nie daje rady, przez chorobe, na Vroku chyba rzuce studia

dopadlo mnie atopowe zapalenie skory. mam dosc takiego zycia. czy jest tu ktos kto mnie rozumie? albo wezme urlop dziekanski? ktos wie jaka jest procedura?

eee nie przesadzaj idz do lekarza i oki

bylam juz u kilku lekarzy. nie ma poprawy, wzruszaja ramionami mowiac ze "taka juz moja watpliwa uroda" to nie przeziebienie, niestety, z tego sie tak latwo albo i w ogole wcale nie wychodzi... dupa dupa dupa

a gdzie dokladnie wystapily u ciebie na skorze obiawy choroby

znam ten ból. W tym roku miałam nawrót choroby. Nie mogłam spać, draspałam nogi do krwi. Jeden dermatolog polecił mi Elocom plus robioną maść, i oczywiscie do tego balsamy specjalne. Niewiele pomagało, a elocom strasznie mi wysuszał :( Obecnie biorę Fexofast 180mg (na receptę), do tego suplement diety SVR Topialyse. To są pigułki z takim olejem w ogórecznika lekarskiego. I smaruje się codziennie balsamem tej firmy SVR Topialyse. Dokładnie nazywa się to krem do twarzy i ciała. Tutaj podaję linki w rozsądnych cenach: http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/svrtopialysesensitivekrem500ml-1116.html http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/svrtopialyse60kapsulek-3278.html W środę idę do innego lekarza, zobaczymy co powie :) Trzymaj się!

polecam ci locolid crelo jest na recepte ale super skuteczny mojemu synkowi po 2 dniach wszystko zniknelo z buzi

nie patrz, co mysla inni. jesli sie smieja z twojej choroby, znaczy ze nie dorosli. nie poddawaj sie, zmien lekarza, stosuj mascie, choroba zlagodzi sie.... nie rzucaj wszystkiego co robisz przez to zapalenie. nie warto. zycie przed toba, nie jestes kaleka

naprawde polecam ci ten lek ,to jest emulsja do smarowania jest super wydajna i nie wiele kosztuje okolo 6zl na pewno ci pomoze

mam permanentna saczaca sie rane wokol calych ust (mialam ja nawet gdy dwa dni nic nie jadlam ) no i rece-dlonie calusienkie (czasami nie moge nawet troche wyprostowac palcow ktore sa cale nabrzmiale i poranione) az po lokcie czyli wszedzie tam, gdzie widac najbardziej... naprawde mam juz dosc walki, nie wiem co jeszcze w siebie wsmarowac, probowalam juz chyba wszystkiego. ostatnio bylam nawet u homeopaty, dal mi lekarstwo kazal czekac i nie brac zadnych tradycyjnych lekow...

przepraszam pomylilam nazwe LOCOID CRELO to poprawna nazwa

probuj... szukaj.. nie poddawaj sie znajdz dobrego specjaliste, skonsultuj, moze jeszcze mozna by przeprowadzic jakies badania skory, by znalezc najlepszy dla Ciebie lek? nie rezygnuj z zycia "w spoleczenstwie"... istnieja gorsze szpecenia. rece moznesz zakryc...

sprubuj tego leku co ci napisalam dostaniesz go od lekarza rodzinnego na recepte bez problemu a na pewno ci pomoze

dziekuje... sprobuje tego leku o ile to nie jest steryd. a co z moim zyciem bedzie to nie wiem, naprawde nie wiem...

niektorzy pewnie uznaja, ze powinnas sie cieszyc, ze to tylko problemy skorke, a nie "cos powaznego". Ale to niestety jest powazne, poza tym bardzo przykre i utrudnia zycie. Raka nie widac na wierzchu a z tymi zaognionymi zmianami to nawet nie bardzo mozna sie ludziom pokazac :O Sterydy Ci na to nie pomagaja? Nawet nie zaleczaja zmian? A cos na odczulanie bierzesz? Mojej kolezance pomoglo wyeliminowanie "balsamu peruwianskiego", skladnik wielu kosmetykow. Niestety, nie mam dobrego zdania o dermatologach :(

