Drugie spotkanie część druga

Zawsze sobię lubie posłuchac muzyki na noc, wtedy jakoś tak mi łatwiej na tym świecie. Chociaż, w chwili obecnej to jedno marzenie......żeby życie tak nie gnało kłusem ;P

Dzięki Bogu, ze trąby omijają! Ale czasem trochę deszczu dla ochłody i lepszego oddychania przydało by się!

Masz rację Poetko! Życie czasem nawet galopuje :-p Mnie najbardziej teraz męczy....samotność wśród wielu :-(. Samotnikiem zawsze byłam z wyboru, teraz też taka jestem. Ale czasem ta samotność boli. A wszystko dookoła jest taka jakaś codzienna :-p

U mnie też jakoś trąby omijają ale za to strasznie śmierdzi a ja nie wiem co :O normalnie nie da się otworzyć okna:( czasem jest tak cały dzień a czasem są takie napływy smrodu:( Podpowiedzcie do kogo się udać, gdzie szukać pomocy bo przecież się tu podusimy i wiesz Poetko co z tego że okolica piękna kiedy nie da się tu czasem żyć :(

Bechemootku a ja lubię tą swoją samotność i czasem mi jej zwyczajnie brakuje:(

Bechemotku kiepski ze mnie terapeuta:o ale tulam do serducha dziewczynki nadeszła moja godzina na zniknięcie dobranoc zatem Bechemotku Poetko Tokina

No to posłuchajcie sobie jeszcze tego chrypiącego pana http://www.youtube.com/watch?v=KjE5ZFJA5Cw&feature=fvwrel dziewczyny....mamy siebie...to też chyba jakiś fajny epizod w naszym zyciu :)

Tokino, też lubię samotność. Ty żyjesz rodziną, życiem swoich dzieci. Ja jestem wielkim dziwakiem...czasem chciałabym, żeby ktoś mnie chciał wysłuchać, ale nikt nie jest zainteresowany :-p. A własciwie sama chyba sobie tak ustawiłam :-p

Z tych dwóch linków wybieram ten drugi :) czyli chrypiącego pana :D Zuuziczku spokojnej nocy Ja też się pożegnam i mykam na podusię , trzymajcie się cieplutko, miłych kolorowych snów

Bechemootku zapewniam Cię że jeśli tylko zechcesz znajdziesz we mnie uważnego słuchacza, jestem do dyspozycji jak mnie znaleźć przecież wiesz

Poetko! Własnie to jest ważne, że mamy siebie! Zuuzik - dlatego nie zajmuję się terapią :-p - wolę diagnozę ;-) Śpij spokojnie [śpioch}

Tokinko! Wiem, dzięki! ale nawet nie wiesz jak trudno coś o sobie powiedzieć:-o Dobrej nocki

Poetko! Pierre Bachelet, jego chrypiący głos i w ogóle francuska piosenka jest dla mnie - kocham zresztą gdy moi synowie mówią po francusku(nie śpiewają, niestety) :-) Ale piosenki z Piwnicy to inny wymiar...

Bechemootku, bo dziwny jest ten świat, starajmy nie rozkładać go na czynniki, niech sobie pędzi bez nas. My cieszmy się chwilą tzn...potrafmy sie cieszyć chwilą. :)

Pozwólmy, pozwólmy... Właśnie przypomniałam sobie, że gdy byłam mała i mieszkałam z rodzicami, to w tym miejscu, gdzie obecnie mieszkam były mokradła...Uwielbiałam wieczory, gdy słyszałam rechot żab z tego miejsca. A teraz słyszę tylko huk tirów.....

Fakt, zrobilo sie późno. Dobranoc dziewczyny....Kolorowych snów :)

Pa!

Witajcie a właściwie żegnajcie,hi,hi bo ciut się spóźniłam jak widzę. Jeśli chodzi o zimne picie i lody ja się pisze całą sobą:):).Zimne prosto z lodówki choć skwar jak na razie mi nie szkodzi i mam nadzieję że nie zaszkodzi,nigdy bo ja uwielbiam jak mi jęzor przymarza i kołkowacieje od zimnych napoi itp. Bechemootku ja bym się nie przejmowała tym wypadkiem z popuszczeniem,choć incydent nie bardzo przyjemny.Czasem pieseczkom zdarza się infekcja i wtedy problemik,trwa dwa trzy dni i potem wszystko wraca do normy.I wcale nie polecam wizyty u weterynarza,ja po takiej miałam przykre doświadczenie.Otóż psi lekarz przedawkował antybiotyk i moja Buffy o mało nie wykopyrtła,my także zresztą jak nam zaśpiewał za wizytę.Całą noc pies się męczył ja o mało nie oszalałam bo się o nią bałam a lało się z niej wsio,jak wcześniej popuszczała tak po leczeniu już nic nie trzymało płynów,hi,hi. Nie wiem jak u Was ale u nas weterynarze jak już dorwą jakiegoś pacjenta to aby nabić sobie kasę,walą w delikwenta co popadnie,be,be bardzo be weterynarze U mnie jakoś ostatnio nie słychać żab za to wyśpiewuje mi pięknie jakiś ptaszek,ale nie wiem jaki,hi,hi całe noce śpiewa jak natchniony ,kocham go za to. U mnie na razie opadów zero i dlatego znowu było podlewanie i znowu łapy ponadrywane od dźwigania wiaderek.Niedługo będę mieć łapy jak szympans,hi,hi do samej ziemi. A czas i mnie leci jak głupi,gdzie mu się na diabła tak śpieszy???????????? Dobranoc drogie moje przyjaciółki

