Do osób wierzących w boga, co wy na to?

Bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący, czyli w momencie stwarzania pierwszych ludzi wiedział że szatan którego on sam umieści w raju, nakłoni ludzi do grzechu pierworodnego, ludzie zbuntują się przeciw niemu i on sam wygna ich z z raju. Wiedział także że będzie musiał posłać swojego syna, aby złożyć go przed samym sobą jako ofiarę przebłagalną za grzechy ludzi których on sam stworzył, aby ludzie nie zostali przez niego samego potępieni na sądzie ostatecznym i nie trafili po śmierci do piekła które przygotował im diabeł - czyli upadły anioł stworzony pierwotnie także przez niego samego. (w momencie stwarzania tego anioła wszechwiedzący Bóg wiedział że anioł ten upadnie, zostanie szatanem i nakłoni do grzechu pierworodnego pierwszych ludzi) Innymi słowy Bóg posłał własnego syna na śmierć, Jezus został zabity przez ludzi - którzy tym samym wykonali Boski plan zbawienia-choć podobno Bóg dał im wolną wolę, trzeciego dnia Bóg wskrzesił Jezusa i tym samym Bóg przebłagał samego siebie za grzechy ludzi stworzonych przez niego samego i cały ten plan zbawienia Bóg przygotował i znał z góry, przed stworzeniem świata i ludzi.

nic...nie złamiesz mnie takimi tekstami...Ja nadal wierze ;)

A ja na to jak na lato... I wierze nadal... :)

Gdzieś w tym wszystkim wolna wola straciła swoje znaczenie...

Nadal wierze! :D

-choć podobno Bóg dał im wolną wolę, ---------------------jak to , podobno ? nie masz wolnej woli ? przecież gdyby nie wolna wola - to mógłby cię Bóg stworzyć " impregnowanego " na grzech - a tak sam możesz wybrać - czy chcesz zgrzeszyć czy nie . mówię oczywiście o grzechać popełnianych świadomie .

To jest wiedza z zakresu szkoły podstawowej, proponuję zacząć od małego katechizmu. Oj ciemnota jeszcze panuje w tym kraju.

Kochany/Kochana daruj sobie:) Niektórym mozna by postawic wszystko na talerzu a oni i tak bedą wierzyc:D katolicyzm w tych czasach tak sie osmiesz ze nie wiem kim trzeba byc zeby nadal w to wierzyc...

trzeba być przygotowanym ;);)

nie napisałas/łes tu nic nowego i nie zmienia to nic w mojej wierze

Katolicy nie myślą, to co robisz nie ma sensu :o

Kochany/Kochana daruj sobie Niektórym mozna by postawic wszystko na talerzu a oni i tak bedą wierzyc katolicyzm w tych czasach tak sie osmiesz ze nie wiem kim trzeba byc zeby nadal w to wierzyc...----------------------a kim trzeba być ,żeby wiarę w Boga utożsamiać tylko z KK ?

Ja bym to inaczej tłumaczył My mamy wolną wolę wiec teoretycznie możemy wybierać co chcemy a Bóg nie wie co wybierzemy (bo jakby wiedział to mógłby sterować światem tak aby była cały czas rajem lub czym by zechciał). Bóg raczej zna wszelakie konsekwencje naszych decyzji. Sami sobie wybieramy ścieżkę życia. A odnośnie szatana... to też nasza wolna wola on powstał po to aby być "alternatywą" dla boga abyśmy mogli wybierać dobrą i złą drogę. A to jaka kroczymy zależy od nas. Na końcu tej drogi jest raj albo piekło.

no i charaszo Levvatan :) bardzo dobra interpretacja :)

ale czy zgodna z prawdą? tego nikt nie wie... nasze umysły są zbyt słabe aby pojąć istotę Boga

Katolicy nie myślą, to co robisz nie ma sensu I wszystko w tym temacie

Jestem z Tobą, Stary/a :D

ale o co chodzi biblia cały czas podkreśla ze zycie doczesne z wszystkimi jego mankamentami bolem chorobami śmiercia jest tylko krokiem do zycia wiecznego Bóg poslał swojego syna na śmierc zeby zapewnić mu tym samym zycie wieczne :o

Jeśli się nad tym dobrze zastanowić i rozgrzebać parę niewyjaśnionych spraw, to można uznać, że większość nauk kościoła to brednie. Nie zaważyliście, że Watykan tuszuje wszelkie błędy i niedociągnięcia, które ktoś niechcący odkryje? Co się stało z ewangelią Judasza? Czemu Watykan nie chce odtajnić dokumentów, które według samej Bilbii powinien znać każdy? Przecież ukrywanie "słowa Bożego" to grzech, a robią to sami duchowni. Czemu nikt nie słucha słów Jezusa, które padają w każdym filmie o Jego życiu? Czemu w kościele czujemy się jak na targu i cały czas wmawiane jest, że tylko tam jest Bóg? Sam Jezus wygnał kupców i kapłanów ze świątyni mówiąc, że Bóg jest wszędzie, a dom Boży nie będzie miejscem handlu? Czy nie kazał Bóg swoim sługom żyć skromnie i nie brać pieniędzy za głoszenie jego słów? Pokażcie mi duchownych, którzy się tego stosują. Bóg nie istnieje, a jeśli nawet, to my jesteśmy dla Niego istotami pokroju mrówek, które nie mają dla niego żadnego znaczenia, a są jedynie urozmaiceniem rozwoju wypadków we wszechświecie, zaplanowanego już przy stworzeniu.

Religia powstała kiedy pierwszy oszust trafił na pierwszego głupca.