi i mysle ze w koncu zaloze mini:D Takze dziewczyny jesli pracujecie to uwierzcie mi warto wydac pare stów i zrobic te zabiegi,bo to sprawi,że poczujecie sie lepiej:)powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyzyzyzy
jestem w twoim wieku, i zdecydowałam się na operacje jednego duuużego żylaka pod kolanem. i jak czytam wcześniejszy post to żałuje, że nie spróbowałam metod alternatywnych wcześniej ....brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
byłam kiedyś jak wy, okropnie sie czułam z moimi nogami, widziałam wszedzie żyłki, żyły. Teraz jak mysle jaka byłam głupia. W wieku 21 lat zachorowalam na powazna chorobe przez którą ledwo chodziłam !! teraz w wieku 23 wychodze pomalu z tej choroby. I w dupie mam naprawde co widac a co nie, tym bardziej nie bede zakrywac nóg tymbrdziej nie bede sie przejmowac kto co o nich mysli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez znam ten ból
Czy naprawdę dla Ciebie jest to tak WIELKI problem? Wiem o czym mówisz bo czasem leżę w nocy opierając nogi o ścianę, by mniej bolały. Wyglądają też mało ciekawie powoli. Ale tak jak piszą dziewczyny wyżej- są sposoby na pozbycie się ich, zmniejszenie bólu. Uwierz mi jest tyle problemów WAŻNIEJSZYCH i WIĘKSZYCH, że to jest naprawdę mały pikuś... Przepraszam za te słowa ale po prostu rozejrzyj się wokół zamiast skupiać tylko na sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja doskonale zdaje sobie sprawe z tego że są na świecie o wiele gorsze rzeczy niz żylaki...Moniczka pocieszyłaś mnie tym co napisałaś i chciałam Cie zapytac czy stosujesz profilaktyke? Bierzesz jakieś leki,nosisz ponczochy uciskowe itd? Przed ciążą chodziłam raz na jakis czas na solarium a teraz niestety z tego co wiem mi nie wolno... i co z chodzeniem na obcasach czy raz na jakis czas zaszkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaa
młoda mama22------po zabiegu na duzy żylak musialam chodzic w dzien przez miesiac z opasce uciskowej niestety...tzn w bandazu takim;]ale bylo zimno wiec dlugo spodnie i tak nosilam:)jak mialam robione teraz te male żylki to tylko tydzien nosilam:)ogolnie to zalezy od wielkosci zylakow i decyzji lekarza jak zaleci:)nie biore żadnych leków:)teraz jeszcze walcze z siniakiem wiec smaruje LIOOTNEM i szybciej zanika:) po duzym zylaku zrobily mi sie skrzepy ktore mialam wyciskane,ale to normalne ze sie pojawiaja ale nie zawsze:) Ogolnie to jak masz żylaki powinno sie unikac solarium,tak samo jak gorących kąpieli...lepiej opallic sie na sloncu ale tez nie za długo:)a co do obcasow to wiesz....raz na jakis czas nic sie nie stanie jak zalozysz,ale nie codziennie bo wtedy faktycznie nog beda sie meczyc:) poczytaj o skleroterapii i wybierz sie do dobrego lekarza,ale to lepiej dopiero na jesien....ale powiedz mu o tym że juz bylac w ciazy i jesli jeszcze planujesz to tez powiedz...bo lepiej zeby lekarz wiedzial:) polecam przeczytac to co mialam robione: http://www.fragmat.pl/pl/zylaki/skleroterapia.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaa
Liotonem smaruje hehe literowka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mońka7933
Mam podobnie choć jestem nieco starsza - 35 lat ;(. U mnie też jest to kwestia rodzinna. Mama i babcia walczą od lat z żylakami odkad pamietam. Ostatanio ja tez zauważam u siebie pierwsze objawy. Moja mama od roku bierze diosminex . Podobno jako jedyny został przebadany na polskich pacjentach. Mama jest zachwycona, babcia też zaczęła używać... ja też chyba wypróbuję, bo lato i wysokie temperatury sprawiają, że bolesne nogi dokuczają mi wyjątkowo często. Warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewtdtd
Chciałbym Cię wesprzeć w tej jakże trudnej dla Ciebie sytuacji. Lepiej jakby rodzice Ci zginęli zamiast mieć żylaki. Żylaki to wyrok rak jest przy tym niczym. Współczuję i składam kondolencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goingdownforher
uwierz mi kobieto ludzie maja wieksze problemy, niz takie jak Twój i zyja i ciesza sie zyciem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goingdownforher
zyjesz z tym, to zyj dalej, a uzalanie nie pomoze, zaakceptuj siebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blacksheeep
jak tu sie cieszyc jak mam brzydkie zeby i stracilam jednego zeba;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boli to do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabyś teraz czekać na wyrok śmierci tak jak ja? Czy umrę za miesiąc, 3 czy może pół roku? W wieku 20 lat? Przestań robić problemy z niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×