On ze mnie kpi z mojego wyglądu..ze mnie

Z moim facetem jest od trzech lat . Wyśmiewa się ze mnie , robi mi na złość .To zaczeło się od jakiegoś czasu . Nie słucha mnie co do niego mówie o wyjsciach z domu nie wspomne. Wiecie co zawsze słysze ?nie mam pieniedzy, jak prosze o spacer to zawsze znajdzie sobie coś na kanale portowym i w ostatecznosci zostajemy w domu . Sypie nie przyzwoitymi żartami Przy znajomych w żartach mówi że ja umiem dobrze robić w łóżku .Mam normalnie tego dość.... . Zaczełam mówić mu że wracam do pracy itp . on natomiast mnie wyśmiał ze mnie z takim wyglądem nigdzie nie przyjmą ... Przy znajomych w żartach mówi że ja umiem dobrze robić w łóżku .Mam normalnie tego dość.... Pewnie spytacie co mnie przy nim trzyma? dziecko. Potrafi brać naszego synka na ręce i mu mówi " popatrz jaka z mamy jest brzydulka jesteś śliczny po tatusiu " itp.. Jesteśmy pół roku małżenstwem . Ja nie wiem co mam robić gość mi wszedł na głowe całkowicie...

:o współczuję... zacznij z niego też się nabijać, o siebie bardziej dbaj a z niego się nabijaj bo ewidentnie ma jakiś wielki kompleks a obrażając ciebie stara sie odwrócić uwagę od siebie, załosny gość:o

udowodnij mu ze wcale nie jestes brzydka, zadbaj o siebie pojdz do fryzjera, kosmteyczki, przejdzi na diete, udowodnij mu ze potrafisz zadbac o siebie, masz silna wole i jestes silna

jestes :O widzisz ze on ma ciebi za nic, miej odrobine godnosci i odejdz, co z tego ze dziecko, myslisz ze jak zostanie wychowane w takiej atmosferze? nie bedzie cie szanowac bo widzi ze ty sama siebie nie szanujesz i maz ciebie tez, wiec najwidoczniej nie jestes godna szacunku

i jak się zapyta czemu,to powiedz,że za kiepski w łóżku był.I że z Twoimi umiejętnościami(sam to przecież mówił) stać Cię na lepszego.

właśnie zacznij się z niego nabijać ale spojrz też na siebie, może np.przytyłaś znacznie po dziecku, albo nie dbasz o siebie tak jak kiedyś? bo przecież kiedyś mu się chyba podobałaś, prawda?

nie bede wam przedstawiać wiecięj sytuacji codziennych bo aż wstyd pisać...nie jestem pięknością. Raczej przeciętną kobietą. Ten gość wpędził mnie w kompleksy całkowicie. Nie nawidzę go.Ja nie chce się już dla niego zmieniać mam niesmak do niego . To trwa już bardzo długo Własciwie podjełam już sprawę o rozwodzie tylko kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać.

Jak jeszcze raz powie przy znajomych, że jesteś dobra w łóżku to mu powiedz też przy nich, i tu cytuję "szkoda, że o Tobie tego powiedzieć nie można, widzicie co ja muszę znosić?' I tak go obśmieją, że już tego nigdy więcej nie powtórzy. A poza tym kopnij go w dupę bo nie szanują ciebie jako matki i żony a przede wszystkim jako CZŁOWIEKA tego samego uczy waszego synka i niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, że i on pójdzie w ślady tatusia a tego raczej nie życzysz ani sobie ani przyszłej potencjalnej jego żonie.

no i bardzo dobrze, rozwod to jedyne wyjscie mozesz zaczac od konsultacji z kims kto sie zajmuje pomoca dla ofiar przemocy domowej, on stosuje przemoc psychiczna oni juz ci powiedza co i jak