Kocham nieodpowiedniego faceta

Hej! Wiem, że kocham nieodpowiedniego faceta, nie potrafie od niego odejsc, nie potrafie nie myslec o nim. On prawie codziennie sobie piwkuje, jest powaznie chory (rak), mowi, ze kocha, ale tego nie okazuje (w walentynki ani w dzien kobiet nie dostalam nawet rozyczki symbolicznej), przyszedl mnie przepraszac kompletnie pijany, lubi flirtowac na zarty z innymi dziewczynami. Plakalam juz przez niego nie raz. Czy milosc zawsze musi byc taka trudna?

Wiecie co jest najgorsze... Probowalam z nim zerwac, nie bylismy razem tydzien, myslalam ze sobie odpuscil, juz sie z tym pogodzilam, ale on przyszedl do mnie i znow wszystko wrocilo. Dopoki on nie odejdzie wiem, ze ja tego nie zrobie, bo mam na to za malo sily. Wiec oszukalam go ze calowalam sie z kolega, ze go zdradzilam, a on powiedzial, ze mi wybacza i ze i tak nie odejdzie.

Nikt mi nic nie doradzi? :(

mój facet też ma odchyły co prawda nie pije o moich świeach pamięta za innymi nawet nie patrzy ale innymi rzeczami nadrabia też wiele razy płakałam ale odejść nie moge jakoś aj ten nasz durny los

Zawsze wyobrazajac sobie tego jedynego myslalam, ze bedzie mnie w 100% szanowal, nie bedzie pil itd. itp. a rzeczywistosc jest inna... milosc jest slepa naprawde

mój mnie szanuje i jest wszystko super do czasu aż sobie przypomni że miałam innego faceta przed nim wtedy to białej gorączki dostaje