Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrolowana

znow czuje się wykorzystana...

Polecane posty

Gość wyrolowana

Moja przyjaciolka pol roku temu zostala singielką. Byłam przy niej praktycznie caly czas - rozmawiałam, słuchałam, spotykałam sie z nią byle nie czuła sie samotna. Nie raz rezygnowałam ze spotkan z moim facetem, czesto pisałyśmy ze sobą wieczorami (mimo, ze spedzalam wtedy czas z facetem). Nie mowie, ze tak było zawsze i ze nic innego nie robilam ale wiele czasu jej poświęciłam i nauczona wczesniejszymi znajomościami nie panikowałam kiedy znow sie zakochala i zaczeła z kims spotykac... ale... mam z nią praktycznie zerowy kontakt. Obiecuje ze sie odezwie, nie robi tego, od 2 tyg nie moge sie z nia spotkac, bo kazdy dzien ma juz zajęty z wyprzedzeniem na 2-3 tyg... zaprosiłam ją na długi weekend majowy - miałysmy spędzić w gronie kolezanek babski weekend. Z poczatku była 1 chętną, teraz nagle się dowiaduję ze moze wpasc na chwile ale z facetem. Ja rozumiem, ze jest zakochana i nie oczekuje od niej codziennych rozmow jak kiedys ale czuję ze jeszcze chwila i kompletnie się wszystko rozsypie. Kiedyś jej powiedziałam, ze nie chce by facet stanął na naszej drodze - ona, ze nigdy nie poczuje zeby cos się zmieniło - no ale się zmieniło i jest mi po prostu przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa
niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrolowana
wiem, ze tak bywa bo juz 2 razy moje dlugoletnie przyjaznie się rozwaliły przez zaborczych i zazdrosnych facetów. Wtedy uznałam, ze nie ma sensu walczyć o przyjaźń skoro one maja klapki na oczach i wolą byc poniżane i wykorzystywane przez facetów. Ale z tą jest inaczej - jej facet jest w porzadku, to jej odwaliło, ze sie tak wyraże... nic tylko ten facet, na nic nie ma czasu, nawet wtedy kiedy ja jej potrzebuje. Dlatego czuje sie wykorzystana - ja bylam przy niej kiedy facet ją zostawił, a ona mi juz pomoc nie moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewrwerrw
ojejku, przecież to normalne, że jak była sama, to potrzebowała kogoś na pogaduchy i nie chciała czuć się samotna, ale jak poznała jakiegoś faceta, to normalna kolej rzeczy, że spędza z nim dużo czasu i są nierozłączni. każdy chyba na poczaku znajomości spędzał większość czasu z partnerem/partnerką. taki jest stan zakochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×