facet nieszanujący czy zawstydzony?

pierwszy raz się z czyms takim spotykam. strasznie pewny siebie facet, kiedy ze mną rozmawia, unika kontaktu wzrokowego. gapi się w ścianę. jak na mnie spojrzy, kedy myślę, że nie widzie, to, mam wrazenie, wystraszony, szybko wraca do gapienia się na wspomnianą ścianę. a jak go o cos zapytam, to odpowiada bawiąc się włosami (trochę dłuższe ma), pociera się po szyi, wkłada rękę pod bluzkę i pociera plecy. zachowanie dla mnie niezrozumiałe. z jednej strony facet wydaje się zaklopotany w mojej obecności, a z drugiej jakby mial mnie głęboko w poważaniu. jakie sa wasze opinie. pod która odpowiedzią byście się podpisali. pytam, bo jeśli to brak szcunku, to nie mam zamiaru starac się nie byc niemilą. w poprzednim dzile tematycznym, jakos niewiele osób mi zechciało pomóc, wiec może Wy będziecie chętniejsi;)

znasz juz moje zdanie ale upne CI jeszcze temat przy okazji. Oniesmielony. :)

a więc normalnie miałam kiedyś podobną sytucaję! uważam,że jest nieszczery,coś ukrywa jak jest zafascynowany kobietą to oczu nie może oderwać od niej :) ja nie wierzę takim :(

Dziewczyny, jesli jakas kobieta tak sie zachowuje to jest zawstydzona/oniesmielona. U nas tak samo dziala, naprawde. Jesli chce komus pokazac pogarde to mowie mu mocne slowa patrzac sie prosto w oczy - napewno nie uciekajac nimi.

po 1 to gest bawienia sie wlosami jest kobiecy, dlugimi wlosami :O fuj, co to za ciota? bleee :O po 2 to moze byc speszony i oniesmielony,

ale jak mnie wkurzały te rozbiegane oczy :( i jakis taki narwany sie wydawał z tym drapaniem,wiem nerwy nerwy ale bez przesady,my też bywamy spięte onieśmielone ale potrafimy sie kulturalnie zachować !

Nie wiem czy to nie kulturalnie, ale napewno nie ma na celu obrazy rozmowcy.

ja nie potrafie widac. Łatwo ci przychodzi ocenianie. Heh na szczescie mam dlugie wlosy bo tez bys mnie wyzwala ze cos ukrywam

no nie wiem czy to takie miłe jak się patrzał w prawo.lewo i w niebo :(

a on cos dla ciebie znaczyl? wrzosowa?

Zle na to patrzysz. Chodzi bardziej o to ze tak bardzo mu sie podobasz ze nie potrafi na Ciebie patrzec, a nie ze nie chce czy cos.. :)

wiecie co niby był taki odważny,zdobył nr tel,wydzwaniał,owszem umówiłam sie kilka razy ale się nie zakochałam ale i tak uważam,że był dziwny

Szejku :) abyś nie popełniał tego błędu co on !

a jak kobieta tak sie zachowuje to jzu jest zdana na porazke? bo ja mam identyko

Jesli kobieta tak robi w mojej obecnosci to bardzo mi to slodzi :P I raczej czuje sie pewnie w otoczeniu kobiet ;)

niedostepna szatynka oczy są piękne a więc się wpatruj w nie :)

ja to myśle, że Szejkiemu, czy jak inaczej sie odmienia ten nick, to nie grozi;) tak szlachetnie mi temat upina;) tamtego chy a nie stac a takie gesty hehe

Do tej pory myslalem ze to dobrze jesli facet tak sie zachowuje przy kobiecie, ale widze ze jednak nie :P

jak pozosałe gesty/ zachowanie są zbieżne z tym zawstydzeniem, to nie jet źle, gorzej jak est taka sytuacja, jak opisana przeze mnie, bo jeśli tak własie się zachowujesz, o co Cie nie podejrzewalam Szekju, to jak widac nie jest jednoznaczne, ba, dla mnie bardziej swiadczy o tym, że facet mnie ingnoruje, juz nie mówię, że jako kobiete, ale jako czlowieka... a to mnie wkurza, bo ja ludzi sznuję

Nie, ja tak nie robie. Mowilem ze raczej czuje sie pewnie w towarzystwie kobiet :)

proponuję nagrac takiego faceta ,a potem niech zobaczy swoje zachowanie :D a wiecie tak mi sie przypomniało co prawda nie na temat,ogladałam film ze slubu właśnie z panią młodą i się usmiałysmy do łez ,bo jak sobie składali przysięgę to kazde mówiło do ksiedza i na niego patrzało :D

Moim zdaniem facet jes wstydliwy i bardzo boi się to okazać,dlatego pozuje na takiego zblazowanego. Człowiek zakłopotany czesto zmienia pozycje, podrapuje sie po nosie i ogolnie wymykają mu sie nerwowe ruchy, tak jak piszesz.

ffuuggii toz Ty mnie opisałaś dokładnie z tym , że ja jestem kobietą :) Nie wiem teraz czy sie smiac czy plakac bo nie wiem jak druga strona to odbiera. Nie chce zeby tak jak autorka ze to lekceważace, wrecz przeciwnie- ja sie zauroczylam :(

Szejku, to czemu mi napisałes, że wspomiany przeze mnie w temacie facet jest oniesmielony. on się czuje nawet bardzije niż pewnie w towarzystwie kobiet. stąd własnie to moje pytanie. bo ja juz uprzedze ewentualne komentarze, mnie na tym czlowieku kompletnie nie zalezy.

Ten facet odebral mnie zapewne za debilke i olal mnie(jzu sie nie odezwie) albo ma ze mnie totalny ubaw choc wydaje sie byc facetem z klasa i dzentelmenem. Ubaw na 100% ma. On do mnie mowi siada kolo mnie a ja glowe odwracam w okno i gadam do okna. Oprocz tego wlasnie drapie sie po nosie i mam nerwowe ruchy rekoma i zarzucam wlosami :( Kazdy by mial ubaw

niezapominajka - bo znam te zachowania. Wiem jak kobiety reaguja i wiem ze tak samo to dziala u facetow. Niedostepna - jak dla mnei to jest slodkie :p

ej,jak widac panowie to inaczej inerpretują niż panie :) może on tez tak myśli jak nasz kolega :)

bez przesady, Szatynko, ja tam ubawu ie mam, mnie to denerwuje, delikatnie pisząc. no ale w moim przypadku, żadna ze stron nie jest zakochana;) ja myslę, że zdecydowanie trudniej jest facetowi, który zachowuje sie tak jak Ty, b, co by nie mówic, ale nadal panuje zwyczaj, ze to facet robi pierwszy krok. faceci się do tego poczuwają, tak już jest. oczywiście, moim zdaniem, chociaż, jak to bywa, każda reguła ma wyjatek -tki.

no widzisz Wrzosowaa, a Ty ie dalaś takiemu "rozbieganoocznemu" facetowi szansy.... no wiesz...;)

ja go na pewno nie oniesmielam bo sie patrzy, staral sie nawizac kontakt wzrokowy, zagadywal o wszystko, usiadl przy mnie a ja jak jakas wariatka :(. Szejku dzieki ze chociaz Ty mnie rozumiesz .