Drugie spotkanie część druga

U mnie jest tez taka piekna zima jak na tych obrazkach.Nawet chcialam zrobic zjecie.Ale moj apatrat robi takie ciemne zdjecia bialego sniegu:( Pewnie musze sobie kupic nowy, lepszy:O

Bonita pomysł odwleczenia sprzątania do wielkanocy bardzo mi się podoba;) wiesz, przed dzisiejszą wizytą bałam się tak strasznie, że serce łomotało mi w gardle:o a jak pan gin. wypytywał co słychać, głos mi się łamał, bo już myślałam, że coś mi urosło i bez ciachania się nie obejdzie - do tego stopnia się nakręciłam:o ale doktorek ma w sobie tyle spokoju, że siłą rzeczy to się udziela, poza tym słucha, tłumaczy, wyjaśnia:) i pamiętam przed operacją mimo, że było kiepsko też potrafił przedstawić to tak, że już się tak bardzo nie bałam:o a pamiętam doktorka, który na dzień dobry kazał mi zrobić markery nowotworowe (nie wiedziałam z czym to się je i że to rutyna przy torbielach, a on tego nie wyjaśnił) - zrobiło mi się tak słabo, że prawie zemdlałam:o Małgoś ten mój doktor renomę ma, tabun pacjentek, ale pazerny nie jest stąd takie ceny. bo faktycznie inni to poniżej 100 nie biorą:o kiedyś trafiłam do takiego, co się śmiałam, że złotówki ma w oczach -pęknie gadał, uśmiechał się i... kasował aż skóra cierpła:P a hormonki w tabsach, ale jeszcze nie wykupiłam:P

Ja tez sie boje Zuzik:( Tak dlugo zwlekalam z ta wizyta, no i teraz termin przed swiatami:O Teraz zamykam pudlo[komputer) i ide do kuchni. Ale jak tu piec ciastka jak w kuchni smierdzi jeszcze mlady dorsz z obiadu? Pojde na garnek i poczekam jeszcze z kwadrans, moze powietrze sie poprawi :)

Witam Bonita nie poszłam na mammo. byłam na usg jamy brzusznej w związku z gruczolakiem nadnercza, miało być w styczniu ale wyszło szybciej. Wynik jest OK, nie powiększa się i nie jest echogenny(chyba dobrze napisałam), prosto mówiąc nie jest złośliwy. Zuuzik cieszę się, że u ciebie też wszystko dobrze:D Beti twój wynik też będzie OK Terterku podziwiałam twoje dzieła, piękne, gwiazdki, choinki cudeńka :D

Terterku dzięki za choineczkę Banderasku odezwij się

Dziewczynki ...Dostałam kolejnych 15 zastrzyków o zwiększonej dawce,do tego witaminy z grupy B,ale tym razem w tabletach,dalej sterydy i skierowanie na fizjoterapię:solux,laser i ćwiczenia(wszystko po 10 razy)tylko nikt mnie już w tym roku nie zapisze,więc muszę prywatnie...L 4 do końca roku i czekam:(((( Jeśli nie będzie poprawy to skierowanie na tomografię i szukanie przyczyny Dziękuję za troskę Dziewczynki Idę na poduchę bo jestemdziś w strasznym nastroju Ściskampa

Banderasku Pomoze nie martw sie. Tylko ze to trwa podobno tak dlugo!!! Ja nawet podczytywalam o tym w internecie. Musisz uzbroic sie w cierpliwosc. Przytulam do serducha mocno. A ja ide do kuchni, nie ma zmiluj sie. Wrzucilam na godzine, dwie mje zdjecie do gara. Zobaczcie jak u mnie jest duzo sniegu. I caly czas dopaduje. Juz nie widac chodnika:(

Banderasku dupcia będzie skłuta:( ale zobaczysz będzie dobrze Bonita zrobiłaś mi smaka na domowe ciasteczka, ale jutro się za nie wezmę:P i co najważniejsze - ślicznie wyglądasz na tle zimowej aury:) Bondi no to jesteś spokojna, cieszę się razem z Tobą:)

dobranoc

Ciasteczka popieczone. Serduszka i gwiazdki. Jestem padnieta:( A nozki wchodza mi nie powiem gdzie. Jutro bede smarowac marmolada i zdobic. Dobrej nocki zycze Wam wsiem kochane dziewczynki. Wypoczywajcie zdrowo.

