Podoba mi się chłopak, ja mu także ale i tak jest problem....

Chodzi o to, że zawsze go uważałam za porządnego chłopaka. Był dla mnie praktycznie ideałem... Niestety dowiedziałam się, że kiedyś na imprezie bardzo się upił i przespał się z takim najgorszym, zagrzybiałym, obrzydliwym pasztetem :O :( Teraz bardzo dużo stracił w moich oczach. Jak to zdarzenie miało miejsce to nawet się jeszcze nie znaliśmy, później poznałam jego i ją. On zawsze był do niej negatywnie nastawiony, więc nawet się nie spodziewałam, że coś takiego miało miejsce. Jak myślicie czy jeszcze kiedyś odzyskam do niego szacunek? Po tym jak się dowiedziałam, to czuję się tak jakbym coś straciła :(

ideałów niema a jak byś go kochała przeszłość taka by ci nie przeszkadzała odpuść sobie go

a to już nie nam zadawać to pytanie :D

Wiem, że niema ideałów. Właśnie wtedy kiedy się o tym dowiedziałam, to legły w gruzach moje wszystkie wyobrażenia na jego temat :( On nie wie o tym, że ja wiem o tym co się stało, ale już chyba zauważył, że jest coś nie tak w moim zachowaniu w stosunku do niego.

wiesz, jeśli wtedy nie miał dziewczyny, to nikogo nie zdradził, nie oszukał.. tym bardziej Ciebie. skoro się nie znaliście. myslę że powinnas oddzielić przeszłość od terazniejszosci. każdy facet ma jakąs przeszłosc.. mniej lub bardziej interesującą..

On nikogo nie zdradził, był wtedy sam. Sądzę (a raczej mam nadzieję), że gdyby był trzeźwy to ta sytuacja nie zaistniałaby. Chciałam już sobie wmówić, że to jest tylko przeszłość, że nie powinnam mieć nic do tego. Tylko, że mam teraz jakiś uraz... Teraz on wydał mi się taki łatwy, że nawet ona go miała :O Do tego wydał mi się oszustem, bo zawsze dawał po sobie poznać, że czuje do niej odrazę. A tak naprawdę wyszło na jaw, że spali ze sobą :O

up

ale już chyba się nie da odbudować szacunku

E tam...pijany był :D

Nie wiem czy kwestia pijaństwa może go za bardzo usprawiedliwiać. Ja nawet jak wypiłam dużo, to nigdy czegoś takiego nie zrobiłam. nawet po pijaku można siebie kontrolować.

No w sumie tak...ale jak się dużo wypije to ta najbrzydsza wydaje się najładniejsza ;p

Ale on znał już wcześniej, i nawet po pijaku musiał wiedzieć, że to ona a nie kto inny :O

W takim razie odpuść sobie go...tego kwiatu to pół światu...czy jak to się tam mówi :)