Rozumiem Cię doskonale. Też mam AZS i apogeum miałam w ostatnie wakacje gdy musiałam pracować. Wygladałam strasznie, a świadomość, że ludzie się na mnie "krzywo" patrzą wcale mi nie pomagała... Gdy dopiero robiło się ciepło nie było mnie stać na taki luksus jak bluzka z krótkim rękawem. Dziś jestem zaleczona i raczej w takiej formie jak wcześniej nie wróci. Co mi pomogło? MOCZNIK. A dokładnie kem z mocznikiem 10% Kermuren. Pierwszą tybkę zużyłam w dwa dni, ale skóra piekła i to była niemal rozkosz po znienawidzonym świądzie. Zużyłam chyba z 4 tubki, poszłam do mojego dermatologa i poprosiłam żeby przepisała mi na receptę MAŚĆ MOCZNIKOWĄ z wit. A+E (5zł/100g). Stężenie 10 lub 20%. Wcześniej używałam maści sterydowych, Protopic też mam na stanie na wszelki wypadek i jak już muszę to używam go. Nie wiem czy mocznika już próbowałaś czy nie ale to musi być stężenie 10-20%. Mam nadzieję, że poprawi się Twój stan, wiem co przeżywasz, ja chodziłam z bandażami na rękach po uczelni... Wygładało jakbym się cięła;) Głowa do góry i kończmy te studia, ja jestem na 4 roku;)

Jak masz pytania to pytaj, chetnie odpowiem, mogę podać skład maści którą robią mi w aptece.

AZS naprawde potrafi skopac zycie. Nie dosc ze skora swedzi, boli, piecze, saczy sie z ran to ten aspekt psychiczny, samoocena na dnie ... Ja akurat mam zajete takie partie ciala, ktorych nie da sie ukryc ani zamaskowac (z twarzy, z ran mi splywa wszystko). Nigdy nie mialam tak zaostrzonego stanu, z mala przerwa 1,5miesieczna trwa to juz prawie rok. Bylam u wielu lekarzy. Mialam wiele masci sterydowych, robionych w aptece, homeopatycznych, z mocznikiem, bez mocznika... Sterydy troche mi pomagaja, ale na twarz stosowac ich nie mozna - boje sie ze wyrzadza wiecej szkod. Mam zaleglosci w szkole, wiele nieobecnosci. Codziennie zasypiam z mysla, ze bedzie lepiej, rano budze sie (o ile w ogole spalam) patrze na siebie i to co widze i czuje jest okropne, rezygnuje z wyjscia do ludzi, przerasta mnie to. I tak co dzien. Juz mam dosc, jezeli nie stanie sie jakis cud to naprawde chyba nie chce miec calego takiego zycia, skroce je...

Miod, jestes??

Jestem jestem, dopiero z uczelni wróciłam, a wcześniej nie miałam jak napisać. Autorko, mocznik nie pomógł?:( Nic zupełnie? Co stosowałaś jeśli można wiedzieć? Tak bardzo chciałabym pomóc, wiem co to znaczy sączące się rany, ale u mnie mocznik zadziałał...

a ja znowu nie poszlam na zajecia. jestem juz na granicy zawalenia wszystkiego. Mocznik pomaga troche na suche zmiany, mnie najbardziej dobija skora wokol ust - nspuchnieta, popekana z wiecznie wyciekajacym plynem, piecze i boli. najgorsze ze te zmiany jeszcze sie "rozlewaja" po twarzy. Wlasciwie to wiem prawie wszystko o atopii, masciach itp. Naczytalam sie, naprobowalam masci, smarowidel. Robilam testy, cuda, wianki... Dzis mam kryzys i tylko wyje, jestem daleko od domu, nie mam tu przy sobie nikogo bliskiego. Ciezko mi. Dzieki za wsparcie, Miod

Nie będę Ci mówić "nie załamuj się, będzie dobrze", bo mnie osobiście to wkurwiało;) Ale ja sama wierzyłam, że będzie lepiej mimo, że nie było. Proszę napisz co z mocznikiem stosowałaś, o jakim stężeniu. Serce mi się kraja, że płaczesz przez azs:( P.S. Może napisz coś o sobie? Co studiujesz?