Witam dziewczynki rozpalam w kominku bo jakoś puściutko tu dzisiaj teraz robię kawkę (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) herbatkę()_+(_)+(_)+(_)+(_)+(_)+()_)+(_)+(_)+(_)+(_)+(_)+(_)+ Banderasku będzie dobrze cierpliwości Pozdrawiam Was serdecznie i prosze wstawać co to za spanie

Dzien doberek dziewczynki. Swiata za pasem nie ma zartow ani czasu na pogaduchy. Tylko Beti miala czas kuknac i zrobila kawe. Jak ktos glodny, bo do obiadku jeszcze ze dwie godziny, serwuje bulki z pasztetowa:P A ja zaplanowalam wyjazd do centrum handlowego. Ale nie chce nam sie. Dzisiaj bedzie tam za duzy tlok, no i glowna przyczyna, trzeba odkopac wyjazd z garazu:O Nikomu sie nie chce, mnie tez nie. W poniedzialek ludzie beda potrzebowac auta do pracy to i odsnieza dojazd do garazu i ja wyjade bez problemu. Wyjazd przelozylsmy na poniedzialek. Od razu zrobimy zakupy spozywcze na swieta. Dzisiaj siedzimy w domu i ciepelku. To znaczy ja nie posiedze:( Cos trzeba bedzie zrobic:( Zycze wszystkim udanej soboty. Na razie

Zuzik pieczesz te kruche ciasteczka z pianka i marmolada? Dwa lata temu podawalas przepis i ja nawet probowalam:)

No kurcze! Co jest? Obiad serwuje. A tu nikto nie jest doma:O Lokalne danie ktore bardzo lubie. Schupfnudel:) To cos w rodzaju naszych kluskow paluszkow, z kiszona kapusta, grzybkami, boczkiem i cubula. Smakuje tak jak lazanki a nawet lepiej. Zapraszam do sprobowania. Drugim okiem ogladam skoki. Po pierwszej serii Malysz prowadzi:)

O kurcze! Co sie stalo? Dzisiaj pisze sama ze soba:( I moich bulek z pasztetowa tez nikt nie ruszyl:O Boicie sie salmoneli czy jak? Nie jecie bulek z pasztetowa?:O bo ja bardzo lubie:) O obiadku juz nie wspomne:(:O Teraz pije kawke. DlaWas tez jest zrobione. Nescafe albo z automatu jaka kto woli. I kruche ciasteczka do tego.

Dziewczynki kochane jesteście! Beti Bonito Na szczęśćie byłyście, kawa zaparzona została i bułeczki uszykowane. Bonitko -nie płakusiaj - jestem przekonana że bułeczki zostały wrąbane w biegu, na miotłach co prawda ale smakowały bardzo lubie bułki z pasztetką - dodaje czasem do nich ogórek kiszony albo dobrą musztarde. Ja dzisiaj od rana mam córke - nie moge sie dopchać do komputera. Teraz z tatą pojechali na lodowisko i mogłam spokojnie usiąść i pozdrowić Was Ale mam za to śliczną choinkę w donicy - wysoką na 1.5 metra czyli nieduża, taka jaką chciałam :D No i mam przywiezione od znajomego wędlinki - co roku nam wędzi. Mam też popieczone i polukrowane pierniczki :D UPominki przygotowane - tylko jeszcze małża -wiem co kupie ale jeszcze odkładam zakup bo może znajde ładniejsze. No i ja :P ale ja to pikuś bo wiem co chce i co sobie kupie hi hi - nie ma obaw nie wykupią mi Bonitko - pyszna kawa - mam chwile, aż córka z tatą przyjadą z łyżew - to posiorbie jeszcze z Tobą Dziewczynki - zrobiłam zielone śledzie w zalewie octowo-pomidorowej. Jak dla mnie to rewelacja. Uwielbiam takie śledzie - robie je bez paprania sie w opiekanie. Podaje przepis - może któraś skorzysta. Po zrobieniu od razu są gotowe do zjedzenia - ja zarłam jeszcze ciepłe :P Zalewa: Szklanka wody szklanka oleju 3/4 szklanki octu 10% 3 cebule pokrojone w piórka 8 ziaren ziela angielskiego 2 listki laurowe 2 łyżki koncentratu pomidorowego 3 łyżki cukru 1 łyżka soli Wszystko to w garnku zagotować i gotować 5 minut - nie więcej! 1 kg filetów śledzia zielonego (ja dałam 1.5 kg) filety obrać ze skórki i pokroić na kilkucentymetrowe kawałki Pokrojone kawałki śledzi włożyć delikatnie do wrzącej zalewy i na małym gazie powolutku gotować 5 minut - nie więcej (tylko żeby mięsko się ścięło, zbielało) Przełożyć do słoiczków lubi miseczki i wystudzić. PYCHA!!! Jeść na drugi dzień ale ja jadłam od razu i spoko :P

Witajcie Wow!!! Ale pracujecie!!! ja nie pracuję, lenię się i cieszę się z przyjazdu Teo :-) Terterku! Dzięki za choineczkę, też ją gdzieś straciłam. A powiedz mi, co to zielone śledzie???