Dobranoc Dobranoc Dobranoc Bonita Wyszedł biszkopt? Mam nadzieję że tak i dobranoc Dobranoc

Dobra znalazłam w necie mojego śpiewaka i przyniosłam go i Wam może jego śpiew ukołysze Was do snu?.Ten strumyk w tle to pęcherz Mony:p:) http://www.youtube.com/watch?v=n4VK6lbAmV4&feature=related

dzień dobry Dzięki Wesołkowi ładnie mi się zaczął dzień , wsłuchuję się w trele kosów przy akompaniamencie plusku strumyczka,toż to uczta dla ucha , no pięknie, dziękuję Wesołku Ponieważ rozpoczynam dzień zapraszam na kawusię , herbatkę, inkę, cappuccino, i soczki do wyboru do koloru. O śniadaniu jeszcze nie myślę. może po wypiciu kawy umysł mi się rozjaśni i wydumam coś na ząb :) Teraz chciałabym złożyć najserdeczniejsze życzenia Bonitce i jej Małżusiowi z okazji ROCZNICY Bonitko wszystkiego co najlepsze, dalszych lat w zgodzie i miłości [kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek[kwiatek

Przepraszam, jak zwykle zawsze zrobię jakiś błąd i bukiet się rozlatuje dlatego przynoszę coś innego http://www.garnek.pl/tokina/13423363 jeszcze raz Bonitko wszystkiego najlepszego

Dzieńdoberek wszystkim Bonita wszystkiego najlepszego, następnych wspólnych lat w zdrowiu i szczęściu A teraz szybciutko śniadanie: owsianka, bułeczki maślane, chleb razowy, masło dżem, miód, dla nie lubiących owsianki ser żółty, szynka drobiowa, pomidor, rzodkiewka. Miłego dnia wszystkim

hejka dziewczyny u mnie leci raz na dole raz na górze, przepraszam,ale będzie mnie trochę małą,jutro synuś na wycieczkę,potem córcia do sanatorium,po drodze mam bierzmowanie,wiec ciągle jestem w podróż ,myslicie o mnie bym całą do was wracałaja o was też myślę tule do serducha a za 11dni kogucik przylatuję. mam pytanko czy u was bierzmowanie odbywa sie w zwykly dzien czy w sobotę,u mnie będzie we wtorek. wszystkim zdrówka życzę Bonita wszystkiegoo najlepszego To wasza rocznica. Może być szczególną okazją do tego, By się zatrzymać i spojrzeć wstecz na to, Co osiągnęliście w ciągu waszego małżeństwa. Jest to czas zarezerwowany na wspomnienia Radosnych chwil oraz rozwiązanych problemów. To czas na podziękowanie Bogu Za rozwój waszej miłości I trwałości waszego małżeństwa http://www.youtube.com/watch?v=zkLXsEGEjRI&feature=related

Tokina Bondi Dzięks dziewczynki za poczęstunek Wpadałam ale nie wiem sama co pisać,jakiegoś stuporu dostałam :p:):) Bonita życzenia kolejnych tylu lat razem,w zdrowiu,szczęściu,dobrobycie w gronie przyjaciół,rodziny i sąsiadów.:):) :):):):):):):):):):) Strasznie mnie interesuje ten biszkopt,wyszedł czy nie?:):)

łups otarłyśmy się bokami z Kosmitką Kosmitko Ty się tu nam nie migaj tylko wpadaj częściej z dowcipami bo się smutno robi.Jak przyjedzie kogucik to już całkiem czasu dla nas mieć nie będziesz więc tym bardziej zaglądaj.

dziewczynki wszystkie bez wyjątku Bonitko zyczę Wam jeszcze wielu lat przezytych razem w zgodzie i miłości.Tylko nie doczytałam ktora to juz rocznic Waszego slubu? Jak tort wyszedł ,nie opadł w czasie burzy? dla Was. Dziewczynki u mnie nie padało juz długo ,juz nie pamiętam kiedy był deszcz.Powoli wszystko wysycha,podlewamy ogród,trawę ale to i tak nic nie daje.Trawa powoli żółknie placami taka jest susza..

Dziewczynki U mnie upał i ani kropelki deszczyku :-P:-P Bonitkodla Ciebie i Małżyka WSZYSTKIEGO NAJ!!!:-DSto lat A ja tyram:-(:-(:-( Boże!Jak ja się tutaj ,,morduję,, Milego wieczoru Buzia

Buuuuu :-(:-(:-(:-(:-(

Witam Bonitka wszystkiego dobrego dużo szcześcia ]]]]]]]]] dziewczynki u mnie jakoś leci jestem dzisja po 12 godzinach pracy już mnie to wkurza ale cóż powiedziałm że jeszce zobacze czy teraz przy wypłacie zapłacą nadgodziny jak nie to ich olał powiem że pracuje tylko po 8 godzin i tyle mam ich gdzieś jutro ide ale tylko na 8 godzin pozdrawiam Was serdecznie