Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chopin gdyby jeszcze żył

Pożegnanie pary prezydenckiej w wykonaniu pana Bielana, żenada

Polecane posty

Na początek chcę powiedzieć że te całe uroczystości pogrzebowe były naprawdę piękne. Ale mniejsza z tym. Mata tutaj linka http://twitpic.com/1glsy4 Ot cała żałoba... Cytat z jednego forum mówi wszystko: "Co to jest, to chyba nie muszę tłumaczyć. Kto to zrobił i kiedy? Otóż autorem jest (telefonem BlackBerry 9000, g. 18:22:32) pogrążony w żalu i szlochający w rękaw pan Bielan Adam. Kiedy? Ano, 3 godziny temu, zaraz po ceremonii pogrzebowej, na którą nie wpuszczono mediów, a tylko rodzinę i najbliższych współpracowników (nawet Mularczyk został na zewnątrz). Ciekaw jestem, ile ten pan natrzaskał jeszcze fotek i kiedy wypłyną. Przychodzi mi na myśl jedno określenie. Odnosi się do konsumpcji i ekskrementów." Kwestią czasu jest kiedy cała tragedia zostanie wykorzystana przez PiS w kampanii wyborczej. Żenada i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pustesłowa
Prezydent Republiki Czeskiej Vaclav Klaus, który przybył w niedzielę do Krakowa na pogrzeb prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii, wyraził zdziwienie z powodu nieobecności pewnych polityków, w tym unijnych. Zrozumiałbym, że nie przyjechał kanadyjski premier czy gubernator generalny Australii..., lecz to, że nie przyjadą niektórzy Europejczycy, że nikt nie przyjedzie z Brukseli, to jest dla mnie niewybaczalne - powiedział Klaus Czeskiemu Radiu. - Dowodzi to, że wszelkie mówienie o jedności europejskiej to jedynie puste słowa - dodał czeski prezydent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nabita w butelke
Wiecie co, delegacja Mongolii przyjechała pociągiem. Policzcie sobie, ile to zajęło czasu. A nasi wielcy europejscy przyjaciele uznali konieczność poświęcenia kilku godzin na podróż samochodem za zbyt wielki wysiłek. Ale nie ma sprawy, zapamiętamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika44
również wzruszający był fakt, że premier Maroka przybył zwykłą awionetką, prezydent Gruzji też się nie poddał - chociaż się spóźnił. Dla chcącego nic trudnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika44
A ja myślę że to Maryja rozpostarła swój płaszcz nad Polską i dzięki temu nie musieliśmy oglądać fałszywych przyjaciół Polski. Komu zależało - przybył. Dzięki temu moźna było skupić się na przeżywaniu tego co istotne. Gdyby nie ten płaszcz wszystkie media zachłystywałyby się (może nie dziś ale jutro na pewno) Obamą, księciem Karolem itd... I mamy kolejny symbol - gdyby wulkan wybuchł tydzień temu... może byłoby zupełnie inaczej. Zwróciliście uwagę na dzisiejszy psalm? Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezydent Gruzji też się nie p
Myślicie, że to przypadek, że tak dokładnie rozminął się z prezydentem Rosji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madika44
mnie najbardziej frustruje to, że sprawę zdają sobie z tego tylko pewne grupy spoleczene, które zapewne są całkiem liczne, jednak nie posiadające silnych mediów, ani reprezentantów wśród rządzących... przez te kilka lat, kiedy poniżano Kaczynskiego w mediach, nie znalazł się nikt, kto by go publicznie, otwarcie bronił. nawet całkiem przyzwoici ludzie przyznają się dziś do tego, ze uwierzyli, ze Maria Kaczynska to zwykła kuchta :cry: a teraz głośna mniejszość, której sprzyjają największe media - nadal nadaje ton w interpretacji faktów po katastrofie, w sprawie pochówku na Wawelu, w sprawie stanowczo za długiej żałoby.... a większość - ta, która zmobilizowala się na te kilka dni, aby wyjść na ulice i nie wstydzić się oddania hołdu zmarlemu prezydentowi - ta większość wróci do swoich domów i nadal będzie siedzieć cicho. Strasznie mnie to załamuje :sad:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezydent gruzji sie spuznił
a jego zona przyjechała wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek54
I nagle teraz, kiedy nie mamy Prezydenta, który potrafił prowadzić niezależną od Rosji politykę zagraniczną, kiedy nie mamy jego współpracowników, generałów, wreszcie najważniejszych strażników pamięci o Katyniu, teraz rozlewa fala rosyjskiej miłości do nas. Prezydent Rosji wygłasza do Polaków orędzie, premier Putin ściska naszego premiera, wszyscy nam współczują, pokazują "Katyń" Wajdy w swojej telewizji. Zaraz, to wcześniej nie można było? Nie można było potraktować prezydenta Kaczyńskiego w sposób godny jego urzędu, zamiast zmuszać go do niemal prywatnej wycieczki do Katynia, przy okazji której zafundowano mu pokaz rosyjskiego niedbalstwa na lotnisku, z wiadomym skutkiem? Nie można było przyznać się do Katynia, zamiast w międzynarodowych dokumentach twierdzić, że nie ma dowodów na to, że Rosjanie zabili naszych oficerów? Dlaczego rosyjski niedźwiedź przyciska nas do piersi dopiero teraz, kiedy nie mamy sił się od niego odepchnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona prezydenta Gruzji
przyjechała wcześniej samochodem. jechała 13 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×