Bechemotku zielone śledzie to normalne świeże śledzie (nie solone) a tak sie nazywają bo podobno skórka jest zielonkawa chociaż ja tego nie zauważyłam. Śledź jest delikatny a w lekkim occie pychota :P Bechemotku - te choineczke sprzed dwóch lat przypomniał Banderasek!!!! :D:D:D i posłał ale nie do każdego dotarła więc pozwoliłam sobie rozesłać ją każdemu :D Banderasku - sprawdź adresy bo może niektóre masz po prostu nieaktualne

Ja też dzisiaj sie nie przemęczam ale mam w domu lekki zamęt ;) - córka piecze i dekoruje swoje pierniczki - a ja polewam winko - mamy białą półsłodką Varnę ZAPRASZAM YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

dla zdrowotności oczywiście :) i zachęcam do wypicia małej lampki winka nawet te które postanowiły do świąt abstynencje zachować

Terterku! Dzięki za info i chętnie wychylę lampeczkę dla zdrowotności ;-). Ja jednak zostanę przy wytrawnym, czerwonym :-D

Dziwne, ze nie spotkałam takich sledzi w moim wielkim mieście!

Bechemotku - ja też nie znałam tych śledzi - na naszym spotkaniu opłatkowym pojawiły sie na stole (każda cosik przygotowała) i dla mnie to było odkrycie. A dzisiaj na hali targowej na stoisku rybnym patrze i jak wół leżą: śledzie zielone płaty - 9 zł za kilogram. No i wzięła, zrobiłam fajniste są i będe robić Bechemotku - czerwone winko też jest ;) YYYYYYYYYYYYYYY półwytrawne

Muszę w takim razie poszukać, moze już po świętach - ja tak nie lubię bywać w sklepach

Polecam w takim razie Tribala z RPA. Jest czerwony, biały i różowy. Wszystkie półwytrawne, delikatne i cena niewygórowana :-D. YYYYYYYYYYYYYYYY

No właśnie dzisiaj dziecko mówiło mi o tym winie i zapomniało nazwy :D teraz wiemy :D twierdzi że jest pyszne

sobotnio cały dzień nie wyściubiłam nosa z domu:P piekłam za to ciastka, tak Bonito z pianką i dżemikiem:) po zlepieniu wyszło 100 szt., zrobiłam nawet fotę, ale jak popatrzyłam na Terterkowe cuda to moje nie nadają się do publikowania:P Bonitko Twój dzisiejszy obiad bardzo w moim guście:) uwelbiam kluchy:) a pasztetową też nie pogardzę:P Terterku te kakaowe cuda pokryte polewą? jak to zrobiłaś, że są tak równiutko nią pokryte? Bechemotku ja tez pierwszy raz słyszę o zielonych śledziach:o o łososiowych i owszem, ale zielonych nigdy w życiu:P

Zuziku - robie zwykły lukier: białko jaja i cukier puder z odrobiną soku wyciśniętego z cytryny ubijam mikserem na gładką masę. Smaruje ciasteczka pędzelkiem. Jak chce zrobić kakaowy lukier - to dodaje kakao i odrobine więcej soku z cytryny żeby rozrzedzić gęste kakao. I to wszystko. Próbe robie na jakimś ciasteczku - patrze czy dobrze sie trzyma i nie splywa albo nie jest za gęste. Jak za gęste to wkrapiam cytryne, jak za rzadkie to dodaje cukier puder. Można też kolorować lukier kroplą soku z buraka albo jeszcze lepiej kropą barwnika spożywczego. Mnie sie nie udało kupić więc używam tylko białego lub kakaowego lukru. Proporcje na lukier: jedno białko z dużego jaja 2o dkg cukru pudru połóweczka cytryny

Taki lukier nadaje sie do wszystkiego: do pierniczków, do wielkanocnej baby, do makowca, do sernika itp a robi sie go 3 minuty