dzis są moje urodziny..a jego nie ma:(

Kurcze,nie wiem co o tym myśleć...dziś są moje urodziny a mój narzeczony powiedział że po pracy musi jechac do swojej mamusi bo musi ja zawieść na basen na 20 i wróci dopiero o 22,bo musi ją jeszcze odebrać..a ja mam sama siedzieć cały wieczór i być jeszcze zadowolona?bo dziwił się że sie na niego obraziłam...dlaczego Ci faceci są tacy niemyślący?PRZYKRO MI JEST...

Wszystkiego najlepszego :)

Wszystkiego najlepszego

1oo lat :) ja miałam w niedzielę i mój też nie przyjechał więc znam ten ból :-O

pojechac autobusem lub taksowka? Trafilas na maminsynka - wspolczuje ci cholernie.

a może ci tylko tak powiedział i szykuje nespodzianke:)

taa przyleci w stroju batmana z bukietem róż wątpie :o

wiem że trafiłam na maminsynka...tym bardziej że jego mamusia może pojechać taksówką bo stać ja na to...coraz bardziej mnie męczy to jego zachowanie...

dzięki za życzonka...

WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ, NAJLEPSZEGO OCZYWIŚCIE:-)) dla Ciebie!

dzięki za życzonka...

WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ, NAJLEPSZEGO OCZYWIŚCIE:-)) dla Ciebie!

co do niespodzianki to nie w jego stylu..nawet kazał mi sobie prezent wybrać,a on mi kupi,więc zero wysiłku,przykre..

ooo...powiedział,że dla mnie załatwił że wróci o 17,no ciekawe...

no widzisz, postarał sie ;] a z tym prezentem pojechal! tak jak moj... zero wysilku masz racje

a co on jest twoim wiezniem? mężem? jak nie to wara

daj znac czy wrocil

mężem nie-narzeczonym,więc chociaż na tym etapie powinien sie w nimimalnym stopniu postarać..a jak nie to po co tacy faceci wogóle szukają sobie dziewczyn skoro trzymają się ciagle spódnicy mamusi...porażka...

pewnie wróci,tylko nie wiadomo o której,bo wie że jak nie wróci to nie bedzie miał obiadu i seksu przez najbliższy miesiąć :D

a jeśli chodzi o prezent to tak mnie wkurzył,że chyba wybiore sobie najbardziej skąpą sukienke w galerii..nie ważne że pewnie nigdzie w niej nie pójde,ale na nerwach mu pogram...

Jakbym czytała o swoim ex maminsynku- byłam z takim, to wiem co piszę. OKROPNOŚĆ!!! Zawsze jest się tą drugą- mamusia zawsze na pierwszym miejscu :-(( A ile lat ma Twój facet, bo może jeszcze jest szansa że się zmieni?

ma 26 w sierpniu..więc wątpię...:(

To nie jest tak źle, myślę że jest szansa żeby się zmienił. A mieszka z mamusią, czy już mieszkacie razem?

Powinniście zamieszkać razem z dala od jego mamusi. Wtedy przekonasz się czy dojrzał do poważnego związku, czy woli jednak mamusię. A może jest tak, że jego mamusia nie może pogodzić się z tym, że jej syn jest ma kobietę z którą chce się ożenić. Matka czuje się zagrożona i zajmuje go swoimi sprawami, żeby nie stracić synka. NIESTETY SĄ TAKIE MAMUSIE:-((

a moze szykuje ci cos/ a jak nie i zaponiał to ty tez zapomnij...odbarykadowac drzwi od domu na noc albo pójdz nanoc do psiapsiółki i zapomnij mu powiedziec

bazienka ma rację- babski wieczór: pogaduchy z koleżankami, piwo, jakiś film- świetny pomysł:-))

Faceci :o wiem coś o tym.

i jego tez nie bedzie ze mną..Smutno mi juz dziś.. Widocznie juz nic dla niego nie znacze.. A miało byc inaczej...

facet to swinia, powiedz mu ze ty wychodzisz i nie musi przyjechac tak szybko,zobaczysz co zrobi:-))) SAMIEC

wszystkiego naj